[*]MISZKA ze schroniska Wawa-szuka swojego Domu!-ZA TM

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 27, 2011 10:34 Re: MISZKA ze schroniska Wawa - szuka swojego Domu!!!

halo

slifkowa obiecala pomoc
i czeka drugi tydzien na obiecany opis i lepsze zdjecia
czekaczeka a ich nie ma nie ma wciaz.

:)

hm?

slifkowa

 
Posty: 661
Od: Śro kwi 16, 2008 15:24
Lokalizacja: Warszawa Wola Muranów Śródmieście

Post » Śro kwi 27, 2011 10:57 Re: MISZKA ze schroniska Wawa - szuka swojego Domu!!!

A bo ja się zgadałam z Liwią, że kotka to sterylkę jeszcze mieć musi :/ Liwia przez papiery się przekopać musiała, bo nikt nie pamiętał, czy ona sterylizowana... no i jednak nie.
A gdzie ona do sterylki, jak ona z grzybem walczy jak lwica, chociaż raczej niechętna lwica...

A opis. Hm. Miszka jest bezkompleksowa i w zasadzie wszystko, co napisze poniżej, sprawdziłam na własnej skórze :D


Miszka - koci klasyk :)

Miszka jest kotką bardzo odważną i ciekawską - w nowym miejscu od razu rozpoczyna zwiedzanie. Niemal od pierwszej chwili wie też, że kot spać powinien blisko człowieka, najlepiej w łóżku i w zasięgu ręki.
To duża kotka, o długim burym ciele i dużych oczach. Jest gadatliwa, ale tylko wtedy, gdy czegoś chce - np. jeść lub bawić się.
Potrafi pokazać, kiedy coś jej się nie podoba, wtedy najlepiej dać jej chwilę spokoju, a ona sama już za moment wraca do człowieka. Blisko niego śpi, je, odpoczywa, bawi się.
Absolutnie nie może mieszkać z żadnymi zwierzętami - to silna indywidualistka i nie zgadza się nawet ze spokojnymi zwierzakami, czy to kotami, czy psami.
Miszka ma chorobę autoimmunologiczną, która absolutnie nie przeszkadza jej w normalnym życiu, musi tylko co 2-3 dni przyjmować steryd, co nie jest trudne przy odrobinie wprawy - ja się tego nauczyłam już po kilku dniach :)

Do nowego domu pojedzie z książeczką zdrowia, zaszczepiona, odrobaczona i wysterylizowana.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Czw kwi 28, 2011 17:32 Re: MISZKA ze schroniska Wawa - szuka swojego Domu!!!

I super :)
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Sob kwi 30, 2011 18:29 Re: MISZKA ze schroniska Wawa - szuka swojego Domu!!!

Zrobiłyśmy sobie badania krwi w związku z tym szczepieniem na grzyba :)

Obrazek

Trochę mało erytrocytów, no i to podwyższone MCV - to właśnie choroba autoimmunologiczna Miszki.
Ale i tak wynik niezły, bo to są wyniki z badania krwi na czczo (dlatego ta glukoza trochę niższa), do tego przed wzięciem sterydu po właśnie dwudniowej przerwie - czyli choroba siedzi, ale agresywna nie jest.

Powrócił lekki stan zapalny w oku, zakraplamy sobie dalej. Dziwne, że tylko w jednym, ma taką tendencję wyraźną - w drugim nic.
Ale za to! Grzyba prawie nie widać. Ale nie będziemy czekać na jego powrót, pani doktor powiedziała, żeby szczepić i tak. I słusznie.

Oczywiście przy pobieraniu krwi Miszka dała popalić. Trzy osoby trzymające, kot bluzgający pod nosem takie rzeczy, że uszy więdły, poczekalnia patrzyła na nas jak na sadystów, jak wyszliśmy po tych warkach, krzykach i rykach.

Nie ma oporu przed gryzieniem, nie ma oporu przed drapaniem - ale za to okazało się, że duuuuużo mniej się denerwuje, jak się jej łapkę tylko uciska ręcznie, bez gumki. Zaciśnięcie gumki powoduje 1000% wzrost kociej formy i determinacji do tego, żeby odgryźć wszystkim ręce, palce, nosy, stopy, wydrapać oczy, wygryźć wątrobę...
A tak musimy się martwić tylko o to, co w zasięgu kocich łap i zębów.

Jest fajna, troszkę schudła. Siedzi przy oknie i wpatrzona tęsknie w dwór... Nie ma problemu z apetytem, wciąga wszystko.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Czw maja 05, 2011 19:40 Re: MISZKA ze schroniska Wawa - szuka swojego Domu!!!

Ale najważniejsze, że się lepiej czuje i że apetyt jej dopisuje :)
Cały czas jej kibicuję i trzymam kciuki :) :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Pt maja 06, 2011 8:34 Re: MISZKA ze schroniska Wawa - szuka swojego Domu!!!

Z Miszką wszystko jest super, dziewczyna ma apetyt za mnóstwo kotów, a nie jednego :mrgreen:
Odbija sobie tygodnie w schronie.

Kontrola u weta jutro i będziemy myśleć nad sterylką.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Nie maja 08, 2011 17:14 Re: MISZKA ze schroniska Wawa - szuka swojego Domu!!!

No i jak po tej kontroli ?
Jakieś wiadomości :)
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Nie maja 08, 2011 20:01 Re: MISZKA ze schroniska Wawa - szuka swojego Domu!!!

Jest dobrze, a jako że u weta Miszka o wiele mniej się stresuje, jak żre (zresztą ona w ogóle zażera wszelkie stresy :mrgreen: ), to pan doktor tylko patrzył tak 8O , jak Miszka mu na stole wsuwała żarło z szybkością obłędną, lekko powarkując na niego, z wyrazem nienawiści na pysiu :mrgreen:

A poza tym - jest kochana, mimo wszystko większa się z niej przylepka zrobiła. I nie chciałam zapeszać, ale kupiłam dziś szeleczki, Miszka dała się zapiąć i była zachwycona spacerem - ogon w górze, mnóstwo niuchania, zwiedzanie wszystkiego i wszystkich i obowiązkowe warczenie na psa, którego zobaczyła gdzieśtam daleko :mrgreen:
Tak czułam, że spacery są dla niej, ona w ogóle nie ma w sobie lęku czy kompleksu, nowe miejsce to od razu leci zwiedzać i poznawać, nawet łapek nie ugina, najwyżej ogonem trzęsie, jak jej się co nie podoba (np ja jak chcę ją przestawić, żeby nie szorować twarzą po choinie :mrgreen: ).
Żałuję, że aparatu nie miałam, jak jutro pogoda będzie ładna jak dziś, to zrobię zdjęcia w trawie.

Fajna jest, po spacerku obie padłyśmy, Miszka wtulona we mnie mocno. Najpierw mi zbarankowała wściekle twarz, ale kto by tam się nie cieszył z tego, w końcu mogła ugryźć :1luvu: .

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pon maja 09, 2011 17:59 Re: MISZKA ze schroniska Wawa - szuka swojego Domu!!!

Ale super :1luvu: :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Śro maja 11, 2011 18:46 Re: MISZKA ze schroniska Wawa - szuka swojego Domu!!!

I jak Miszka po 4 dniach? :)
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Czw maja 12, 2011 1:03 Re: MISZKA ze schroniska Wawa - szuka swojego Domu!!!

Aaaaa, myślałam, że napisałam, a tu nic :oops:
Ogólnie we wtorek byłam na wizycie poadopcyjnej, bo kot tak się stresował, że zasikał cały dom. I trzeba go było złapać, zamknąć w mniejszym pokoiku, żeby oswajać, uspokajać i kontrolować kuwetę. Łapanie niby było szybkie, ale co kot się nawarczał i nadrapał, to jego... mam krwawą szramę na dłoni. I tak wróciłam do domu nieco zdołowana....
Jak dotarłam do Miszki i ona była taka szczęśliwa, że mnie widzi i ja się ucieszyłam, że ona się tak łasi i że mam takiego kochanego koteczka, co mnie tak lubi - to z tej całej radości postanowiłam ją wziąć na ręce.
Jeszcze mam oczy, ale milimetry i nie byłoby tak różowo 8)


Bo Miszka kocha pieszczoty, ale wtedy, kiedy to ona chce.
Dziś też byłyśmy na spacerku, ale ubranie w szeleczki nie było już takie łatwe :/ Dziewczyna się niecierpliwiła, zasyczała kilka razy... spacerek jej się bardzo podoba, ona ma taką szczotę wielką sterczącą, ten ogon ogromny, jak druga Miszka niemal :1luvu: Biega, skacze, niuch, zwiedza, czujna jest cała, napięta, a taka zadowolona :1luvu:

Ale wracamy do domku, podchodzimy pod specjalnie uchylone drzwi (miało się wietrzyć), a tu z nich wypada jakiś wielki, rudy kocurro 8O A Miszka nagle warki, pomruki, syki, wrzaski i rzuciła się za nim - szczęściem, że szeleczki naprawdę dobrze trzymają... ale jeszcze przez pewien czas próbowała skakać i syczeć tam, gdzie on pobiegł, napuszona była taka, wściekła cała, burcząca... w końcu dała się przekonać do wejścia do domu, obniuchała wszystko, ogon jej latał nerwowo we wszystkie strony, buczała cała i się trzęsła. Oj, nie lubi ona innych kotów :/

A przy zdejmowaniu szeleczek, ponieważ jeszcze trochę zdenerwowana była, to już mnie drapnęła za bezczelność, chamstwo i opieszałość. I że co ja sobie w ogólę wyobrażam.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Czw maja 12, 2011 16:36 Re: MISZKA ze schroniska Wawa - szuka swojego Domu!!!

Słodka kruszynka z charakterkiem :)
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Czw maja 12, 2011 16:38 Re: MISZKA ze schroniska Wawa - szuka swojego Domu!!!

Miszka rządzi :ok:
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 15, 2011 23:09 Re: MISZKA ze schroniska Wawa - szuka swojego Domu!!!

To nie jest kruszynka, to jest wielkie kocisko :> Serio, ona jest większa od Gamonia, on jest taki zbity i waży 4 kilo, a jej bym dała spokojnie z pięć. Jest długa, bardzo mięsista (to nie tłuszcz właśnie, tylko mięśnie, ona dużo biega, skacze, lata za sznureczkami, wstążeczkami, laserkiem, wędką), a jak się jeszcze napuszy... ma niesamowicie puchate, mięciutkie futerko, a ogon to już w ogóle - jak drugi kot. Taka szczota.

Dziś był dzień miłości. Bardzo się przytulałyśmy, nawet na rękach było fajnie. Jakoś deszcz podziałał na nas obie bardzo towarzysko. Ona jest taka kochana - mruczy niemal non stop. Serio, je mruczy, pije mruczy, bawi się mruczy, przytulana mruczy, głaskana mruczy, śpi obok mrucząc, ostatnio w kuwecie nawet mruczała, kuweta kryta cała rezonowała :ryk:
Ale uderzyć też potrafi, jak chce. Ale dziś było miłośnie.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pon maja 16, 2011 18:28 Re: MISZKA ze schroniska Wawa - szuka swojego Domu!!!

To może znaczyć, że jest bardzo, ale to bardzo dobrze u Ciebie :) :ryk: :ryk: :ryk:
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 99 gości