Pierwsze dwa dni byly okropne, teraz widze zaczela wychodzic, ale jak wchodze do pokoju od razu zmyka do kuwety.
Do tego nie umiem sobie poradzić z Karmen, znow ma rozwolnienie i brudzi

Dlatego zaczelam ja znow zamykac. Karmen to kicia z urazem nerwow. Sika pod siebie w czasie snu, a ostatnio jeszcze robi kupe przez to rozwolnienie
