
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
agul-la pisze:u mnie w domu much nie mainnego robactwa też
jak się coś przypadkiem pojawi to zostaje natychmiast eksterminowane przez kocicę
moś pisze:Kurcze, zeby moim tak sie chcialo za muchami latac. Cztery koty w domu a tlusta mucha siada nam na nosach
izka53 pisze:agul-la pisze:u mnie w domu much nie mainnego robactwa też
jak się coś przypadkiem pojawi to zostaje natychmiast eksterminowane przez kocicę
To gdzie Ty mieszkasz![]()
![]()
....
PcimOlki pisze:Jak się posprząta raz w miesiącu, to się muchy nie lęgną.
U mnie też much nie ma.
izka53 pisze:PcimOlki pisze:Jak się posprząta raz w miesiącu, to się muchy nie lęgną.
U mnie też much nie ma.
Jak bym sprzątała raz w miesiącu, to by chałupy spod much nie było widać![]()
Mieszkam na peryferiach , w małym , parterowym domku, drzwi na ogród cały dzień otwarte, u sąsiadów dwa psy sr...na ogrodzie, po prostu muszy raj
PcimOlki pisze:Przynajmniej kociszcza nie płaczą za muchami.
izka53 pisze:PcimOlki pisze:Przynajmniej kociszcza nie płaczą za muchami.
kociszcze / niestety tylko jedno / olewa totalnie, woli konkrety, typu pasikonie
wiewiur pisze:PcimOlki pisze:Ja mam inny pomysł. Trzeba opracować technologię dezynsekcji muchy na żywo i sprzedawać certyfikowane muchy na sztuki w charakterze kocich zabawek. 50 gr za muchę zwykłą, 1,50zł za taką wielką błyszczącą.
Świetny pomysł![]()
Mieszkam na trzecim piętrze, rzadko tu owady dolatują, może byłabym zainteresowana...
vailet pisze:...Ptaki mi wlatują![]()
dwa razy jeżyk i dwa gołębie w kuchni na szafce długo sobie siedziały i obsrały ścianę
Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka LL, Google [Bot] i 832 gości