MIZI ODESZŁA DZISIAJ W NOCY... [']

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon lis 14, 2011 21:09 Re: BARDZO POTRZEBNA PORADA!!! KOTECZKA WYCIEŃCZONA WYMIOTAMI!

Kciuki trzymam zawzięcie

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lis 14, 2011 22:01 Re: BARDZO POTRZEBNA PORADA!!! KOTECZKA WYCIEŃCZONA WYMIOTAMI!

trzymam :ok: :ok: :ok: :ok:

no już chyba dojechały??? czy przez zakopane jadą? :twisted:

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

Post » Pon lis 14, 2011 22:04 Re: BARDZO POTRZEBNA PORADA!!! KOTECZKA WYCIEŃCZONA WYMIOTAMI!

Poker71 pisze:trzymam :ok: :ok: :ok: :ok:

no już chyba dojechały??? czy przez zakopane jadą? :twisted:


Gorzej, to Warszawa, tam się w tych no...korkach stoi :roll: No i najpierw badania...
Mam nadzieję, że Joluka dzisiaj coś napisze, przespałabym się wreszcie :oops:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pon lis 14, 2011 22:24 Re: BARDZO POTRZEBNA PORADA!!! KOTECZKA WYCIEŃCZONA WYMIOTAMI!

kamari pisze:(...)
Gorzej, to Warszawa, tam się w tych no...korkach stoi :roll: No i najpierw badania...(...):


One chyba na 20:30 pojechały to już luzik. A jak będą wracały to już będzie kompletnie pusto. Myślę, że wieści to może koło północy będą... albo później.
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 14, 2011 22:30 Re: BARDZO POTRZEBNA PORADA!!! KOTECZKA WYCIEŃCZONA WYMIOTAMI!

Nemi pisze:
kamari pisze:(...)
Gorzej, to Warszawa, tam się w tych no...korkach stoi :roll: No i najpierw badania...(...):


One chyba na 20:30 pojechały to już luzik. A jak będą wracały to już będzie kompletnie pusto. Myślę, że wieści to może koło północy będą... albo później.


o rany
no to tyle w temacie spokojnych snów :evil:

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

Post » Pon lis 14, 2011 22:32 Re: BARDZO POTRZEBNA PORADA!!! KOTECZKA WYCIEŃCZONA WYMIOTAMI!

Rany, ja juz cały czas kciuki duszę, ale skojarzenia mam bardzo brzydkie, i ich wcale nie napiszę. U nas skończyło się żle :evil:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16671
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lis 14, 2011 22:33 Re: BARDZO POTRZEBNA PORADA!!! KOTECZKA WYCIEŃCZONA WYMIOTAMI!

Poker71 pisze:
Nemi pisze:
kamari pisze:(...)
Gorzej, to Warszawa, tam się w tych no...korkach stoi :roll: No i najpierw badania...(...):


One chyba na 20:30 pojechały to już luzik. A jak będą wracały to już będzie kompletnie pusto. Myślę, że wieści to może koło północy będą... albo później.


o rany
no to tyle w temacie spokojnych snów :evil:


No :mrgreen:

A jak nie miałam kotów i nie wiedziałm o forum, to spałam długo i szczęśliwie. Cholera :twisted:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pon lis 14, 2011 22:56 Re: BARDZO POTRZEBNA PORADA!!! KOTECZKA WYCIEŃCZONA WYMIOTAMI!

Dziewczyny, ale im później wieści się pojawią - tym lepiej. Robią badania, być może operację... wszystko to zajmuje czas. Moim zdaniem z każdą minutą rosną nadzieje na to, że idzie ku dobremu.
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 14, 2011 22:59 Re: BARDZO POTRZEBNA PORADA!!! KOTECZKA WYCIEŃCZONA WYMIOTAMI!

Ok Nemi, będę podzielać twój optymizm :ok:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pon lis 14, 2011 23:15 Re: BARDZO POTRZEBNA PORADA!!! KOTECZKA WYCIEŃCZONA WYMIOTAMI!

Też sie będę tego trzymać
I kciuki też

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lis 14, 2011 23:37 Re: BARDZO POTRZEBNA PORADA!!! KOTECZKA WYCIEŃCZONA WYMIOTAMI!

izka53 pisze:Rany, ja juz cały czas kciuki duszę, ale skojarzenia mam bardzo brzydkie, i ich wcale nie napiszę. U nas skończyło się żle :evil:

Kciuki cały czas trzymam ... Mój Ziabolek (Pokerek) żyje, a po pierwszej endoskopii już dwie łapki były TAM ...Mam nadzieję, że malutkiej też się uda ... :ok:
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5633
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto lis 15, 2011 1:31 Re: BARDZO POTRZEBNA PORADA!!! KOTECZKA WYCIEŃCZONA WYMIOTAMI!

Kochane - przepraszam za tak długi okres niepewności, ale dopiero wróciliśmy z bemowskiej kliniki...

Wieści są dobre i niedobre. Dobre - a w zasadzie najlepsze! - to takie, że Mizi wróciła z nami do domu. Dobre też takie, że jest nareszcie diagnoza, mam nadzieję, że trafna i prowadząca do wyprowadzenia ją powoli z tego tragicznego stanu.

Złe - że to koteczka przewlekle i nieuleczalnie chora. Mizi ma potężną nadczynność tarczycy... (no i ponownie szacun dla weta Kamari!!!). Nasza wetka od razu po wyjęciu dzisiaj Mizi z transportera na Bemowie stwierdziła, że ona wygląda jak kotka typowo tarczycowa... :( :?

Porażające jest dla mnie to, że żaden z lekarzy diagnozujących Mizi na Śląsku nawet nie zająknął się do p. Ewy na ten temat. A to podobno pierwsza rzecz, którą u kota w takim wieku, z problemami trawiennymi, wyniszczonego i z kiepską sierścią, się diagnozuje... 8 lat to podobno najczęstszy wiek pojawienia się tego problemu u kotów.

Tarczycowe wskazania wyszły już w morfologii (górna granica ilości płytek krwi), a badanie na hormon T4 (tyroksyna) potwierdziły tylko te przypuszczenia - przy normie 1,5-4,8 Mizi ma ponad 10 UG/DL!!!

Problemy z trawieniem były konsekwencją stanu tarczycy - a nieskuteczne leczenie, zbyt krótko podawany antybiotyk, mieszany jeszcze z lekami p/bólowymi i p/zapalnymi nasilały tylko stan zapalny jelit, żołądka i dwunastnicy.

W usg dr Marciński nie znalazł niczego niepokojącego (chwała Bogu!) - oprócz lekkiego stanu zapalnego przewodu pokarmowego, co jest dosyć oczywiste. Tarczyca na szczęście bez żadnych guzów.

Teraz wchodzi leczenie na wygojenie przewodu pokarmowego i unormowanie pracy tarczycy - ale to pozwolicie opiszę już jutro. Muszę się położyć - bo głowa mi pęka a za 4 godz. wstaję do pracy. A przed pracą jeszcze dwa radościańskie bezdomniaki muszę zawieźć do Koterii, a Mizi przekazać w dobre ręce :ok: :ok: :ok: . Ale o tym już jutro...

Św. Franciszek ponownie pomógł!!!! A Wasze kciuki i ciepłe myśli były dla mnie ogromnym wsparciem!!!!!

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Wto lis 15, 2011 2:17 Re: BARDZO POTRZEBNA PORADA!!! KOTECZKA WYCIEŃCZONA WYMIOTAMI!

Wierzyłam, że koteczka ma szansę .... BARDZO się cieszę ....Zdrowiej Malutka ... :ok: :ok: Za to ja pewnie jutro w pracy na pysk padnę - czekałam tylko na tę informację ... :wink:
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5633
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto lis 15, 2011 2:34 Re: BARDZO POTRZEBNA PORADA!!! KOTECZKA WYCIEŃCZONA WYMIOTAMI!

ufffff .........
no to teraz odpoczywajcie :)
teraz już będzie łatwiej o zdrówko Mizi walczyć :ok: :ok: :ok: :kotek:
7ksiezyc
 

Post » Wto lis 15, 2011 3:10 Re: BARDZO POTRZEBNA PORADA!!! KOTECZKA WYCIEŃCZONA WYMIOTAMI!

Jest nadzieja, że się kotka ustabilizuje

http://www.vetopedia.pl/article76-1-Nad ... kotow.html
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15297
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, ragdollowiec i 426 gości