




Mam nadzieję, że pani z Wałbrzyskiej pozostanie z nami w kontakcie (dzwoniłam do niej z informacją o adopcji Nelly) i będzie zgłaszać ew nowe koty do sterylizacji - zanim pojawią się kocięta.
Bo my naprawdę nie jesteśmy w stanie dzwonić np co miesiąc i pytać..