Kocięta od zbieraczki, Akselek [*] :( Burza i Sparta w DS

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 08, 2011 9:05 Re: RATUNKU!!! Kocięta odebrane od zbieraczki, leczymy...

Dzięki krzysiekbolo :1luvu: Anja, Tess :1luvu: Akcja o tyle udana, że mamy foty. O tyle nieudana, że nic nie zabrałyśmy. Napisze za godzinkę, bo - jak na złość - mam akurat coś do roboty w robocie :evil:
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 08, 2011 9:18 Re: RATUNKU!!! Kocięta odebrane od zbieraczki, leczymy...

Kopiuję z FB:

Paulina: Relacja z dnia drugiego u pani Z. - jak na razie jest ''współpraca'', tzn. pozwoliła nakarmić nam swoje koty. Okazało się jednak, że chwilę przed naszym przyjściem dostały jeść więc wielkiego zainteresowania nie było. Zastanawiam się tylko czy jest na tyle cwana i zrobiła to celowo?
Pozwoliła nam pod pretekstem zbiórki karmy i ogłoszenia do adopcji jednego z jej kotów zrobić zdjęcia. Jest co oglądać...
Balbinki (ostatniej malutkiej koteczki) nie udało nam się wyrwać, ale pozwoliła podać jej smekte, bo sraczkę ma straszną, wilki i obolały brzuch, po za tym wszystko inne w miarę ok :/ Jeżeli mogę tak powiedzieć...
Nie pozwoliła nam jej obmyć z odchodów, w których jest strasznie oblepiona.


Karolina (TDT): Maluchy czują się coraz lepiej! :)) wszystkie są pod stałą opieką, dokarmiane, nawadniane, dostają antybiotyk ogólnie i miejscowo do oczek.
Czarno-biała dziewczynka jest w najlepszym stanie, sama je i ładnie się myje, oczka czyste, bardzo żywa i bardzo złośliwa (nazwana roboczo Fiona, bo zachowuje się jak rozkapryszona księżniczka :) Ma prześliczną mordkę i ogromne oczka! Jako pierwsza pewnie znajdzie nowy domek (mam nadzieję, bo nie wiem jak z tą poprzednią właścicielką w końcu jest?)
Czarno-biały chłopiec jest ślepy, nie ma obydwu oczek. Jest najsłabszy ze wszystkich kociąt, troszkę 'nie ogarnia' co się dzieje wokół, ma lekkie problemy z równowagą. Wczoraj jeszcze słabo jadł, dziś się rozochocił i ładnie wcina ze strzykawki. Próbuje się bawić z resztą kociaków i powoli oswaja się z rękami człowieka. Trzymamy za niego kciuki! ;)
Czarna dziewczynka otrzymała imię Sparta i okazało się to bardzo adekwatne imię. Ze wszystkich kociąt wyglądała najgorzej - zaczerwienione i opuchnięte miejsce po gałce ocznej i rana ciągnąca się od kącika oka prawie do noska! Mimo to ma niesamowity apetyt, jako pierwsza zaczęła sama jeść, miauczy najgłośniej i ma mnóstwo energii na podejmowanie kolejnych prób wydostania się z klatki. Sama wskakuje na ramiona i zasypia na karku. This is madness - No, this is Spartaaa! :D


Edit: Z to od ZBIERACZKA, a nie od imienia.
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 08, 2011 9:45 Re: RATUNKU!!! Kocięta odebrane od zbieraczki, leczymy...

Dodałam w pierwszym poście link do albumu, gdzie będą skany faktur (na razie jest za 1. wizytę)
https://picasaweb.google.com/1150572773 ... directlink
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 08, 2011 9:54 Re: RATUNKU!!! Kocięta odebrane od zbieraczki, leczymy...

Poznałam ze zdjęć, że to Medicavet. Uwielbiam p. Małgosię 8)
Kciuki za maluchy.
Obrazek

gaota

 
Posty: 4483
Od: Pt cze 19, 2009 9:10
Lokalizacja: W-wa

Post » Pt lip 08, 2011 10:05 Re: RATUNKU!!! Kocięta odebrane od zbieraczki, leczymy...

gaota pisze:Poznałam ze zdjęć, że to Medicavet. Uwielbiam p. Małgosię 8)
Kciuki za maluchy.

Wporzo jest :D
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 08, 2011 10:13 Re: RATUNKU!!! Kocięta odebrane od zbieraczki, leczymy...

Współczuję Wam, że nawet będąc tam na miejscu nie macie możliwości pomocy takiej, jak potrzeba. Kocinka oblepiona goowienkami z biegunką. Doopka pewnie odparzona. Czarno widzę, jak tak dalej będzie - odwodni się. Pewnie zarobaczone maleństwo do tego. Jeżeli ona tak na nic Wam nie pozwala, to z nią chyba po dobroci nie da rady
Macie 100 razy gorzej niż u nas. My możemy karmić koty, posprzątać, z trudnościami ale wydała koty na zawsze , kolejne czekają na swój czas. Wszystkie pokastrowane, jedzenie jako takie tez mają.
A tej malutkiej nie wyda nawet do leczenia??? 8O
Pozna w ogóle brak jakiegoś kota jakby jej ukraść i wynieść?

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pt lip 08, 2011 11:33 Re: RATUNKU!!! Kocięta odebrane od zbieraczki, leczymy...

jasdor pisze:Współczuję Wam, że nawet będąc tam na miejscu nie macie możliwości pomocy takiej, jak potrzeba. Kocinka oblepiona goowienkami z biegunką. Doopka pewnie odparzona. Czarno widzę, jak tak dalej będzie - odwodni się. Pewnie zarobaczone maleństwo do tego. Jeżeli ona tak na nic Wam nie pozwala, to z nią chyba po dobroci nie da rady
Macie 100 razy gorzej niż u nas. My możemy karmić koty, posprzątać, z trudnościami ale wydała koty na zawsze , kolejne czekają na swój czas. Wszystkie pokastrowane, jedzenie jako takie tez mają.
A tej malutkiej nie wyda nawet do leczenia??? 8O
Pozna w ogóle brak jakiegoś kota jakby jej ukraść i wynieść?

Mamy lepiej :wink: To duże miasto - jest Koteria, talony z gmin, wiele organizacji. Nad wydaniem małej do leczenia pracujemy. Chcemy tam zaprosić weta na miejsce. Przy okazji mógłby potem ew. zeznawać :twisted: A współczucie to się należy kocinom, nie nam :wink:
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 08, 2011 11:39 Re: RATUNKU!!! Kocięta odebrane od zbieraczki, leczymy...

Moją wetkę? :twisted:
Obrazek

gaota

 
Posty: 4483
Od: Pt cze 19, 2009 9:10
Lokalizacja: W-wa

Post » Pt lip 08, 2011 11:41 Re: RATUNKU!!! Kocięta odebrane od zbieraczki, leczymy...

gaota pisze:Moją wetkę? :twisted:

Prowadzimy casting na kamikadze :wink:
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 08, 2011 11:42 Re: RATUNKU!!! Kocięta odebrane od zbieraczki, leczymy...

Jak się tylko wyjaśni sytuacja z Neską :( w miarę możliwości chociaż wyślę chociaż malutki grosik .

Maykaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 1739
Od: Śro wrz 09, 2009 19:45
Lokalizacja: Grochów

Post » Pt lip 08, 2011 11:55 Re: RATUNKU!!! Kocięta odebrane od zbieraczki, leczymy...

A nie można jej po prostu spokojnie, ale jasno powiedzieć, że tamte kocięta są przez nią w fatalnym stanie, że straciły oczy i że to, co zrobiła kwalifikuje się jako znęcanie nad zwierzętami (zaniedbanie to też znęcanie się), ale nie zgłosicie tego, jeśli pozwoli małą zabrać do weta i będzie z Wami współpracować? Spokojnie, ale rzeczowo, że zrobiła im krzywdę i że nie zostawicie jej tej kotki, bo jest chora i może umrzeć.

Alex405

 
Posty: 1600
Od: Pt lip 10, 2009 17:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 08, 2011 11:58 Re: RATUNKU!!! Kocięta odebrane od zbieraczki, leczymy...

Nie byłam tam, nie znam baby, ale sądząc z opisu jest chora psychicznie. Żaden racjonalny argument nie trafi. Trzeba myśleć jak ona, żeby ją przechytrzyć.
Obrazek

gaota

 
Posty: 4483
Od: Pt cze 19, 2009 9:10
Lokalizacja: W-wa

Post » Pt lip 08, 2011 12:02 Re: RATUNKU!!! Kocięta odebrane od zbieraczki, leczymy...

Na razie dajemy jej dzień-dwa, żeby odetchnęła... Wejść "na ostro" można raz. A dla 20-tu kilku kotów nie mamy tymczasu. I bardzo bym prosiła, żeby o tym pamiętać, jak wrzucę (zaraz) zdjęcia dorosłych i Balbinki. Powiem tyle: na cito potrzebne dwa tymczasy dla kocurów. Jeden miziak, drugi wystraszony, ale chyba z potencjałem na oswojenie.
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 08, 2011 12:17 Re: RATUNKU!!! Kocięta odebrane od zbieraczki, leczymy...

Alex405 pisze:A nie można jej po prostu spokojnie, ale jasno powiedzieć, że tamte kocięta są przez nią w fatalnym stanie, że straciły oczy i że to, co zrobiła kwalifikuje się jako znęcanie nad zwierzętami (zaniedbanie to też znęcanie się), ale nie zgłosicie tego, jeśli pozwoli małą zabrać do weta i będzie z Wami współpracować? Spokojnie, ale rzeczowo, że zrobiła im krzywdę i że nie zostawicie jej tej kotki, bo jest chora i może umrzeć.

Oczywiście można.Ale to będzie ostatni raz jak drzwi otworzyła. Tutaj nie da rady siłowo na już wszystko załatwiać. Moim zdaniem oczywiście. Bo zabierając taka ilość kotów chorych,zagłodzonych... powinno być dla nich jakieś przytulisko. DT gotowe przyjąć,leczyć ,zainwestować. A takowych nie ma.
Tutaj nie ma dobrych rozwiązań.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55999
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt lip 08, 2011 12:34 Re: RATUNKU!!! Kocięta odebrane od zbieraczki, leczymy...

ASK@ pisze:
Alex405 pisze:A nie można jej po prostu spokojnie, ale jasno powiedzieć, że tamte kocięta są przez nią w fatalnym stanie, że straciły oczy i że to, co zrobiła kwalifikuje się jako znęcanie nad zwierzętami (zaniedbanie to też znęcanie się), ale nie zgłosicie tego, jeśli pozwoli małą zabrać do weta i będzie z Wami współpracować? Spokojnie, ale rzeczowo, że zrobiła im krzywdę i że nie zostawicie jej tej kotki, bo jest chora i może umrzeć.

Oczywiście można.Ale to będzie ostatni raz jak drzwi otworzyła. Tutaj nie da rady siłowo na już wszystko załatwiać. Moim zdaniem oczywiście. Bo zabierając taka ilość kotów chorych,zagłodzonych... powinno być dla nich jakieś przytulisko. DT gotowe przyjąć,leczyć ,zainwestować. A takowych nie ma.
Tutaj nie ma dobrych rozwiązań.

Dlatego właśnie czekamy, żeby ew. uśpić jej czujność, kogoś podstawić i normalnie buchnąć Balbisię. Zresztą teraz jak oglądam fotki, to mam jakieś takie dziwne wrażenie, że ona nie jest po prostu o...na, tylko przebywa w miejscu os...nym. No bo obs...ć to kot sobie może okolice odbytu, ale łapki???? 8O :strach:
Gorszy problem z Kaziem - zaraz wstawię fotki... :cry:
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 95 gości