S.K.Niekochane XIX-zapraszamy na bazarek do naszego marketu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 05, 2012 20:44 Re: S.K.Niekochane XIX-z nowym wątkiem w Nowy Rok :)

Do której siedzicie w sobotę? Bo jak się wyrobi TŻ z pracy to bym wpadła, tylko się obawiam, że nie zdąże :?

malutka_8

 
Posty: 700
Od: Pon sie 04, 2008 9:04
Lokalizacja: Świętochłowice

Post » Czw sty 05, 2012 21:12 Re: S.K.Niekochane XIX-z nowym wątkiem w Nowy Rok :)

Zobaczcie jak moje chłopaki sobie nynają

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us


:ok: :ok: :ok: za nowe domki
Obrazek
Moje czarne Słoneczka

Każdy kot zasługuje na dobrego człowieka.
Nie każdy człowiek zasługuje na jakiegokolwiek kota.
Maciuś 10.12.2010.[*] Nigdy Cię nie zapomnę...

puskas

 
Posty: 640
Od: Pon mar 01, 2010 16:14
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sty 05, 2012 22:29 Re: S.K.Niekochane XIX-z nowym wątkiem w Nowy Rok :)

Ozi dalej siedzi za fotelem,przerazony na maksa,nie daje sie za bardzo dotknac. Mam nadzieje,ze przez noc sie uspokoi. figiel szaleje - turla sie,tuli - szybko sie zadomowil :) Tylko martwie sie troche o Oziego :( Mam nadzieje,ze poczuje sie lepiej...


15 min pozniej Ozi wyszedl na jedzonko ale kazde spotkanie z figielkiem konczy sie prawie awanturą,Ozi strasznie sie denerwuje na Figla.Nie wiem o co oni sie tak kloca :)
Ostatnio edytowano Czw sty 05, 2012 23:00 przez Madleine, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Figiel i Ozi <3

Madleine

Avatar użytkownika
 
Posty: 401
Od: Pon sty 02, 2012 13:10
Lokalizacja: Ruda Śląska

Post » Czw sty 05, 2012 22:58 Re: S.K.Niekochane XIX-z nowym wątkiem w Nowy Rok :)

no fakt, mało nas na wątku
powykruszało się troszki :|
pamiętaj Mała że większość z nas stałych bywalców ma dość daleko gdzie z pod centrum czy Siemanowice to pikuś :wink:
brak prawka i te godziny nie zawsze pozwalają dojechać na czas i miejsce
no ale fakt ostatnio nas mało i mi tez tego, nas, was brakuje :x
a i ja ostatnio mam mniej czasu :(


relacje schroniskowe :mrgreen:
klatkowców nie dużo i oby tak dalej szło :ok:



-Altera jest naprawdę przepiękna, a przy tym miziasta
ożywiona skakała z radości na widok człowieka
potem pojedzona mruczała w niebogłosy i wywalała brzuszek przybierając przepiękne rozciągnięte jak harmonijka pozy lub pogodnego rogalika



-jeszcze jeden maluszek rzucił mi się w oczy (podpowiem 3/12)
A czemu? ugniatał maskotkę miaucząc donośnie by nie powiedzieć wyjąc
tak mu brakowało towarzystwa
mam kilka zdjęć małego ale niestety niewyraźne - maluch przejawiał adhd z uciechy i ..rozpaczy że kratki nie pozwalają na dużo



-Wilgusia spokojnie siedziała w kącie
zachęcona do rozmowy parę razy miauknęła i odwróciła się tyłkiem :twisted:




-Ozi i Figiel w skupieniu czekali na swych nowych opiekunów :mrgreen:
podglądając z zainteresowaniem psich wolontariuszy
oczy wybałuszyli i między sobą wymieniali uwagi (pomruki i kocie świsty z lekkim demonstracyjnym napuszeniem futerka) nie zważając najmniejszej uwagi na moje rozpaczliwe i przyzwoite próby zrobienia im zdjęcia
więc poczekamy na takież od Madleine :P




-nowa bura kicia siedząca jak kamień w klatce
nie wiem czy to ta nowa o której wspominałaś Mała czy inna
pewnie i tak wyjaśni się szybko :wink:




NA KOCIARNI PIERWSZEJ:

same charaktery, nie ma ich dużo ale i tak bywa zadyma
Agrypina bez zmian, mam wrażenie że mniej buczy
dziś mnie napastowała wskoczyła na kolana i tańczyła wokół siebie
nie nie mruczała, przy innych nie pokaże ale JEJ czekanie aż ręka ludzka ją pogłaszcze niszcząc na swej drodze aparat i wszystko co idzie
Agrypino - to było odważne i budujące :1luvu: :1luvu:

sielanka się skończyła gdy Kota też chciał..buczenie, wark i już panna Agrypina zła zeskoczyła z kolan.. :roll:
a Kota jak to Kota
tylko czekał na okazję by wskoczyć na ramię, głowę, rękę, czoło - byleby to człowiek był i górna półka tzn część ciała :mrgreen: (a najlepiej jego ulubienica :lol: )
co za mobilizacja
lecz inteligentny słysząc słowa: ''nie wolno'' zastygał z łapką w górze jak uczeń mający zapytanie do nauczyciela
i ten wzrok rozbrajający, napastliwy i proszący..co miałam zrobić? zgodziłam się
zrobił mi taki masaż że aż wymiękłam
ten to ma pokłady miłości
więc Puskas nic dziwnego że wasza więź się nawiązała



Pani Dusia siedziała w kojcu warcząc gdy ktoś za blisko podszedł
pogłaskana i zawarczała gdy nie tak jak lubi lub za długo było
ale spokojnie, Agrypiny nie przebije :wink:
ale piękna jest i wzrok od niej ciężko oderwać
pięknie pozuje, nie wierci się
pamiętacie jak siedziała skulona nie oddychając?
nie wychylając łebka z budy trzęsąc się ze strachu?
to przeszłość
teraz czas na przyszłość - domek :kotek:



Latino i ta panienka rozkwitła
sycząca i niedostępna stała się mruczącą otwartą koteczką
a i fakt że czasem zasyczy ale walka o zainteresowanie ludzia ciągle istnieje
nie ma nas za dużo i systematycznie
więc wskakuj na rączki i mrucz ile wlezie - ta dewiza Latino bardzo mi się podoba :wink:




NA WYBIEGU:
bez zmian większych z dziczkami czyli szajką Foresta i dziewczynami czyli Lottą, Rositą, Kares, Pati..
ciemno i buro, deszczowo i nieprzyjemnie
ale jak ktoś zawita podopieczni zawsze przyjdą się przywitać, choćby zerknąć kto i...co ma do jedzonka :twisted:




Irina kluseczka jedna biegała dookoła mnie jak indianin ocierając się skutecznie mnie zaczarowując
na kolankach jak się rozłożyła, to był miód dla mnie :1luvu:
broniła mnie i rzucała się na inne koty gdy te się zbliżały...przestawała mruczeć i powarkiwała gdy ktoś się zbliżał
zdecydowanie Irina potrafi zająć człowieka
Fabian także się stęsknił ale że z niego samotnik bywa nie przeszkadzał za długo
Walter zanim znalazł domek tulił się i nie chciał zejść z kolan, mruczał rozkosznie i barankował
Karolinka zasmarkana jak zwykle ale i ona czekała na chwilę uwagi, bidulka, w skupieniu grzecznie w kolejce
Dominus jakiś taki nieśmiały i zdominowany, z ledwością chciał się głaskać :evil:
Hogatka o puszystym futerku urządzała serenady, ma naprawdę przejmujący i donośny głos. Na rączkach się uspokoiła, zamruczała wesolutko i cichutko z zapytaniem bruuuu? odpowiadałam że owszem bruu jak długo będzie chciała :mrgreen:
Aster toż to diabeł wcielony, dominator pełną gębą. Ustalił sobie stanowisko prezesa i wszczyna bójki co jakiś czas gdy ktoś za blisko podejdzie. Ludzia kocha co do tego żadnych wątpliwości
Obrazek

Maksik 24.05.2014 [i]
Dago 2.12.2010 [i]


Niekochane fb - https://www.facebook.com/#!/pages/Nieko ... 8688796858

TanundA

Avatar użytkownika
 
Posty: 2692
Od: Czw maja 27, 2010 11:39
Lokalizacja: Btm/Kce/Miko/Tychy

Post » Czw sty 05, 2012 23:17 Re: S.K.Niekochane XIX-z nowym wątkiem w Nowy Rok :)

malutka_8 pisze:Do której siedzicie w sobotę? Bo jak się wyrobi TŻ z pracy to bym wpadła, tylko się obawiam, że nie zdąże :?
do 13 czasem 14ej, zależy ile nas jest



Jetrel pisze:Bo ja raczej na psach siedzę, choć do was też mam zamiar wpaść kiedyś:)
ot ja:
http://a3.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos- ... 7118_n.jpg
:)
kojarzę i ja :wink:


kazde spotkanie z figielkiem konczy sie prawie awanturą,Ozi strasznie sie denerwuje na Figla.Nie wiem o co oni sie tak kloca :)
miałam podobnie z Flaviczką i Mitraskiem. Mitras ją atakował na początku - nowe miejsce dla niego więc tak odreagowywał, a potem się odwróciło, Flavia atakowała bo chciała się po prostu bawić więc wszczynała awantury, gdzie Mitras brał to na poważnie. Teraz ok :kotek:
Może jedne zazdrosne o drugie, walka o Twoją uwagę?
Obrazek

Maksik 24.05.2014 [i]
Dago 2.12.2010 [i]


Niekochane fb - https://www.facebook.com/#!/pages/Nieko ... 8688796858

TanundA

Avatar użytkownika
 
Posty: 2692
Od: Czw maja 27, 2010 11:39
Lokalizacja: Btm/Kce/Miko/Tychy

Post » Czw sty 05, 2012 23:26 Re: S.K.Niekochane XIX-z nowym wątkiem w Nowy Rok :)

TanundA pisze:
Może jedne zazdrosne o drugie, walka o Twoją uwagę?


Tez tak myslalam tyle,ze Ozi to raczej unika kontaktu,niby chce ale sie cofa,unika,czasem prychnie.A Figiel sie łasi strasznie - może to Oziego wkurza. Mam nadzieje,ze sie pogodzą :)
Obrazek
Figiel i Ozi <3

Madleine

Avatar użytkownika
 
Posty: 401
Od: Pon sty 02, 2012 13:10
Lokalizacja: Ruda Śląska

Post » Pt sty 06, 2012 0:08 Re: S.K.Niekochane XIX-z nowym wątkiem w Nowy Rok :)

Madleine daj im czas, każde stworzenie inaczej odreagowuje stres
nowy dom, nowe zapachy, ludzie - koty w każdym nowym miejscu czy sytuacji budują swoje układy społeczne na nowo
zostaw Oziego z jego fochem samego - może potrzebuje samotności teraz :wink:
dyskretnie tylko obserwuj, może drażni go nadmierne zainteresowanie?
Obrazek
Moje czarne Słoneczka

Każdy kot zasługuje na dobrego człowieka.
Nie każdy człowiek zasługuje na jakiegokolwiek kota.
Maciuś 10.12.2010.[*] Nigdy Cię nie zapomnę...

puskas

 
Posty: 640
Od: Pon mar 01, 2010 16:14
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt sty 06, 2012 0:12 Re: S.K.Niekochane XIX-z nowym wątkiem w Nowy Rok :)

Tania mam nadzieję że Kota jest zadowolony? :mrgreen:

tak planuję w przyszłym tygodniu porwać go do nas, muszę tylko TŻta pomaglować jeszcze :wink:
Obrazek
Moje czarne Słoneczka

Każdy kot zasługuje na dobrego człowieka.
Nie każdy człowiek zasługuje na jakiegokolwiek kota.
Maciuś 10.12.2010.[*] Nigdy Cię nie zapomnę...

puskas

 
Posty: 640
Od: Pon mar 01, 2010 16:14
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt sty 06, 2012 0:23 Re: S.K.Niekochane XIX-z nowym wątkiem w Nowy Rok :)

Tak narazie obserwujac to Ozi chyba jest zazdrosny :) Jak jest sam to sie łasi troszeczke,jak podchodzi Figiel i go tez sie poglaszcze to syczy :) Zazdrosnik mały. Narazie na spokojnie - obserwujemy :)
P.S. figielek zrobil nam kupke na posciel psotnik kochany :)))
Obrazek
Figiel i Ozi <3

Madleine

Avatar użytkownika
 
Posty: 401
Od: Pon sty 02, 2012 13:10
Lokalizacja: Ruda Śląska

Post » Pt sty 06, 2012 0:50 Re: S.K.Niekochane XIX-z nowym wątkiem w Nowy Rok :)

TanundA pisze:
malutka_8 pisze:Do której siedzicie w sobotę? Bo jak się wyrobi TŻ z pracy to bym wpadła, tylko się obawiam, że nie zdąże :?
do 13 czasem 14ej, zależy ile nas jest


ahh dlaczego tak krótko? :| TŻ kończy o 12.00 - zanim dojedzie ze Świętochłowic będzie przed 13.00 - wielka szkoda, że nie da się zorganizować bardziej w weekend popołudniem. Albo cały dzień najlepiej :mrgreen:
może jednak w przyszłości dałoby się jakoś zorganizować więcej dni na wolontariat, albo choć więcej godzin w sobotę?

A Mała1 Ty jesteś tam częściej jakoś? Przepraszam, ale ja słabo zorientowana jestem :oops: a mam wrażenie, że jesteś w schronie bardzo często :kotek:

malutka_8

 
Posty: 700
Od: Pon sie 04, 2008 9:04
Lokalizacja: Świętochłowice

Post » Pt sty 06, 2012 2:02 Re: S.K.Niekochane XIX-z nowym wątkiem w Nowy Rok :)

malutka_8 pisze:
TanundA pisze:
malutka_8 pisze:Do której siedzicie w sobotę? Bo jak się wyrobi TŻ z pracy to bym wpadła, tylko się obawiam, że nie zdąże :?
do 13 czasem 14ej, zależy ile nas jest


ahh dlaczego tak krótko? :| TŻ kończy o 12.00 - zanim dojedzie ze Świętochłowic będzie przed 13.00 - wielka szkoda, że nie da się zorganizować bardziej w weekend popołudniem. Albo cały dzień najlepiej :mrgreen:
może jednak w przyszłości dałoby się jakoś zorganizować więcej dni na wolontariat, albo choć więcej godzin w sobotę?

A Mała1 Ty jesteś tam częściej jakoś? Przepraszam, ale ja słabo zorientowana jestem :oops: a mam wrażenie, że jesteś w schronie bardzo często :kotek:
Mała jest częściej fakt, praktycznie dziennie z samego rana ale to już ona sprostuje jakby co :wink:
Jeśli chodzi o sam wolontariat to jedynie funkcjonuje w czwartki 16-18 oraz w sob 10-14
Malutka_8 wiesz czasami zdarzy się, że w soboty siedzimy dłużej ale to naprawdę sporadycznie i max pół h czy godzinkę jak coś mamy ważnego do omówienia i jak już - to zazwyczaj gdy już jest ciepło. Sobota jest takim dniem, że każdy koło 13 opuszcza schron gdyż ma jakieś inne obowiązki i plany
Obrazek

Maksik 24.05.2014 [i]
Dago 2.12.2010 [i]


Niekochane fb - https://www.facebook.com/#!/pages/Nieko ... 8688796858

TanundA

Avatar użytkownika
 
Posty: 2692
Od: Czw maja 27, 2010 11:39
Lokalizacja: Btm/Kce/Miko/Tychy

Post » Pt sty 06, 2012 11:02 Re: S.K.Niekochane XIX-z nowym wątkiem w Nowy Rok :)

Madleine-i jak minęła nocka?
co za wpadka z ta kupą :roll:
normalnie szik, że to Ozi jest taki przestraszony, stanowczo on wvczesniej w schronie wyluzował

puskas-mam taki sam kocyk :mrgreen:

Tania-no :ok:

malutka_8- wiesz, to nie jest takie łatwe ze zmainami godzin wolontariackich
Każdemu pasuje inaczej, a jak jeszcze wzięłabyś psiarzy pod uwagę to w schronisku zapanowałoby zamieszanie, zamęt i totalny bałagan :wink:
Ja mam troche inaczej niz reszta, bo oprócz obowiazków typowo wolontariackich mam w schronisku tez podpisana umowę na takie trochę pilotowanie kociarni, katalogowanie, szukanie domów, rozmowy przed i pozadopcyjne no i pilnowanie wolontariuszy w dni wolontariackie.
Bo wiecie jak to jest, niestety nie każdy wolontariusz myśli, część to młodzi ludzie, nie domkną,nie pomyślą, wsadzą łapki tam gdzie zarazki itd :wink:
Trzeba nad tym panować. Dla dobra zwierzaków..i ludzi :wink:
A ja też mam inna pracę i jakieś tam kawałki zycia prywatnego, nie mogę tkwić w schronisku non stop.
Postaraj się dojechać rano, mąż mógłby Cie odbierać do domu wracając z pracy
Może Ci się uda :ok:
patrz siriwan-on dojeżdża z Nakła az, pociągiem i autobusem
Tanunda z Bytomia
itd

...a w schronisku,...
rozkichał się Dominus i Alladyn na maxa
Aster przejął pałeczkę po Emanuelu :roll:
trzeba mu koniecznie dom znależć, bo strasznie nerwowa atmosferę wprowadza
Dla ludzi jest cud malina, ale koty to tępi :roll:
Zresztą Alladyn i Dominus tez silne charaktery
nerwowo jest :|


to trójka kotów z tysiaclecia
te niby znalezione pod blokiem razem
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
kocurek- 9/12
od 4 01 w schr
tricat 5 01
biało-czarny, kastrat, ok 1-2 lata
Obrazek

kocurek- 10/12
od 4 01 w schr
tricat 5 01
czarny, białe znaczenia, niekastrowany, ok 1 rok
Obrazek

kotka- 11/12
od 4 01 w schr
tricat 5 01
około 1 rok
Obrazek

jest tez jeszcze jedna nowa burasia/siu
wiem tylko ze mam uważac , bo może byc dzikawa/y
nie znam innych faktów o tym kocie na razie
jutro poznam

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt sty 06, 2012 14:00 Re: S.K.Niekochane XIX-z nowym wątkiem w Nowy Rok :)

kilka zdjęć z wczorajszego dnia wolontariackiego:



przede wszystkim nie mogłam się pohamować by nie zrobić zdjęć naszego schronu z zewnątrz
tyle czasu tam bywamy i mamy w głowie jak to wygląda a ja nie mam zdjęcia schronu więc chciałam to uwiecznić
ObrazekObrazekObrazek
1. iście krajobraz jak w Narni - styl ezoteryczny :lol:
2. zapada zmrok a wraz z nim zaduma nad podopiecznymi czy czekają na nas..
3. coraz bliżej wejścia - przyciąga jak magnes i zapada w pamięci, raz przyszedłeś nie przestajesz myśleć o tym miejscu





kotka 11/12 wystraszona na razie ciężko określić charakter
Obrazek







płaczek słodki maluch 3/12
Obrazek Obrazek






dwa maluszki
Obrazek
1. z lewej K7/12 - białoczarna dziewuszka bardziej wystraszona i sycząca
2. K5/12 - czarny chłopiec zastygły ale sprawiał wrażenie że głaskanie go aż tak bardzo nie przeraża







Wilgusia
- skromna o słodkim pysiu
ObrazekObrazek







Ozi i Figiel - w trakcie narady :wink:
Obrazek








Altera
przepiękna, wyluzowana, bardzo ucieszona z odwiedzin, wiercąca się a potem leniwie przeciągająca :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek






NA KOCIARNI:


Dusia - ''Już się nie boję, przyjdź i posiedź ze mną chwilkę!'' - kazała przekazać :wink:
Obrazek Obrazek
Obrazek








panienka Latino - ''A ja to bym chciała na rączki!'' - mruczała do ucha
Obrazek Obrazek






Kota - łagodny ale nachalny lecz w sposób tak przyjemny, że nie chcesz się od niego odpędzić :wink:
Obrazek






całość tutaj ------------------> https://picasaweb.google.com/1002008626 ... directlink


część zdjęć szlag trafił bo zrobiłam je w innym pliku (zamiast JPG to RW2), a mój komp tego nie odczytuje a ja nie potrafię tego przekształcić
a i nie wiedziałam że ten aparat ma takie funkcje 8O


ale pobawię się :twisted: może się uda
no i zdj takiej jakości jakie i światło po 16..wybaczcie
i mi ręka zadrżała z radości, że widzę podopiecznych
:1luvu: :1luvu:
Obrazek

Maksik 24.05.2014 [i]
Dago 2.12.2010 [i]


Niekochane fb - https://www.facebook.com/#!/pages/Nieko ... 8688796858

TanundA

Avatar użytkownika
 
Posty: 2692
Od: Czw maja 27, 2010 11:39
Lokalizacja: Btm/Kce/Miko/Tychy

Post » Pt sty 06, 2012 14:10 Re: S.K.Niekochane XIX-z nowym wątkiem w Nowy Rok :)

Już wszystko jasne - dzięki za wyjaśnienie :) Czyli Mała jest szefową :mrgreen:

No właśnie jakby dało radę to wierzcie mi - choćby zaraz. Tyle, że TŻ pracę ma na 5.00 więc o 4.30 wyjeżdża z domu :?
Jak tylko się da to na pewno przyjadę :) Jeszcze żebym nie miała dziecka tobym sobie autobusem dojechała, nawet pociągiem :ryk: ale muszę mieć kogoś do opieki nad córcią, więc jestem zależna niestety od kogoś zawsze. Ale ja już coś wymyślę :twisted:

malutka_8

 
Posty: 700
Od: Pon sie 04, 2008 9:04
Lokalizacja: Świętochłowice

Post » Pt sty 06, 2012 14:13 Re: S.K.Niekochane XIX-z nowym wątkiem w Nowy Rok :)

Zdjęcia wejścia boskie :wink:
Takie księżycowe lato

Dzisiaj leje i to lata bardzo mi już tęskno :?
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: erinn26, Silverblue i 720 gości