Fuks zostal dzis w końcu wykastrowany, żal mi tej jego męskości ale cóż co do karmy to dostawal jeden rodzaj suchej i staralam sie opanowac z podkarmianiem. Od dzis bedzie dostawal RC gastro
[*] śpij słodko Kirku Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta
Kumiko, proszę, wrzuć jakieś zdjęcia bezjajecznego, ciekawa jestem jak teraz wygląda. Cieszę się, że jest w takim stanie, że można go było bezpiecznie wykastrować
zadziwiająca była tylko ta jego narkoza bo gdy dr.Dabrowski po dosłownie 10 minutowej operacji oddał mi Fuksa, ten po kolejnych 10 minutach był już na nogach w pełni świadomy i ani myślał żeby się położyć i odpocząć. Zazwyczaj gdy wracaliśmy z kontroli, Fuksiarz momentalnie zasypiał ze zmęczenia a po operacji ani trochę
[*] śpij słodko Kirku Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta
Ależ on się zmienił, zupełnie inny wyraz oczu i pyszczka. Teraz widać w oczach "kota szczęśliwego". Tak wziewna narkoza jest droższa, ale dzięki temu koteczki są po chwili sprawne i pełnie wigoru.
Przecinek - nasz wspaniały - od wczoraj mieszka w swoim domku, w Poznaniu. Od razu poczuł sie jak u siebie, jest radosny i przeszczęśliwy. Chodzi za dużymi i turla się na pleckach po dywanie
Narazie pozostaje cały czas na RC Gastro, ale tak zdrówko i humor mu dopisuje.
Prośba! Nadal nie otrzymaliśmy jego książaczki zdrowia, dlatego szeroko się o nią uśmiecham , albo proszę o informację czy mam ją odtwarzac u weta. Dziękuję