AGA

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 27, 2011 18:22 Re: AGA

Aga ['] :cry:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23787
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 27, 2011 18:30 Re: AGA

jak ja nie chciałam tego przeczytać........................ :cry: :cry: :cry:
Aguniu ,perełko :( :( :( :( :( :( [*]

Moeno i ja dziękuję,że dzięki Tobie znalazła kawałek szczęścia .........................
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie lis 27, 2011 19:29 Re: AGA

Agusiu do zobaczenia Malutka...........
tak mi strasznie przykro,
przytulam moeno...

:( :( :( :( :( :( :( :( :( :(
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 27, 2011 20:09 Re: AGA

Z wykonanych badan - usg, Rtg, pełne badanie krwi kilka razy, stanu zębów i pyszczka -nie wynikały żadne jakieś konkretne przyczyny takiego stanu. Ona miała po prostu jadłowstręt. Już wczoraj, jak ją zawiozłam do lecznicy była bardzo słaba. Przywiozłam ją no może trochę lepszą, ale jednak bardzo słabą.
Czuwałam przy nie całą noc. Nie podobał mi się jej oddech. Najpierw był b. cichutki. Potem coraz bardziej chrapliwy i szybki, potem następowały takie ataki, rzucała się po łóżku gryząc kocyk i towarzyszył temu bezdech. Wdmuchiwałam jej wtedy powietrze do pyszczka aż zaskoczyła. Tak chciałam aby wytrzymała do rana, aby zabrać ją do kliniki. Niestety, kiedy wyszłam do kuchni aby przynieść termofor do ogrzania transportera, to właśnie wtedy się to stało.
Tak naprawdę to nie wiem dlaczego tak się stało. Co było przyczyną takiej reakcji. To nie mógł być chyba ten proszek na odrobaczenie.
A już było tak nieźle. Już nawet raz przyszła sama do mnie na kolana. Pozostałe koty schodziły jej z drogi. Miała każdą "miejscówkę" jaką chciała, bez żadnego burczenia. Tak bardzo mi jest żal, że nie pobyła z nami trochę dłużej. Była bardzo śliczną, pomimo swojego wieku, delikatną, wrażliwą koteczką.
A może jednak tak bardzo tęskniła za swoim poprzednim opiekunem?
Obrazek
AGA [*] (1997 - 1.11-27.11.2011) - tak bardzo mi przykro, że nie potrafiłam Tobie pomóc
LESIA [*] (1997 - 21.01-07.03.2012 - Kochanie, nie udało nam się. Przepraszam
LUSIA [*] (1993 - 21.01-16.12.2012 - Cichutko żyła, cicho odeszła.Myszeńko, pusto jest bez ciebie.

moena

 
Posty: 192
Od: Pon wrz 26, 2011 21:34
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Nie lis 27, 2011 21:10 Re: AGA

mi się też wydaje,że ta tęsknota tez się trochę przyczyniła do tego :( przez oddanie do schronu kici się wszystko zawaliło :(
Moeno,tulam..................
wiemy wszyscy,ze dla kici chciałaś jak najlepiej i odeszła w miłości ,Twojej miłości
Kochana Agunia :cry: :cry: :cry: :cry:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: CatnipAnia, Google [Bot], Myszorek i 65 gości