FAN ☼ Fundacja Azyl Nadziei

Dlatego musimy je szybko opchnąć, poki się nie zmienią we wredoty :smokin:

cóż za miłość do zwierząt :ryk:

Jamnisie, zmęczone szaleństwami i podgryzaniem, padły :twisted:

Pako w objęciach Jędrasa

Nowe wieści:

1. Buraski i Myszunia mają się dobrze.

2. Maluchy wolierowe mają biegunki, dwa są w kiepskim stanie.

3. Rademens jest bardzo chory, ma żółtaczkę, jest na kroplówkach.

4. Mamy sukę, która nie chodzi, w bardzo ciężkim stanie. Jeżeli dobrze zrozumiałam, to po wypadku. Ma być operowana, ale dopiero wtedy, gdy jej stan na to pozwoli, podobno koszty zabiegu ma pokryć jakaś inna fundacja.

5. Mamy kotkę z działek (chyba od Piotra568), którą najprawdopodobniej ktoś otruł.

Jeżeli ktoś mógłby załatwić Cykloferon, to byłybyśmy bardzo wdzięczne. Nasze koty również.

A ja myślałam, że jest lepiej...
Z pktu 1 cieszę się ogromnie, za resztę :ok:

, bo cóż mogę...

Rademenes mam nadzieję ma jakieś szanse?

Wczoraj burasek miał załamanie, ale jest ciut lepiej. Znowu miał koszmarną biegunę.

Najlepiej trzyma się Myszunia, choć też kupy ma gorsze.

Dwa maluchy wolierowe fatalnie, zwłaszcza chłopczyk.
Pozostałe trzymają się w miarę, bieguny też miały.

Rademenes kiepsko, żółtaczka chyba co raz bardziej się rozwija, mimo leków i kroplówek.

CoToMa pisze:Nowe wieści:
5. Mamy kotkę z działek (chyba od Piotra568), którą najprawdopodobniej ktoś otruł.

Kotka dziś odeszła [*][*][*]

piotr568 pisze:
CoToMa pisze:Nowe wieści:
5. Mamy kotkę z działek (chyba od Piotra568), którą najprawdopodobniej ktoś otruł.

Kotka dziś odeszła [*][*][*]