Spoko, Pinokio musi teraz tylko zjeść odrobaczenie i albo dzisiaj albo jutro będzie wypuszczony.
Na szczęście w tym tygodniu TZ ma wcześniejszą zmianę, wiec mam transport po południu na Wolę.
Pinokio ma tasiemca, więc to jedno odrobaczenie nie wystarczy, powinien drugie dostać po 2 tygodniach, ale nie będziemy go tak długo trzymać, bo on się bardzo stresuje, nie chce jeść. Poza tym, trzeba łapać Bengalską.
Oprócz tego kocurek zdrowy, młody ok. 2 letni, piękne zęby, nie wychudzony wcale

Siedzi w klatce i warczy

Jak będzie do mnie regularnie przychodził to dostanie kolejne odrobaczenie.
A dzisiaj wysiadam przed 7.00 z busa a Miśka przy miskach już czeka. Dałam jej od razu puszkę Gourmet, ale jej też by trzeba podać odrobaczenie, bo 2 tygodnie temu dostała. Jak się jeszcze dzisiaj pojawi to spróbuję z pasztetem. Rano o tym zapomniałam, a szkoda bo najlepiej jak jest głodna
