Proszę, przytul popsutego MISIA. Misiu już w DOMU.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 21, 2011 20:41 Re: Proszę, przytul popsutego MISIA. Prosimy o POMOC.

Kiweczka , ale Ci się kot trafił :1luvu:
Ale Troja - sama rozkosz, taka dawka inteligencji :ok:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25709
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto mar 22, 2011 9:26 Re: Proszę, przytul popsutego MISIA. Prosimy o POMOC.

:ok: :ok: :ok: :ok: za Misia!

24102007

 
Posty: 273
Od: Sob lut 12, 2011 21:17
Lokalizacja: Włocławek

Post » Wto mar 22, 2011 9:37 Re: Proszę, przytul popsutego MISIA. Prosimy o POMOC.

kotika pisze:

A ja muszę się odwołać do wspaniałomyślności forumowych cioteczek. :oops:
Badania Misia kosztują 160zł. morfologia 40 zł. kastracja zniżkowa 50 zł.
jeśli testy wypadną dobrze, to koszt szczepienia pokryje Kiwaczka85,
ile kosztowało odpchlenie, odrobaczenie i maść do uszu, nawet nie zapytałam,
wszystko narazie zrobione "na zeszyt".
Nie byłoby tak żle gdyby nie odnaleziona Duszka, którą po ciężkiej sterylce
hoteluje lecznica z obawy, że mała zrobi sobie krzywdę. Ma poza tym połamaną
miednicę, będzie miała robiony rtg i być może inne badania i leczenie.
Dodam jeszcze, ze czeka mnie kastracja 2 kocurków i sterylka 3 koteczek
(to wyrośnięte tymczasy :) ), operacja odmrożonych uszek kocurka, ostatniego tymczasa,
z czym trzeba się spieszyć, bo uszka zaczynają odpadac, oraz operacja mojego kota.

Ośmielam się więc prosić o pomoc w sfinansowaniu badań naszego kochanego Misia.
Liczy się każda kwota. Bardzo proszę o pomoc. Miś zasługuje na nią.


Podnoszę, bo czas rozliczeń niewątpliwie się zbliża. A u Kotiki jeszcze mnóstwo tymczasów z zeszłego roku. I one też wymagają opieki weta, a niektóre operacji. Niestety, jakoś się trafiają same chorowite :cry:
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto mar 22, 2011 15:47 Re: Proszę, przytul popsutego MISIA. Prosimy o POMOC.

Misio zdecydowanie nie nalezy do kotów czujących się niewyraźnie ;) Wręcz jakiś taki rozbrykany, łazi po tej swojej łazience jak... On wygląda nieziemsko, jak chodzi. Wydaje się taki ciężki i masywny pzrez brak ogona, a każdy ruch jest przepełniony gracją łowcy. Coś pięknego...

Kotiko, wyniki - dzwonić w czwartek i się dowiadywać.
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Wto mar 22, 2011 20:36 Re: Proszę, przytul popsutego MISIA. Prosimy o POMOC.

Ja dopiero dotarałam a tu Misio w DT tak?? Może mi ktoś po skrócie napisać :oops: Przepraszam ale ostatnio rzadko jestem na forum a jak wchodzę to na szybkiego i nie mam jak wszystkiego wszędzie doczytać. Mogę jakiś grosik dorzucić tylko dajcie mi konto na pw.
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Wto mar 22, 2011 20:42 Re: Proszę, przytul popsutego MISIA. Prosimy o POMOC.

TyEwko ;)
Miś u mnie w DT, już ciachnięty, czekamy na wyniki badań krwi, które mają być w czwartek. Jeśli wszystko będzie ok, szukamy transportu do nowego domku, który już na Misia czeka :D
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Śro mar 23, 2011 8:45 Re: Proszę, przytul popsutego MISIA. Prosimy o POMOC.

Oj czeka, czeka :).

kiweczka85

 
Posty: 163
Od: Czw sty 03, 2008 21:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 23, 2011 9:27 Re: Proszę, przytul popsutego MISIA. Prosimy o POMOC.

Miś ma wreszcie szczęście. DT u KaleidoStar, DS u kiweczki85.
Kiedyś miał już dom. Ale jego Pani dostała nowe mieszkanie, wyprowadziła się ...a Miś został na starych śmieciach :mrgreen: Podobno jeszcze przez kilka miesięcy przyjeżdżała do niego, a potem został sam...Kiedy stracił ogon, co stało się z jego oczkiem, tego nie wie nikt.
Mam nadzieję, że przed nim już same dobre chwile, tym bardziej że jeszcze jest młody. Widziałam jego ząbki, piękne, bialutkie, tylko kieł złamany, ale nic z nim nie trzeba robić.
Słowem: :piwa: za misia!!!
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro mar 23, 2011 10:59 Re: Proszę, przytul popsutego MISIA. Prosimy o POMOC.

JaEwka pisze:Ja dopiero dotarałam a tu Misio w DT tak?? Może mi ktoś po skrócie napisać :oops: Przepraszam ale ostatnio rzadko jestem na forum a jak wchodzę to na szybkiego i nie mam jak wszystkiego wszędzie doczytać. Mogę jakiś grosik dorzucić tylko dajcie mi konto na pw.



Widzę JaEwko, że trafiłaś do wątku Misia. :)
Tak, każda pomoc się przyda, bo niestety wszystko finansujemy ze swoich środków.
Dziękujemy bardzo. Wyślę pw.



KaleidoStar pisze:...

Kotiko, wyniki - dzwonić w czwartek i się dowiadywać.


Na pewno zadzwonię. :D mam nadzieję, ze wszystko bedzie po naszej myśli.


Fanszeta pisze:...
Kiedyś miał już dom. Ale jego Pani dostała nowe mieszkanie, wyprowadziła się ...a Miś został na starych śmieciach :mrgreen: Podobno jeszcze przez kilka miesięcy przyjeżdżała do niego, a potem został sam...



Tak, pani miała nowe mieszkanie, nowe meble...Miś tam nie pasował. :(
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Śro mar 23, 2011 17:08 Re: Proszę, przytul popsutego MISIA. Prosimy o POMOC.

Niech no już tylko z niego te hormony do końca wyparują, bo zwariuję.. raz jedno, raz drugie woła do siebie przez drzwi. Ostatnio w ogóle nie spię 8O
Dobrze, że ten Miś taki słodki jest, ciężko się gniewać na nich ;)
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Śro mar 23, 2011 22:22 Re: Proszę, przytul popsutego MISIA. Prosimy o POMOC.

Dziękuje bardzo za informacje :1luvu:
Baaardzo się cieszę że Misio będzie miał DS :P Ale nr konta nie dostałam :wink:
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Śro mar 23, 2011 22:50 Re: Proszę, przytul popsutego MISIA. Prosimy o POMOC.

JaEwka pisze:Dziękuje bardzo za informacje :1luvu:
Baaardzo się cieszę że Misio będzie miał DS :P Ale nr konta nie dostałam :wink:



Właśnie wysłałam pw. :)
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Czw mar 24, 2011 11:59 Re: Proszę, przytul popsutego MISIA. Prosimy o POMOC.

Fiv i białaczka negatywny ! Reszta jutro.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Czw mar 24, 2011 12:19 Re: Proszę, przytul popsutego MISIA. Prosimy o POMOC.

czyli Miś porządnie się prowadził i (przynajmniej z chorymi) się nie zadawał. :wink:
Dzielny z niego chłopak. :ok:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Czw mar 24, 2011 12:35 Re: Proszę, przytul popsutego MISIA. Prosimy o POMOC.

kotika pisze:Fiv i białaczka negatywny ! Reszta jutro.

:dance: :dance2: :dance: :dance2:

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 64 gości