Znalazłam kotka !!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 05, 2002 9:57

:lol:

Asia

 
Posty: 5943
Od: Pon lut 04, 2002 16:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 08, 2002 12:35

Kazia pisze::lol:
Bardzo dobre rozwiazanie!
Czyli pozostaje domówić szczególy techniczne?

To może na pm?


Kaziu, będzie mi potrzebna klatka, wysłałam Ci pm.
W piątek przed naszym wyjazdem na weekend byliśmy odwiedzić kocisia, zleciłam wykonanie badań w kierunku białaczki, FIV i wszystkiego, co weci uznają za stosowne. Na szczęście kociś nie ma grzybicy. Te ubytki futerka i wąsików to skutek przypalenia, chociaż nie wiadomo czy człowiek przyłozył do tego rękę. Może nie, bo kotek unikałby ludzi.

Kotek na imię ma Toffi. Oficjalną matką chrzestną została Padme.
Ostatnio edytowano Wto kwi 20, 2004 9:51 przez Asia, łącznie edytowano 1 raz

Asia

 
Posty: 5943
Od: Pon lut 04, 2002 16:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 08, 2002 12:40

Strrrasznie mi miło, głaski dla synusia! :lol: I duuużo zdrowia, i dobrych wyników badań!

Asiu, jesteś fantastyczna!
...

Padme

 
Posty: 28589
Od: Pon lut 04, 2002 15:32

Post » Pon lip 08, 2002 12:40

No to niech futerko szybko Tofifikowi odrasta i niech biedulinek zdrowieje :D
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35298
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pon lip 08, 2002 12:41

Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

Bomba

 
Posty: 7167
Od: Czw sty 31, 2002 23:09
Lokalizacja: Kielce

Post » Pon lip 08, 2002 23:03

Dziś znów byliśmy odwiedzić kotka i poznać wyniki badań. Wiadomości są BARDZO DOBRE: Toffi nie ma białaczki, FIV ani grzybicy.
Żeby nie było za dobrze, to ma świerzb w uszkach i koci katar. Był bardzo zapchlony i zawszony, ale to już przeszłość. Mogło to być powodem tych ubytków sierści - kot się tak drapał, że aż wydrapywał sobie futerko. Miał też złamany ogonek. Ma wieeeeeeeelki apetyt i robi ładne kupki. Nic się nie dzieje złego z oczkami. Ma zostać w klinice jeszcze do środy - będą m.in robić porzadek z uszkami. Zapytałam weta o kąpiel w Nizoralu, wet uznał to za wskazane. Będę musiała go wykąpać, bo on trochę, hm, troszeczkę śmierdzi.
Wet powiedział, że kot w zasadzie może dołączć do naszych kotów. One są szczepione na katar koci, poza tym są zdrowe i silne więc raczej im się nic nie przyplącze. Z drugiej strony oni w tej klinice nie za bardzo mają możliwość go z tego wyleczyć, bo mają pełno kotów z kocim katarem. Nie policzą nam za hospitalizację.

Dziś byłam u Kazi pożyczyć taką dużą klatkę, w której kotek mogłby ewentualnie siedzieć, gdyby była potrzeba izolacji od naszych kotów, ewentualnie podczas naszej nieobecności w domu. A wiecie, ile Kazia ma kocich piękności? Nawet nie zdołałam zliczyć. Śliczności.

Co sądzicie o tym? Czy możemy w takiej sytuacji wziąć już Toffika?
Co prawda na środę jestem zapisana do chirurga szczękowego na usunięcie ósemki, ale przełożyłabym to na kiedy indziej.

Wet powiedział, że ten kot dużo przeszedł, i że wygląda jak 100 nieszczęść. Biedny kotek, chcę go już wziąc do siebie, dać mięska i głaskać.

Asia

 
Posty: 5943
Od: Pon lut 04, 2002 16:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 08, 2002 23:08

hm ... ja Luksusa izolowałam 5 dni, ale on miał tylko troszkę świerzba. Miał podany Stronghold. Potem dołączył do grupy i jest ok :D

Dobrze, że przełożyłas wyrywanie 8, bo czasami ... oj, ja swoje przezyłam - miło nie było :(

Poza tym Gratuluję :) tak cos czułam, że Maleństwo będzie na tyle silne, że wyzdrowieje :D
Teraz bedzie miał szczęsliwe życie :D
Ostatnio edytowano Pon lip 08, 2002 23:10 przez Keskese, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Obrazek

Keskese

 
Posty: 16010
Od: Pon lut 04, 2002 15:34
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon lip 08, 2002 23:08

Asiu!
Od dziś , jak dla mnie nosisz miano JOANNA WSPANIAŁA :!: Obrazek
Proszę nie cytować moich postów.
Dziękuję.

Agni

 
Posty: 22294
Od: Wto mar 19, 2002 15:13
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza

Post » Pon lip 08, 2002 23:09

Wiem, że bardzo Ci się śpieszy :lol: , ale ja bym trochę jeszcze odczekała. Powinny być co najmniej dwa tygodnie kwarantanny.
Cumka &
Obrazek i Wojtek Obrazek

Cumka

 
Posty: 2031
Od: Pt lut 15, 2002 13:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 08, 2002 23:09

Cumka, dlaczego ty sie ukrywasz?! 8O
blastar+durin
Look, if you had one shot, one opportunity
To seize everything you ever wanted
In one moment, would you capture it or just let it slip?

blastar

 
Posty: 2645
Od: Pt maja 31, 2002 9:50
Lokalizacja: Chorzów

Post » Pon lip 08, 2002 23:11

Z przyzwyczajenia :wink:
Cumka &
Obrazek i Wojtek Obrazek

Cumka

 
Posty: 2031
Od: Pt lut 15, 2002 13:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 08, 2002 23:17

Nie poradzę Ci bo się nie znam na tych choróbskach - też czekam co napiszą inni. Piszesz, Asiu, że masz wielką ochotę wziąć Toffiego do domu. Przyszedł mi na myśl kolega z pracy, który mając dwa koty swoje, zaopiekował się kotem na ulicy, potrąconym przez samochód. Weterynarz, leczenie, w końcu decyzja, że kot zostanie u nich w domu jako trzeci. I co? Podobno teraz jest to najkocieńszy kot z całej trójki! :D
Czego i Tobie życzę... :D

Hana

 
Posty: 10886
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Pon lip 08, 2002 23:28

Dużo, dużo dobrego dla Asi a dla kotka szybkiego powrotu do zdrówka :D
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35298
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Wto lip 09, 2002 9:15

A Toffi ma taką śmieszną mordeczkę, podobny jest trochę do:
1. Nietoperza,
2. Devon Rexa
3. E.T.
I chudzina taka, że nie wiem. Zrobię mu zdjęcia i jak wywołam to wyślę do KOTerii.

Asia

 
Posty: 5943
Od: Pon lut 04, 2002 16:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 09, 2002 9:18

Czekamy :D
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35298
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 47 gości