Kochani, Czy Natusi oprócz barku łapek coś jeszcze doskwiera? Jaki jest stan ogólny kociaków? tzn. konsultował je weterynarz...? Kiciunia jest mega dzielna. Zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia, a kiedy zobaczyłam dziś jej braciszka ... aż ścisnęło mnie za serducho. Te kociaki nie dają mi spać... codziennie liczę na to, że przeczytam dobre wieści, że ktoś te maluszki przygarnie na stałe....
Wiadomość od weta jest taka, że Kiciaki nie wymagają żadnych zabiegów, ani rehabilitacji. Teraz muszą mieć tylko podawany antybiotyk, aż się wyleczą, a jest już bardzo ładnie.