ToruńKotyCmentarne. MaciekPiotrekWDomu. KotkiWysterylizowane

jeśli o mnie chodzi po 13 jestem wolna :ok:

Jeśli chodzi o mnie musiałabym się zmywać z cmentarza krótko po 17. Wcześniej się dostosuję godzinowo.
Ale pytanie mam- jedziemy łapać czy się rozeznać?

Zatem pasuje Wam 15.30 koło reala przy Grudziądzkiej, na drugiej części parkingu-bliżej Grudziądzkiej?
Czekam na sygnał od dziewczyn z Kota, bo są w tym momencie gdzieś w mojej okolicy i miały wziąć ze sobą sprzęt dla nas do łapania.
Teoretycznie możemy już łapać jutro, ale nie ma kto przetrzymać kociąt. Tzn. moja dobra koleżanka może wziąć jutro kociaki, ale tylko do piątku do południa, bo potem wyjeżdża na weekend. Podrostków raczej nie weźmie ( jeśli w ogóle będziemy je łapały ), bo to już za dużo. Nie wiem co będzie z kociakami od piątku do soboty. Popytam jeszcze, może ktoś pomoże. Moja mama odpada z przetrzymaniem kotów.

Dla mnie 15.30 jak najbardziej ok. Tylko wyznaczmy jakiś przedmiot rozpoznawczy. Może napisz jakim będziesz samochodem? Albo faktycznie weźmy po puszcze jakiegoś fastfooda....

mi pasuje 15:30, najlepiej blisko tej wiaty na przystanku autobusu reala, mnie zresztą znasz :mrgreen:

whiskas w łapę :ok:

Będę Renault Clio, kolor wyblakła zielona oliwka.
PearlRaina chyba poznam, bo miałam przyjemność się z nią widzieć, ale głowy nie dam :wink:

Możecie machać puszkami z kocim żarciem :wink:

mam dobrą pamięć , ale puchę z jakimś fast foodem będę trzymała w ręku, proponuję koło tej wiaty autobusu realowskiego się ustawić :mrgreen:

To się normalnie akcja szykuje fjufju .
:ok:

Dziewczyny, ten wątek się czyta jak kryminał :ryk:

A my Becia jutro do kocich garów! :lol:

No taki trochę wątek szpiegowski :wink:

tylko nie napadnijcie grabarza :lol:

Ok. My się Agatka chyba kiedyś widziałyśmy jak przywoziłaś jedzonko ( a może to był żwirek? ) do Fundacji. Ale to było praę ładnych miesięcy temu...
Czyli spotykamy sie gdzieś w okolicy przystanku? No i pucha w ręku.

jeszcze Wam powiem Leoś dziś został aresztowany, jutro idzie na Kościuszki jeśli Pan Stanisław z nim przez noc wytrzyma :mrgreen:

Ok, czyli jutro o 15.30 na przystanku autobusu reala. Rzeczywiście kryminał. Mam nadzieję, że koty przyjdą, tzn. nie na przystanek oczywiście, tylko na cmentarz. Trzymajcie kciuki za łapankę

Ale akcja będzie, no nie mogę.

olamichalska pisze:tylko nie napadnijcie grabarza

ToruńKotyCmentarne. MaciekPiotrekWDomu. KotkiWysterylizowane

Kto przegląda forum