Kotka ze złamaną miednicą- już w DS:)

Ale do Fufki dołączył już jakiś kotek z Trzcianki???

do Fufki dołączą te 2 rudzielce ze schronu co Ci mówiłam:) a narazie na TDT jest ten Kociamber czarno-biały z bielmem na oczkach

mj_liberian_girl pisze:kocur ma imie Kociamber:) ale nie dołączył jat na TDT u Kamilki a konkretniej to u Siostry więc cały czas zukam Mu domku...

Rozumiem

czyli on już był u Fufinki a ja tak gorliwie go jej polecałam ,haha dobre :mrgreen:

Aha to teraz wszystko jasne

Wyobraź sobie Asiu, że ja też od wczoraj jestem DT... Dzisiaj założę wątek...

Catnaperka pisze:Aha to teraz wszystko jasne Wyobraź sobie Asiu, że ja też od wczoraj jestem DT... Dzisiaj założę wątek...

no to nieźle a jak Twoje Kotki??? na nowgo towarzysza:)

Teraz myślę, że chyba Bubka weźmiemy też. Trzy czy cztery- co za różnica? Muszę tylko Zuzię przekonać... Próbuję- Asia pomóż!!!

Bubka tzn? Kociambra carnobiałego??????

No i Fufka ma braciszka:) Bubuś (Kociamber ten z bielmem) jest u nas. Nie wróci już na dwór. Czekamy jeszcze na dwóch rudych braci i będziemy miały piękną, sporą, kocią rodzinkę:)

Fufinia

Fufinia pisze:No i Fufka ma braciszka:) Bubuś (Kociamber ten z bielmem) jest u nas. Nie wróci już na dwór. Czekamy jeszcze na dwóch rudych braci i będziemy miały piękną, sporą, kocią rodzinkę:)

No właśnie bo dom bez kota to ...tylko mury :mrgreen:

Rudzielce na miejscu- właśnie wyszły spod szafy. Zapoznają się z otoczeniem i wszystko jest na dobrej drodze.

Dobre wiadomości- Lolek (jeden z wiewiórów) już się zadomowił i daje brzuszek do miziania i wyleguje sie na kanapie na której dla mnie i Zuzi zaczyna brakować miejsca:) Boluś, brat Lolusia, jest bardziej nieśmiały. W ciągu dnia leży pod szafką ale wyszedł już spod niej i nawet wariował z zabawkami po mieszkaniu. Niestety, każdy ruch go płoszy. Nawet najdrobniejszy. Wydaje mi się, że kotki musiały być przeganiane ciągle i odpychane dlatego tak reagują na ludzi. Ale nie wybrzydzają przy jedzeniu, są czyściutkie i kochane. Fufcia już tak nie prycha na nich i pewnie w końcu też zaakceptuje jak Bubusia (który z Lolkiem dziś leżeli razem na wyrku). Cztery koty w domu to taka masa radości i miłości w kilku wydaniach i rodzajach! Dwie czarno białe "krówki" i dwa rudo "białe" wiewióry więc nawet okłaczamy tęczowo :lol:

Nawet nie wiesz Catnaperko ile tego :1luvu:

Fufka śpi przytulona do Zuzi a Bubus do mnie. Tzn Bubuś robi toaletę. Szkoda, że aparatu nie mam pod ręka to bym wam pokazał. Wiewióry na dole bo do wspólnego spania pewnie jeszcze chwilki potrzebują. Ale nastąpi pewnie dzień, że będę ja i Zuzia i cztery kociska w jednym łóżku- dobrze, że mam takie duże

Kotka ze złamaną miednicą- już w DS:)

Kto przegląda forum