Glutki w DT u Fredzioliny! Gucio w DS!!! Super DS!!!

[JaEwka]

Oby wszystko co najgorsze było już za wami.

Dokładnie

[Fredziolina]

Bardzo chciałabym aby to było już za nami
Starszaki gorączkują, na zmianę. Jak im spadnie temperatura apetyt im wraca, szaleją jak pijane zające.
Guciu rano bardzo ładnie się bawił, a teraz leży na termoforze.
Temperaturę ma w normie, ale jest przygaszony Co mnie ogromnie martwi.
Karmię go na siłę, a ten się wije jak piskorz.
Z języka zszedł mu naskórek, wiec może języczek go piecze?
Buziaki smaruję 5 razy dziennie, wiec chyba pysiaczki przestały boleć, co?

Bardzo serdecznie dziękuję za wsparcie finansowe zakupu TFX.
W sumie kociaki dostały 200 zł (150 zł i 50 zł).
Jesteście Kochane
Dzięki Wam kociaki dostana kopa
TFX odbieram po godz. 16,00 i lecę z serią zastrzyków.
A teraz zapitalam z kociakami do lecznicy.
Kciuki nadal mile widziane.

[Gibutkowa]

[Fredziolina]

Kociaki po przeglądzie.
W pysiach masakra.
Mamy smarować, smarować i jeszcze raz smarować obolałe pysiaczki.
Kociaki dostały witaminy, antybiotyk, a na wynos tolfinie gdyby nadal gorączkowały.
Po powrocie do domu maluszki ożywiły się.
Starszaki ruszyły do boju, Gucio przyssał sie do mamuśki.
Teraz wywaliły sie brzuszkami do góry i odpoczywaja.
TFX już mam, wiec za chwile będę kluć kociaki.

[JaEwka]

Dobrze że Gucio zaczął ssać mamkę
Oby po TFX im się poprawiło

[Fredziolina]

Wczoraj wieczorem zauważyłam dziwne zachowanie mamy. Gucio próbował dostawiać się do niej, ona naprzód umyła, a potem kopała tylnymi nogami i odskoczyła od niego jak oparzona. Dzisiaj jest tak samo
Jej cyce nie są już takie nabrzmiałe jak wcześniej, mam wrażenie, że nie nabierają, być może straciła mleko

[Fredziolina]

Dobrze że Gucio zaczął ssać mamkę
Oby po TFX im się poprawiło

Oby
Na razie samodzielnie nie jedzą, wszystkie karmie conv (strzykawka) co dwie godziny.
Cała czwóreczka najczęściej dogrzewa się w kontenerku na termoforze.
Nie muszę ich tam układać, same się kładą.

[Fredziolina]

Starszaki dzisiaj znowu gorączkowały.
Dostały tolfine i po jakimś kwadransie temperatura się obniżyła i maluszki podjadły mięska.
Guciu nie gorączkuje. Jedynie nadżera mu dokucza.
Karmiony na silę zjada co dwie lub trzy godziny po 5 ml conva.
Dzisiaj dotarła do nas przesyłka z olejkiem z dziurawca od Cioci Amika6.
Aniu bardzo serdecznie Ci dziękuje.
Bardzo często maluszkom zapuszczam olejek do pysia. One chętnie go liżą, jest łagodny, nie podrażnia ran w jamie ustnej. Po solcoserylu kociaki płakały, języczek szczypał.
Po południu dzieciaki czuja się ciut lepiej. Starszaki przed chwila bawiły sie mysią, Guciu spał na termoforze.
Mamie od wczoraj ropieje oko.
Dostała leki i maść do oka.
Nie gorączkuje, wiec może to tylko jakaś infekcja jednego oka, kto to wie co się w niej wykuwa.
W każdym bądź razie mama dzisiaj czuje się lepiej i dzisiaj, po raz pierwszy od kilku dni zastałam mamę karmiąca maluszki, wiec chyba mleka nie straciła.
Maluszki dostaną trzecią dawkę TFX.
Gucio i Roxi wieczorowa porą.


Gucio na spacerze

[Amika6]

.
Dzisiaj dotarła do nas przesyłka z olejkiem z dziurawca od Cioci Amika6.

Już dotarła , wysłałam wczoraj o 15:50, a to przecież druga strona Polski
Jadziu, zakraplaj co najmnie 30 min przed lub po jedzeniu (to przy okazji na żołądeczek i jelitka dobrze zadziała).

jak zwykle ... nieustająco i mocno trzymam za Twoich Wszystkich

Rozumiem, że opakowania nie spsułaś, bo troszku się bałam

[Fredziolina]

.
Dzisiaj dotarła do nas przesyłka z olejkiem z dziurawca od Cioci Amika6.

Już dotarła , wysłałam wczoraj o 15:50, a to przecież druga strona Polski
Jadziu, zakraplaj co najmnie 30 min przed lub po jedzeniu (to przy okazji na żołądeczek i jelitka dobrze zadziała).

jak zwykle ... nieustająco i mocno trzymam za Twoich Wszystkich

Rozumiem, że opakowania nie spsułaś, bo troszku się bałam

Aniu dziękuję.
Nie spsułam



Maluszki-Karaluszki już po kolejnej wizycie u weta.
Są w ciut lepszej formie - wet tak je ocenia.
Nieco żwawsze, ale nadal obolałe.
Nadżerki nie chcą się szybciej goić, mimo iz co chwilę smaruję obolałe buziaczki.
Kocięta nadal mają problem z jedzeniem, choć nie taki jak wczoraj.
Wszystkie kociaki podjadły troszkę mięska

popiły conva i podyndały na suszącym się praniu w łazience, o tak

Dzisiejsze Karaluszki



Gdyby Ktoś zechciał wspomóc leczenie Karaluszków, prosimy o wpłacanie datków Fundacyjne konto:
Fundacja Kocie Życie
Numer konta bankowego:
PeKaO SA: 19 1240 4025 1111 0010 2051 1747
Alior Bank: 30 2490 0005 0000 4500 8315 163

Za każda złotówkę podarowaną kociakom serdecznie dziękujemy.
Bez Waszego wsparcia nie będziemy w stanie dalej pomagać.

[Fredziolina]

Kurdupelki na dobranoc

[Legnica]

Będzie dobrze ciocia Amika6 czuwa pyśki raz,raz sie pogoja i pranie na suszarce za chwilke zacznie fruwać

[Amika6]

Kurdupelki na dobranoc

Kurdupelki, śpijcie słodko

[JaEwka]

Super że idzie wszystko do przodu Po wypłacie jeszcze coś wpłacę na kiciory.
A Gucio wśród przybranego rodzeństwa wygląda rozkosznie

[Fredziolina]

Tak, tak on zawsze w takiej pozycji, jak królewicz
Z kociakami jest lepiej. Jutro powtarzamy antybiotyki.
W dalszym ciągu smarujemy pysiaczki, które powolutku się goją.
Najważniejsze, że kociaki mogą samodzielnie jeść.
Barf wchodzi im najlepiej.
Conva jedynie malutki Gucio chętnie popija, starszaki wyginają się jak piskorze.
Mam nadzieję, że conva zaczną chlipać bez przymusu

Rodzinna drzemka