jestem...Kaszmir? jestem bardzo plaskaty, mam DS. Zdjęcia!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 13, 2011 13:31 Re: jestem koszmarem. Byłem persem. Proszę, pomóż mi...

RBC 6.94 DE 1012/l
MCV 37.9 fl
HCT 26.3 %
RDWA 25.2 fl
RDW% 18.6 %


HGB 11.8 g/dl
MCH 16.9 pg
MCHC 44.7 g/dl

WBC 8.7 109/L
LYM% 11.7 %
LYM 1.0
MID% 3.7
MID 0.4
GRA% 84.6
GRAN 7.3

Wychodzimy do lecznicy.

edit: zapomniałam przepisać rozmaz :oops: : P-3%, S-82%, L-15%
Ostatnio edytowano Wto wrz 13, 2011 15:26 przez Szenila, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Wto wrz 13, 2011 13:34 Re: jestem koszmarem. Byłem persem. Proszę, pomóż mi...

Kciuki są :ok: :ok:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Wto wrz 13, 2011 15:31 Re: jestem koszmarem. Byłem persem. Proszę, pomóż mi...

UREA: 88.2 mg/dl
CREA : 0.719 mg/dl
ALP: 23.0 U/l



To bordowe na tyłach kota ma odpaść :strach: , a hematokryt może być podwyższony właśnie z powodu martwicy.
Ostatnio edytowano Wto wrz 13, 2011 16:32 przez Szenila, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Wto wrz 13, 2011 16:00 Re: jestem koszmarem. Byłem persem. Proszę, pomóż mi...

Szenila pisze:UREA: 88.2
CREA : 0.719
ALP: 23.0



To bordowe na tyłach kota ma odpaść :strach: , a hematokryt może być podwyższony właśnie z powodu martwicy.

w jakich jednostkach?
a wątroba?
alat i aspat?
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto wrz 13, 2011 16:18 Re: jestem koszmarem. Byłem persem. Proszę, pomóż mi...

Wiecie, ja tam niewiele się znam na "maślaczących" się ranach u kotów, ale...
jak ja miałam szytą stopę (dokładnie to spód stopy), to ranę miałam zapaskudzoną strasznie, ślimaczyło się to gojenie i nic nie pomagało, aż zaczęłam smarować propolisem, i od tej pory, nawet jak mnie kot podrapie, to po propolisie świetne się mi wszystko goi. Jeśli nie dla kota, to wam przy jakiś ranach czy zadrapaniach polecam :ok:

Ps: Jak jest duża, rozległa rana, to smaruje się tylko po obrzeżach.
‎"Czy dom bez kota - najedzonego, dopieszczonego i należycie docenianego
- zasługuje w ogóle na miano domu?" M.Twain

dzikafretka

 
Posty: 1881
Od: Pt lut 11, 2011 14:35
Lokalizacja: koło BB

Post » Wto wrz 13, 2011 16:34 Re: jestem koszmarem. Byłem persem. Proszę, pomóż mi...

dalia pisze:
Szenila pisze:UREA: 88.2
CREA : 0.719
ALP: 23.0



To bordowe na tyłach kota ma odpaść :strach: , a hematokryt może być podwyższony właśnie z powodu martwicy.

w jakich jednostkach?
a wątroba?
alat i aspat?


Dopisałam jednostki myślałam, że je napisałam od razu, chyba jednak muszę się wyspać

Mocznik jest trochę podwyższony---> odwodnienie i martwica.

Na wątrobę nie wydoiło się już.
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Wto wrz 13, 2011 20:34 Re: jestem koszmarem. Byłem persem. Proszę, pomóż mi...

Będą z kici koty jeszcze...:)

Betadine bym nie rozcieńczała.Dziala jak napisano powyżej.
To dobry pomysł na ropiejącą ranę.
Ta marwica mnie niepokoi, może uszkodzić nerki.

Czy wet coś mówił o zębach,jedzeniu itd???

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto wrz 13, 2011 20:40 Re: jestem koszmarem. Byłem persem. Proszę, pomóż mi...

kotkins pisze:Będą z kici koty jeszcze...:)

Betadine bym nie rozcieńczała.Dziala jak napisano powyżej.
To dobry pomysł na ropiejącą ranę.
Ta marwica mnie niepokoi, może uszkodzić nerki.

Czy wet coś mówił o zębach,jedzeniu itd???

Nie, nic o zębach nie mówiliśmy. Nawet jakby go obedrzeć z kłów, to i tak jak sie wyleczy, w domyśle-przy kastracji.A do tego to raczej daleko jeszcze.
Dziś moja koleżanka odkryła, że jak sie go pocałuje w nosek(gdzie ona ten nosek znalazła :roll: ) to bardzo ładnie mlaska i się oblizuje :ryk:
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Wto wrz 13, 2011 20:48 Re: jestem koszmarem. Byłem persem. Proszę, pomóż mi...

Betadine nierozcieńczany stosuje się do dezynfekcji zdrowej skóry, na rany koniecznie rozcieńczany.
Dla ludzi 1/10, dla kota weci polecali 1/9.
Wszystko zresztą opisane w ulotce.

_namida_

 
Posty: 2410
Od: Pon mar 22, 2010 16:36

Post » Wto wrz 13, 2011 20:56 Re: jestem koszmarem. Byłem persem. Proszę, pomóż mi...

Namida masz rację,sprawdzilam ulotkę w necie.O zmianie rozcieńczenia dla kotów nic nie znalazłam ale ja z tym nie mam doświadczenia.
A!Dzwonilam dziś do mojego weta i opowiadałam o persiku.
Mówił,że koty jak są b.słabe to przestają jeść.Miał takiego,też myśleli,że coś nie tak z paszczą.
Jak pokarmili dopyszcznie to się wzmocnił i zaczął jeść.
Daj boże:)

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto wrz 13, 2011 21:01 Re: jestem koszmarem. Byłem persem. Proszę, pomóż mi...

kotkins pisze:Namida masz rację,sprawdzilam ulotkę w necie.O zmianie rozcieńczenia dla kotów nic nie znalazłam ale ja z tym nie mam doświadczenia.
A!Dzwonilam dziś do mojego weta i opowiadałam o persiku.
Mówił,że koty jak są b.słabe to przestają jeść.Miał takiego,też myśleli,że coś nie tak z paszczą.
Jak pokarmili dopyszcznie to się wzmocnił i zaczął jeść.
Daj boże:)

no oby, bo na razie to kot -kaleka jest :|
Jakby się jeszcze przestał ślinić przy mruczeniu, to też bym się ucieszyła...
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Śro wrz 14, 2011 7:01 Re: jestem koszmarem. Byłem persem. Proszę, pomóż mi...

Szenila moja panna też prycha,czasem na mnie pluje...szczególnie urocze to jest jak śpimy sobie głowa w głowę na poduszce w łóżku.Fakt,że robi to coraz rzadziej odkąd jest u mnie.
Moja Fiona nie umie jeść np.mokrego.Trzeba jej miksować albo bardzo rozdrobnić.Myślę,że nie chce zamoczyć futerka w sosie a wziąść kawałka w ten plaskaty pyszczek nie potrafi.Ale ona umie lizać.Wiec wylizuje miskę.

Może jak będzie silniejszy przestanie się ślinić!
Na razie trzeba go zagoić.Zastanawiam się ,czy on odrośnie tam na grzbiecie,gdzie jest martwica...co tam zresztą- persy mają tyle włosów,że miejsc niezarośniętych nie widać!To zreszta na ten moment sprawa czwartego rzędu...

Mój wet powiedział coś jeszcze: zapytał czy jemu ten język leży prosto w paszczy.Bo jeśli krzywo to może oznaczać porażenie tej gałązki nerwu twarzowego.Język jest bezwładny i dlatego kot nie je.
To właściwie byłby wyrok.
Karmienie do końca życia. :(

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 14, 2011 21:50 Re: jestem koszmarem. Byłem persem. Proszę, pomóż mi...

kotkins pisze:Zastanawiam się ,czy on odrośnie tam na grzbiecie,gdzie jest martwica...co tam zresztą- persy mają tyle włosów,że miejsc niezarośniętych nie widać!To zreszta na ten moment sprawa czwartego rzędu...

Mój wet powiedział coś jeszcze: zapytał czy jemu ten język leży prosto w paszczy.Bo jeśli krzywo to może oznaczać porażenie tej gałązki nerwu twarzowego.Język jest bezwładny i dlatego kot nie je.
To właściwie byłby wyrok.
Karmienie do końca życia. :(

Nawet jak nie zarośnie, to i tak z przodu wygląda tak, że tył bedzie dopełniał jego wyglądu :mrgreen:
Język w paszczy się rusza, lezy prosto(kiedy się nie rusza :wink: ), tylko napotyka na przeszkodę w postaci zębów.
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Śro wrz 14, 2011 22:08 Re: jestem koszmarem. Byłem persem. Proszę, pomóż mi...

Ech a co Ci w przodzie przeszkadza :wink:
płaski persik i tyle :mrgreen:
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro wrz 14, 2011 22:16 Re: jestem koszmarem. Byłem persem. Proszę, pomóż mi...

bettysolo pisze:Ech a co Ci w przodzie przeszkadza :wink:
płaski persik i tyle :mrgreen:

No jak to co...nosa nie ma... :twisted: jak można nosa nie mieć, nooo... :roll:
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], squid i 140 gości