Bardziej szczegłówe relacje tu
viewtopic.php?f=1&t=122271&start=1005a reasumując
Chocianowicka - siedem zabralam, cztery wyadoptowane, trzy są jeszcze u mnie
Wschodnia ruina - dwie w domach, chlopiec czeka w klatce kiosku.... (jedne była u mnie, druga w kiosku z braciszkiem)
Wschodnia piwnica - 4 kocięta w bardzo tdt w magazynie
Wschodnia parking i przedszkole - kilkanaście w różnym wieku, karmiciele mają łapać, może będą, my już nie damy rady
Sędziowska dach - trzy kocięta i matka wycięte i wypuszczone niestety, nie było gdzie ich "upchnąć"
Wapienna - cztery trzeba zabrać z tdt do weekendu
Wólczańska 37 - jeden w dt, drugi w lecznicy, muszę zabrać, pownnym dwa dni temu, nie ma gdzie
Radogoszcz jednooczka z drzewa - byla w lecznicy, jest w tdt
Lipowa - 6 kociąt, 5 złapanych i wyciętych, dziś wypuszczamy, ostatnia (szylkretka) nie dała się capnąć..
Włókiennicza - chore, nie wiemyu ile i jakie, nawet nie sprawdzamy, i tak nie jestesmy w stanie nic zrobić.
Strasznie mi żal tych dzieciaków sterylizowanych, ale wyjścia nie ma......
Każdy dt, nawet na jednego kociaka, przydałby się bardzo....
Albo pomoc w adopcjach - zwolnilyby się miejsca - to adoptusie - jeszce nie wszystkie, nie nadążamy
viewtopic.php?f=13&t=101652&start=1125