Antoś i Zuzia. Nerwowo.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 21, 2010 11:51 Re: Znalazłam kocurka - Antoś, kotek idealny czuje się lepiej :)

No..., chyba coś się kroi :o Taki jeden Henio, zdaje się dobrze wie co robi, że się przypomina... Antoś! Uszy do góry i mentalne z Heniem rozmowy prowadzić... Za powodzenie takiego "przypominania" :piwa:

anahit

 
Posty: 189
Od: Pt lis 12, 2010 17:15

Post » Pon lis 22, 2010 0:59 Re: Znalazłam kocurka - Antoś, kotek idealny czuje się lepiej :)

anita5 pisze:Poznałam wczoraj Antosia. Jest cudny, tyle powiem. I przypomina bardzo takiego jednego Henia... A to wiele znaczy. :D
anahit pisze:No..., chyba coś się kroi :o Taki jeden Henio, zdaje się dobrze wie co robi, że się przypomina... Antoś! Uszy do góry i mentalne z Heniem rozmowy prowadzić... Za powodzenie takiego "przypominania" :piwa:
Eh, Henio... :1luvu: Moja pierwsza miauowa, wirtualna miłość :oops: I kotek, bez którego może nie poznałabym anity5, nie miała Kenii z cieszyńskiego schroniska, nie zainteresowała się cieszyńskimi bezdomniaczkami... Muszę powiedzieć, że ja tego podobieństwa nie widziałam, ale Henia znam tylko z fotek ;) Ale proszę mi tu Antosia nie podjudzać do heniowatości, no ;) Antoś to cwany kotek, sam sobie radzi do tej pory fantastycznie... Zachowuje się tak, jakby wcale nie chciał się przeprowadzać 8)
Antoś ciągle pokichuje, ale to podobno w miarę normalne, że mogła mu po szczepieniu spaść odporność.

Wczoraj mieliśmy bardzo miłą wizytę, Antoś został wygłaskany i przyjął dużą porcję komplementów ;) choć chyba trochę źle się czuł, biedaczek, był baaardzo spokojny. Dziś już jest lepiej, szaleństwom nie było końca ;)
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Wto lis 23, 2010 13:37 Re: Znalazłam kocurka - Antoś, kotek idealny czuje się lepiej :)

Komplementów dla Antosia i jego Pani nigdy za wiele :o

anahit

 
Posty: 189
Od: Pt lis 12, 2010 17:15

Post » Wto lis 23, 2010 16:49 Re: Znalazłam kocurka - Antoś, kotek idealny czuje się lepiej :)

E tam, dla samego Antosia wystarczy, nie ma powodów, by komplementować pańcię, póki co ;)
Antoś się nuuudzi w domu... Mnie dużo nie ma w domu, a jak jestem - nie mam jak poświęcać mu 100% uwagi. Towarzystwo by się chłopakowi przydało - tylko nie ma jak mu go zapewnić :(
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Śro lis 24, 2010 18:54 Re: Znalazłam kocurka - Antoś, kotek idealny czuje się lepiej :)

No szkoda. Ale może jakiś fajny domek, co już kotka ma, Antosia wypatrzy?
On jest taki zgrabny i śliczny, ten Antoś... :D
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw lis 25, 2010 1:32 Re: Znalazłam kocurka - Antoś, kotek idealny czuje się lepiej :)

anita5 pisze:No szkoda. Ale może jakiś fajny domek, co już kotka ma, Antosia wypatrzy?
On jest taki zgrabny i śliczny, ten Antoś... :D
I mądry, i zabawny, i czuły - przede wszystkim czuły ;)
Chłopak mi kicha żółtymi glutami... Szlag. I na pewno powtórne odrobaczanie jest konieczne :( Biedulek mały, ciągle coś. A wydawało mi się, że wszystko już ok i możemy kastrować niedługo.
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Sob lis 27, 2010 16:00 Re: Znalazłam kocurka - Antoś, kotek idealny czuje się lepiej :)

Dziś Antoś znów odwiedził pana doktora, były zastrzyki - i na te gluty i na tasiemca. Antoś bardzo płakał :( A zastrzyki będą teraz codziennie, co najmniej do środy. Bardzo mi żal Antosia, ale co robić...
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Sob lis 27, 2010 16:19 Re: Znalazłam kocurka - Antoś, kotek idealny czuje się lepiej :)

Biedny Antoś, niech zdrowieje... :ok:
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon lis 29, 2010 19:56 Re: Znalazłam kocurka - Antoś, kotek idealny czuje się lepiej :)

Dziś byliśmy u weta osiedlowego (którego nie lubimy jakoś specjalnie) - tylko na zastrzyk, jakoś tak niespecjalnie był podany, Antoś płakał jeszcze mocniej niż wczoraj :(
Właśnie odsypia straszliwe przeżycia. Jest nieziemsko kochany. Dziś rano nakrzyczał na mnie, biegał za mną jak szalony, po chwili okazało się, że domagał się wzięcia na ręce 8) Pokazywałam mu potem ośnieżony krajobraz za oknem i aż mną wstrząsnęło, jak pomyślałam, że mógł do mnie nie trafić i być gdzieś tam, w nieprzyjaznym, zimnym świecie...
Oprócz tego mały zbój włamał się dziś do szafy w przedpokoju i wybiegł z niej po chwili, ciągnąc za sznurówkę mojego ukochanego trampka :twisted: Całe mieszkanie z nim zwiedził w szaleńczym galopie, a takie akcje są najlepsze wtedy, gdy na przykład wychodzę z domu i się śpieszę ;)
Ciekawa jestem czy sąsiedzi słyszą moje soczyste bluzgi w takich chwilach :twisted:
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Pon lis 29, 2010 20:13 Re: Znalazłam kocurka - Antoś, kotek idealny czuje się lepiej :)

8) :P
Antoś biedny, dupka skłuta, no ale co robić, jak trzeba?
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto lis 30, 2010 18:35 Re: Znalazłam kocurka - Antoś, kotek idealny czuje się lepiej :)

Właśnie odsypia straszliwe przeżycia. Jest nieziemsko kochany. Dziś rano nakrzyczał na mnie, biegał za mną jak szalony, po chwili okazało się, że domagał się wzięcia na ręce 8) Pokazywałam mu potem ośnieżony krajobraz za oknem i aż mną wstrząsnęło, jak pomyślałam, że mógł do mnie nie trafić i być gdzieś tam, w nieprzyjaznym, zimnym świecie...
Oprócz tego mały zbój włamał się dziś do szafy w przedpokoju i wybiegł z niej po chwili, ciągnąc za sznurówkę mojego ukochanego trampka :twisted: Całe mieszkanie z nim zwiedził w szaleńczym galopie, a takie akcje są najlepsze wtedy, gdy na przykład wychodzę z domu i się śpieszę ;)

A pomyśl, jakby było bez sensu i nudno, gdyby Antosia nie było i nie miał kto na Ciebie krzyczec i biegać z trampkiem po domu. Może chciał Ci pokazać, ze to też jego ulubione Twoje buciki i przez zimę on będzie je serwisował, by na wiosnę były jak nowe... :D

anahit

 
Posty: 189
Od: Pt lis 12, 2010 17:15

Post » Wto lis 30, 2010 19:44 Re: Znalazłam kocurka - Antoś, kotek idealny czuje się lepiej :)

anahit pisze:A pomyśl, jakby było bez sensu i nudno, gdyby Antosia nie było i nie miał kto na Ciebie krzyczec i biegać z trampkiem po domu. Może chciał Ci pokazać, ze to też jego ulubione Twoje buciki i przez zimę on będzie je serwisował, by na wiosnę były jak nowe... :D
Może :lol: I muszę Ci przyznać rację - bez Antosia naprawdę byłoby nudno i bez sensu... Eh, nie wiem co to będzie, nie powinnam mieć kota na stałe, ale... nie wiem, czy umiałabym go oddać....

Mamy w domu gościa - z tego wątku viewtopic.php?f=1&t=120823 Gość siedzi w łazience, a Antoś zachowuje się, jak gdyby nigdy nic 8O
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Nie gru 05, 2010 11:37 Re: Znalazłam kocurka - Antoś, kotek idealny czuje się lepiej :)

Liwia_ pisze:Mamy w domu gościa - z tego wątku viewtopic.php?f=1&t=120823 Gość siedzi w łazience, a Antoś zachowuje się, jak gdyby nigdy nic 8O

No bo przecież Antoś to kot idealny :mrgreen:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie gru 05, 2010 17:02 Re: Znalazłam kocurka - Antoś, kotek idealny czuje się lepiej :)

Jak tam skłuta pupka Antosiowa?
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie gru 05, 2010 17:23 Re: Znalazłam kocurka - Antoś, kotek idealny czuje się lepiej :)

Antoś jest bardzo dzielny i zastrzyki ostatnio znosi po męsku ;) W końcu kotek idealny, nie? 8)
Kotek idealny wczoraj w pewnym momencie nabrał apetytu na czułości, więc usiłował skoczyć z podłogi na moje ramię. Prawie mu się udało :roll: Mam na barku śliczne strupki we układzie kocich pazurków... Zaraz potem Antoś wyczaił, że się położyłam i zaległ mi na szyi, kładąc pyszczek na moim policzku i mrrrrucząc bardzo głośno. I jak go nie kochać, no jak? ;)

Wizyta białego gościa pokazała, że Antoś jest kotem aż zanadto towarzyskim, powinien mieć kompana, ale raczej w swoim wieku - kota spragnionego spokoju, wystraszonego czy starszego po prostu zamęczy ;) Przydałby mu się kolega z podobnym do jego adhd ;)
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 110 gości