Ocalony cudem z lasu kotek który nie widzi potrzebuje pomocy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 23, 2010 8:10 Re: Ocalony cudem z lasu kotek który nie widzi potrzebuje pomocy

za zdrówko :ok: :ok: :ok:

pucio79

 
Posty: 9137
Od: Nie sty 10, 2010 14:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lis 23, 2010 16:27 Re: Ocalony cudem z lasu kotek który nie widzi potrzebuje pomocy

dziękuję w imieniu Miłoszka i jego opiekunki, kotek jedzie jutro na kolejny zastrzyk :ok: :ok:
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto lis 23, 2010 18:47 Re: Ocalony cudem z lasu kotek który nie widzi potrzebuje pomocy

Miłoszku :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 24, 2010 20:04 Re: Ocalony cudem z lasu kotek który nie widzi potrzebuje pomocy

kić był dziś w lecznicy, dostał Convenię i leki na odporność, koleżanka zapłaciła ponad 80 zł, lekarka zachwycona poprawą, mówi, że jest nadzieja, że kić nawet będzie widział....
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro lis 24, 2010 21:28 Re: Ocalony cudem z lasu kotek który nie widzi potrzebuje pomocy

To trzymamy nadal mocne kciuki za Miłoszka, żeby mu nie musiało być cały czas ciemno :ok: :ok: :ok:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Śro lis 24, 2010 22:34 Re: Ocalony cudem z lasu kotek który nie widzi potrzebuje pomocy

cytat od pani Miłoszka:
Już Ci opisuję jak było u weterynarza lekarka była zadowolona stanem oczek u Miłoszka , aż ją zatkało jak go zobaczyła , powiedziała że jest ogromnie zaskoczona tym że nastąpiła w końcu taka poprawa , dostał mój chłopak dzisiaj drugi zastrzyk tego cudownego antybiotyku dostał witaminy Wita Vet mam podawać jedną dziennie , Z wymazu nic nie wyszło , żadnych bakterii dzisiaj odebrałam wynik , mam się stawić jaszcze za dwa tygodnie , a z lekami od odporności powiedziała że jeszcze czas narazie antybiotyk , po leczeniu jak najbardziej , Za wizytę zapłaciłam 78,80zł Miłoszek tak bardzo się boi tych wizyt trzęsie się jak galareta taki biedaczek , ale już widać światełko w tunelu dzięki Tobie Agniesiu i dzięki tym wspaniałym ludziom którzy umożliwili takie drogie leczenie temu kotkowi i dzięki ludziom którzy udzielili porad jak go leczyć , bardzo wszystkim dziękuję , ja nigdy nie sądziłam że na własnej skórze przekonam się jacy są wspaniali ludzie , Ty Agniesiu należysz do nich i dziękuję losowi że Cię postawił na mojej drodze , Napiszę jeszcze parę słów jaki to kotek , jest dosyć spokojny jak rano przychodzi do mojego pokoju to zaczyna dzień od przytulania liże mnie tym swoim ostrym języczkiem po całej twarzy przytula się , mruczy jak samowar , to trwa gdzieś 15 minut potem prowadzi do kuchni , dostanie jedzenie i zaczyna szaleć , wlezie już na parapet , z łóżka nie z ziemi , chodzi po stole , jak ktoś idzie do ubikacjii to kotek za nim też , lubi też fotel wdrapuje się i skacze i tak w kółko , wkładam do plastikowej butelki orzeszek i zakręcam butelkę , no i to jest taka grzechocząca jego zabawka , lata z tym po całym domu obija się biedulka o ściany , bo sie na zakrętach nie wyrabia , a jak go biorę na ręce to zawsze liże mnie po nosie , lubi bardzo jeszcze szaleć z psem wiesza mu się na szyję dwiema łapkami i tak szaleją , bardzo lubi się przytulać , lubi jak ktoś jest w jego pobliżu , boi się głośnego huku, uwielbia jeść jak jestem w kuchni i zawołam Malutki to tak leci że hej bo wie że to będzie coś do jedzenia Jest bardzo czyściutkim kotkiem , a imię jest bardzo trafne patrząc na jego charakter , Bardzo dziękuję jeszcze raz wszystkim
Agniesiu trzymaj się buziaczki
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro lis 24, 2010 22:41 Re: Ocalony cudem z lasu kotek który nie widzi potrzebuje pomocy

:1luvu: :1luvu: :1luvu:
Po takich wiadomościach odzyskuje się wiarę w ludzi . A strach przed wetami zostanie mu na długo, niestety :( Moja Koska, zawsze spokojna i ułożona, z wielką cierpliwością znosząca wszystkie zabiegi, uwielbiająca jeździć autem, od czasu leczenia oczek na widok wyciąganej smyczki chowa sie w najciemniejszym kącie. A gabinetów nie znosi. Wierci się, nie da sobie nic zrobić, zbadać - takie przeżycia zostają w tych małych móżdżkach.

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Śro lis 24, 2010 23:08 Re: Ocalony cudem z lasu kotek który nie widzi potrzebuje pomocy

i nie tylko w kocich... :(
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw lis 25, 2010 7:58 Re: Ocalony cudem z lasu kotek który nie widzi potrzebuje pomocy

wspaniałe wieści :D :ok:
Miłoszku :1luvu: :1luvu: :1luvu:

pucio79

 
Posty: 9137
Od: Nie sty 10, 2010 14:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lis 25, 2010 12:00 Re: Ocalony cudem z lasu kotek który nie widzi potrzebuje pomocy

Miłoszku :1luvu: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 27, 2010 8:13 Re: Ocalony cudem z lasu kotek który nie widzi potrzebuje pomocy

Jak się miewa nasz dzielny kicio :?:

pucio79

 
Posty: 9137
Od: Nie sty 10, 2010 14:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lis 27, 2010 21:40 Re: Ocalony cudem z lasu kotek który nie widzi potrzebuje pomocy

kicio się miewa dobrze :ok: :ok: , gorzej z jego panią, ZUS zabrał jej rentę, i tak tylko 600 zł z groszami, ponieważ uznał, że może pracować... 8O 8O 8O
a ona co tydzień leży w szpitalu i bierze tonę leków, bo jest bardzo ciężko chora...
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie lis 28, 2010 15:04 Re: Ocalony cudem z lasu kotek który nie widzi potrzebuje pomocy

znów kłody pod nogi, ehhh.. :(
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 28, 2010 20:34 Re: Ocalony cudem z lasu kotek który nie widzi potrzebuje pomocy

Miłoszek ok, dziś jego pani odwiedziła moją mamę w szpitalu, i poinformowała, że sama idzie do szpitala, ponieważ ma bardzo złe wyniki....spytam czy może jakieś fotki kicia.. :oops:
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon lis 29, 2010 9:52 Re: Ocalony cudem z lasu kotek który nie widzi potrzebuje pomocy

a co wtedy z Miłoszkiem? 8O

ZDRÓWKA DLA WSZYSTKICH :!: :!:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 105 gości