Watek P&K, wizyta u pani Szmaty

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 07, 2004 12:51

Padme pisze: Mężczyźni bez wyobraźni.
No wlasnie. Podpisane - Kubusiowy, mezczyzna :wink: .
Padme pisze:Bardzo dobrze, że Plamula nie liże szwów, ale skakać jej nie pozwalaj, bo mam wrażenie (wymacaj, to się da wyczuć), że ma jeszcze szwy wewnętrzne, na mięśniach. Ani jedne, ani drugie nie powinny popuścić, ale tych wewnętrznych nie zauważysz. Co gorsza, wyrwanie szwu bardzo nie boli.
Wymacalem. Rzeczywiscie tam w srodku jest jakies zgrubienie, ale glowy nie dam ze to szew. Plamka na macanie nie zwrocila najmniejszej uwagi. To dobrze, znaczy ze ja nie boli. A zle, bo brak bolu nie bedzie jej powstrzymywal od szalenstw. Na szczescie jak siedze przy kompie to one wtedy glownie spia przy mnie. Szalec zaczynaja jak i ja "szaleje" tzn ruszam sie, np sprzatam. Nic mi nie pozostaje jak spedzic znow dzisiejszy dzien na forum :D .
Obrazek

Kubusiowy

 
Posty: 1379
Od: Sob lut 07, 2004 13:09
Lokalizacja: Paryz

Post » Nie mar 07, 2004 12:55

zuza pisze:Wspaniale :-)
Biala tez skrzeczy ;-)
Musi twoja Biala tez wyjatkowa :wink: . Ja uwielbiam skrzek mojej, to przeciez takie oryginalne :D
Obrazek

Kubusiowy

 
Posty: 1379
Od: Sob lut 07, 2004 13:09
Lokalizacja: Paryz

Post » Nie mar 07, 2004 13:11

Biala jest absolutnie wyjatkowa :1luvu:
Czarna zreszta tez tylko kazda w inny sposob. Czarna sie w ogole nie odzywa. Jak zamialka raz na pol roku to wszyscy leca zobaczyc co sie jej stalo...
A Biala ma wyglad przedziwny, to jej pregowanie na rudym czolku...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88012
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Nie mar 07, 2004 13:15

Kubusiowy pisze: Wymacalem. Rzeczywiscie tam w srodku jest jakies zgrubienie, ale glowy nie dam ze to szew. Plamka na macanie nie zwrocila najmniejszej uwagi. To dobrze, znaczy ze ja nie boli. A zle, bo brak bolu nie bedzie jej powstrzymywal od szalenstw. Na szczescie jak siedze przy kompie to one wtedy glownie spia przy mnie. Szalec zaczynaja jak i ja "szaleje" tzn ruszam sie, np sprzatam. Nic mi nie pozostaje jak spedzic znow dzisiejszy dzien na forum :D .


No widzisz, nie masz wyjścia :wink: A że nie boli, to wiem, bo Młody sobie kiedyś szew na stopie wyrwał i nawet nie zauważył... Kot jest jeszcze odporniejszy i jeszcze mniej zwraca uwagę na ból. Tak, że niech ona jeszcze przez 1-2 dni będzie ciut przyziemiona... albo winda na każde zawołanie!

Skrzeczenie u kotów jest prześliczne :lol:
...

Padme

 
Posty: 28589
Od: Pon lut 04, 2002 15:32

Post » Nie mar 07, 2004 14:06

Skrzekliwa kocia kobitka :lol:
Dobrze, ze tak ladnie wraca do formy :D

Inka

 
Posty: 22707
Od: Pon lut 10, 2003 2:29

Post » Nie mar 07, 2004 15:00

Obudzila sie wlasnie i mnie wola. Myslalem ze chce windy, wiec podtykalem ja pod wszystkie "wiezowce", ale nie, chciala po prostu sobie posiedziec u mnie na rekach :D . Nie mizialem jej wczoraj prawie wcale, przedwczoraj tym bardziej nie, wiec sie stesknila do pieszczot. Ona lubi jak ja nosze na rekach, moge sobie stac albo chodzic po mieszkaniu, ale siedziec mi nie wolno. Wtedy z rak schodzi i skrzeczy :twisted: .

Pochodzilem wiec z nia, pomizialem, a Kubus tez zaraz sie obudzil i patrzyl na nas zazdrosnie jak zwykle. No to wreszcie Plame postawilem i wzialem jego. A on nie chce :twisted: . Taki z niego pies ogrodnika :D .

Zrekompensowalem wiec mu nasz plamkowy "spacer" szczotkowaniem, ktore barrrrrdzo lubi. A najbardziej lubi jak juz sie skonczy. Pilnuje mnie wtedy uwaznie zebym przypadkiem nie wyrzucil gdzies jego klakow ze szczotki. Bo ja mam obowiazek te klaki zwinac w kulke i mu dac do zabawy. Te calkowicie ekologiczne kulki lubi bardziej od tych kupnych. Kupne w ogole lubi najmniej. Uprzedzam wasze watpliwosci - Kubus tych kulek nie polyka, choc moglby, to przeciez jego wlosy. Fajnego mam kota, ekologicznego :twisted:
Obrazek

Kubusiowy

 
Posty: 1379
Od: Sob lut 07, 2004 13:09
Lokalizacja: Paryz

Post » Nie mar 07, 2004 15:04

:lol: :lol:
Tak bym chciala zobaczyc fotke Twoich kiciuchow. Na pewno sa sliczne :D

Inka

 
Posty: 22707
Od: Pon lut 10, 2003 2:29

Post » Nie mar 07, 2004 15:08

No właśnie - już wczoraj sobie pomyślałam, że czegoś mi brakuje w opisie kotów Jarka... zdjęć! :lol:
...

Padme

 
Posty: 28589
Od: Pon lut 04, 2002 15:32

Post » Nie mar 07, 2004 15:11

Cierpliwosci Inko, zobaczysz na pewno. Ja im pstrykam, ale mam stary aparat, w dodatku bez lampy, wiec moge to robic tylko jak swieci slonce. Tymczasem jak chcesz miec jakies porownanie to Emi Mysikluliczka jest sobowtorem Kubusia. A sobowtora Plamki zaraz ci znajde.
Obrazek

Kubusiowy

 
Posty: 1379
Od: Sob lut 07, 2004 13:09
Lokalizacja: Paryz

Post » Nie mar 07, 2004 15:14

O, tutaj jest zdjecie kogos bardzo do Plamki podobnego: http://www.miau.pl/koteria/magda_gabrys/1.jpg
Obrazek

Kubusiowy

 
Posty: 1379
Od: Sob lut 07, 2004 13:09
Lokalizacja: Paryz

Post » Nie mar 07, 2004 15:18

Inka

 
Posty: 22707
Od: Pon lut 10, 2003 2:29

Post » Nie mar 07, 2004 15:23

Nie :D , Plamka bardziej do pumy jest podobna niz leoparda.
Obrazek

Kubusiowy

 
Posty: 1379
Od: Sob lut 07, 2004 13:09
Lokalizacja: Paryz

Post » Nie mar 07, 2004 15:25

Nie wierze :wink:
Prosze o dowody, jak tylko sloneczko ukaze sie w Paryzu.
Plamka jest czarna? :1luvu:

Inka

 
Posty: 22707
Od: Pon lut 10, 2003 2:29

Post » Nie mar 07, 2004 15:27

Kubus jeczy, bo chce sie ze mna bawic :evil: . A ja nie moge, bo wtedy Plamka sie budzi i tez chce a jej dzis jeszcze nie wolno.
Kubus juz taki jest ze sam niechetnie sie bawi, zawsze chce ze mna albo z Plamka, a najlepiej we trojke :) . A biedak juz 3 dzien jest pozbawiony zabawy :evil: .
Obrazek

Kubusiowy

 
Posty: 1379
Od: Sob lut 07, 2004 13:09
Lokalizacja: Paryz

Post » Nie mar 07, 2004 15:29

A masz koci łebek na wyciągnięcie ręki? to pogłaszcz raz więcej ode mnie :lol:
...

Padme

 
Posty: 28589
Od: Pon lut 04, 2002 15:32

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, puszatek i 1463 gości