Śródborów - tymczasy do wyboru, do koloru

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 09, 2011 15:28 Re: Śródborów czyli co JoKot robi w lesie ;-)

Obrazek Obrazek

Chatte

 
Posty: 1405
Od: Śro kwi 02, 2003 8:46
Lokalizacja: Józefów - Warszawa

Post » Nie sty 09, 2011 15:31 Re: Śródborów czyli co JoKot robi w lesie ;-)


Tak, nawet z tym panem rozmawiałam (na początku wątku). 8)
Ja KAŻDY dom sprawdzam. Osobiście zawożę koty do potencjalnych domów.
Tego pana skreśliłam już po paru minutach rozmowy.
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Nie sty 09, 2011 15:35 Re: Śródborów czyli co JoKot robi w lesie ;-)

mnie chodzi o nick: aise
wiem, dmucham na zimne... ale...
Obrazek Obrazek

Chatte

 
Posty: 1405
Od: Śro kwi 02, 2003 8:46
Lokalizacja: Józefów - Warszawa

Post » Nie sty 09, 2011 15:38 Re: Śródborów czyli co JoKot robi w lesie ;-)

Ale gdyby aise zainteresowała się moim tymczasem, to tak samo musiałabym osobiście rozmawiać z potencjalnym domem i przeprowadzić adopcję z domem a nie z pośrednikiem. :ok:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Nie sty 09, 2011 15:48 Re: Śródborów czyli co JoKot robi w lesie ;-)

Agneska pisze:Ale gdyby aise zainteresowała się moim tymczasem, to tak samo musiałabym osobiście rozmawiać z potencjalnym domem i przeprowadzić adopcję z domem a nie z pośrednikiem. :ok:

Aga ma racje,bo zawsze się tak rozmawia. Jak coś jest nie tak to sprawa wygasa bo kota w prezencie nie dostaną.bez względu na intencje.Jesli szukaja naiwnych to kiedys trafią.Bo ogłoszeń jest wiele.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56015
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto sty 11, 2011 13:34 Re: Śródborów czyli co JoKot robi w lesie ;-)

Generalnie, żeby znaleźć dom dla kota, to czasem trzeba dziesiątki rozmów z ludźmi przeprowadzić. Czasem już po pierwszym zdaniu mówię, że ogłoszenie nieaktualne. Czasem po długiej rozmowie dochodzimy do wspólnego wniosku, że to nie ten kot i nie ten dom.
Świry tego świata są wszędzie, więc i na ogłoszenia o adopcji kota trafiają. :?
A czasem wystarczy jeden dzień, jeden telefon i kot trafia na swój prawdziwy dom - tak Rodzynek w sylwestrowy wieczór trafił. :1luvu:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Wto sty 11, 2011 14:09 Re: Śródborów czyli co JoKot robi w lesie ;-)

Agneska pisze:Generalnie, żeby znaleźć dom dla kota, to czasem trzeba dziesiątki rozmów z ludźmi przeprowadzić. Czasem już po pierwszym zdaniu mówię, że ogłoszenie nieaktualne. Czasem po długiej rozmowie dochodzimy do wspólnego wniosku, że to nie ten kot i nie ten dom.
Świry tego świata są wszędzie, więc i na ogłoszenia o adopcji kota trafiają. :?
A czasem wystarczy jeden dzień, jeden telefon i kot trafia na swój prawdziwy dom - tak Rodzynek w sylwestrowy wieczór trafił. :1luvu:


I mój pierwszy tymczas Chips ;)
po wystawieniu ogłoszenia na Allegro, tego samego dnia po godzinie był telefon, a wieczorem kotek pojechał do cudownego domku :ok:
Wiedzieć, że choć jedno życie oddychało lżej, dlatego żeś ty żył. Oto miara sukcesu.

Obrazek

MagdalenaKa

 
Posty: 524
Od: Wto sie 17, 2010 10:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 12, 2011 9:58 Re: Śródborów czyli co JoKot robi w lesie ;-)

Aga, przejrzałam dzisiaj jakieś stare zdjęcie i teksty ogłoszeń, które kiedyś dawałam na Twoją prośbę.
Ogłaszałam - poza wymienionymi przez Ciebie - jeszcze takie koty: Srebrzak, Biszkopt i Malaga (3,5 miesięczne) oraz 2 rude kocurki (rudy i rudy z białym).
Nie wiem czy one były u Ciebie, czy tylko ogłoszenia na Ciebie były robione.
Jakby co, mam fotki.
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 12, 2011 11:31 Re: Śródborów czyli co JoKot robi w lesie ;-)

Olu, Srebrzak, Biszkopt i Malaga były w innym DT, ja osobiście poznałam tylko Biszkopta i to też jedynie w momencie przekazywania do nowego domu.
hihi, niektórym się wydaje, że ja to jakiś herszt odpytywaczy potencjalnych domów jestem. :lol:

A te dwa rude możesz pokazać? Bo coś mi się telepie po łbie, ale nie mam pewności. Kiedy one były ogłaszane, pamiętasz?
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Śro sty 12, 2011 13:24 Re: Śródborów czyli co JoKot robi w lesie ;-)

Obrazek Obrazek
Plik ma datę utworzenia z lipca 2009, ale nie wiem czy to ogłoszenie nie było nadpisywane na jakimś poprzednim.
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 12, 2011 13:28 Re: Śródborów czyli co JoKot robi w lesie ;-)

Przy tych dzieciakach też tylko za "figuranta" robiłam. 8)

I teraz mogę już spokojnie napisać: Wigę zawiozłam dzisiaj do nowego domu. Dom od wielu lat zakocony, stracił ostatnią koteczkę z powodu cukrzycy, po długim leczeniu. Odczekał zanim dojrzał (ten dom znaczy :wink: ) do nowego kota.
Bez wymagań (jedyne - żeby to była jakaś bieda nieszczęśliwa), ludzie gotowi nawet długo czekać zanim kot wyjdzie ze schowka i zaaklimatyzuje się w nowym miejscu. Warunki i opieka - rewelacyjne.

Niby przy każdym kocie oddawanym do nowego domu serce drży mocno, ale dzisiaj miałam wybitnie utrudnione zadanie. Nie spałam w nocy, jakieś koszmary mi się śniły, jak pakowałam Wigusię do transportera to straszliwie płakała, a w samochodzie patrzyła mi w oczy tak, że chciałam już zawrócić i odwieźć ją do domu. :oops: To chyba dlatego, że dopiero u mnie w ogródku Wiga otworzyła się na ludzi, zaufała mi. Tak, wiem, będzie miała lepiej niż u mnie, wiem... Coś miętka się robię. :evil:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Śro sty 12, 2011 13:31 Re: Śródborów czyli co JoKot robi w lesie ;-)

Agneska pisze:Przy tych dzieciakach też tylko za "figuranta" robiłam. 8)

I teraz mogę już spokojnie napisać: Wigę zawiozłam dzisiaj do nowego domu. Dom od wielu lat zakocony, stracił ostatnią koteczkę z powodu cukrzycy, po długim leczeniu. Odczekał zanim dojrzał (ten dom znaczy :wink: ) do nowego kota.
Bez wymagań (jedyne - żeby to była jakaś bieda nieszczęśliwa), ludzie gotowi nawet długo czekać zanim kot wyjdzie ze schowka i zaaklimatyzuje się w nowym miejscu. Warunki i opieka - rewelacyjne.

Niby przy każdym kocie oddawanym do nowego domu serce drży mocno, ale dzisiaj miałam wybitnie utrudnione zadanie. Nie spałam w nocy, jakieś koszmary mi się śniły, jak pakowałam Wigusię do transportera to straszliwie płakała, a w samochodzie patrzyła mi w oczy tak, że chciałam już zawrócić i odwieźć ją do domu. :oops: To chyba dlatego, że dopiero u mnie w ogródku Wiga otworzyła się na ludzi, zaufała mi. Tak, wiem, będzie miała lepiej niż u mnie, wiem... Coś miętka się robię. :evil:

A powinnaś być jak Roman Bratny! :twisted: Trzymam kciuki za Wigę w nowym domu :ok: :ok: :ok:
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 12, 2011 13:33 Re: Śródborów czyli co JoKot robi w lesie ;-)

Matko Agnieszka jak ja się cieszę i mocno kciuki trzymam. :ok: :ok:
A ciebie mocno przytulam.Bo ciężkie zadanie miałaś przed sobą. A teraz nie łatwiej czekac na wieści.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56015
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro sty 12, 2011 14:05 Re: Śródborów czyli co JoKot robi w lesie ;-)

Agnieszko, przytulam mocno!
Dzielna jesteś Dziewucha! :1luvu:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 12, 2011 14:07 Re: Śródborów czyli co JoKot robi w lesie ;-)

Wigunia długo czekała na dom,bardzo długo. Dziewczyna musiała dojrzeć do decyzji :mrgreen:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56015
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MB&Ofelia i 121 gości