Biały, 3l pers i czarnulek - Czarnulek potrzebuje DOMU!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 29, 2010 6:40 Re: Biały, 3l pers i czarnulek UMRĄ!Dt NA CITO lub śmierć, Śląsk

Kciuki trzymam!
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Śro wrz 29, 2010 21:31 Re: Biały, 3l pers i czarnulek UMRĄ!Dt NA CITO lub śmierć, Śląsk

Liwia_ pisze:...
W schronie jeszcze widać jakoś się trzymał w stresie, w domu wszystko puściło i rozłożył się całkiem :(

też tak uważam.
Dostaje antybiotyki, karmię go papką convalescence z rosołem. Jakoś się trzyma, wolę nie chwalić bo już raz to zrobiłam i się rozłożył.
Na pocieszenie coś ze zwyczajów persika: lubi spać w zlewie i wchodzi pod kran gdy leje się woda..
Myję go bo jest zaśliniony i łzawi, ale pod kran nie pozwalam, żeby się nie przeziębił bardziej. Może chce mu się pić? Miał wodę w metalowej misce, zmieniłam mu na plastikową. Wylał wodę z plastikowej konewki-może woli pić z plastiku.
Przypominam sobie że gdzieś w necie krąży zdjęcie rudego persa spiącego w umywalce. może persy lubią wodę? Znacie jakieś równie osobliwe kocie zwyczaje?
Miałam kiedyś kota który się nie mył (tymczasa który sam przyszedł do gabinetu wet bo był chory). Krótkowłosy kocurek, filcował się z brudu. Kąpałam go pod prysznicem-nie protestował. Nowi opiekunowie też go musieli kąpać od czasu do czasu :lol:
Obrazek

Alfa11

 
Posty: 260
Od: Wto sie 08, 2006 22:13
Lokalizacja: Żory

Post » Pt paź 01, 2010 6:58 Re: Biały, 3l pers i czarnulek UMRĄ!Dt NA CITO lub śmierć, Śląsk

Już jestem, dwa dni nie miałam w pracy neta (awaria w Netii) a w domu jakoś tak ciągle mało czasu, pogoda nie bardzo to i zdrówko też szwankuje ale to nic, jest piątek i znowu dwa wolne dni przede mną
Bobi już się wtopił w moje stadko, bawi się z młodymi, sypia na łóżku, fotelu itd, głaski i pieszczotki też są mile widziane.
Pozostałe kotki też oki, apetyt wszystkim dopisuje.
Żeby mi nie było za dobrze to jednak pojawił się problem: któryś kot mi leje na łóżko, rano zauważyłam jak Fredzia "zagrzebuje" coś na łóżku, podeszłam, mokre, jeszcze ciepłe
W sumie jednak nie wiem, czy zagrzebywała po sobie czy po innym kocie.
To sikanie zauważyłam od jakichś dwóch dni, nie chcę "oskarżać" żadnego kota, dopóki mu nie udowodnię winy , tylko co dalej? jak nauczyć dorosłego kota, że łóżko to nie kuweta?
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt paź 01, 2010 12:33 Re: Biały, 3l pers i czarnulek UMRĄ!Dt NA CITO lub śmierć, Śląsk

Mar - może to właśnie Bobi...? :( Podobno trzeba spryskać polane miejsce octem, tak coś mi się majaczy...
Widziałaś jego załatwianie się do kuwety? Bardzo niedobrze :(

Alfa11 - ja mam kota, który w ogóle się nie myje, ma zawsze piękne i błyszczące futro :twisted: Kota moich rodziców na przykład prawie nigdy nie siada, a kładzie się... na plecach. I tak sobie rozwalona leż z otwartymi oczami ;)
Kciuki za Persika. Ma chłopak specyficzne zwyczaje - z plastiku pije? Je? Są jakieś postępy w zdrowieniu?
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Pt paź 01, 2010 12:38 Re: Biały, 3l pers i czarnulek UMRĄ!Dt NA CITO lub śmierć, Śląsk

Liwia_ pisze:Mar - może to właśnie Bobi...? :( Podobno trzeba spryskać polane miejsce octem, tak coś mi się majaczy...
Widziałaś jego załatwianie się do kuwety? Bardzo niedobrze :(

Alfa11 - ja mam kota, który w ogóle się nie myje, ma zawsze piękne i błyszczące futro :twisted: Kota moich rodziców na przykład prawie nigdy nie siada, a kładzie się... na plecach. I tak sobie rozwalona leż z otwartymi oczami ;)
Kciuki za Persika. Ma chłopak specyficzne zwyczaje - z plastiku pije? Je? Są jakieś postępy w zdrowieniu?

Widziałam, jak Bobi robi sio do kuwety.
Krzysiek twierdzi, że to Docuś sika, na łóżko, na ciuchy, itp, ja nie widziałam, ale jeśli to Docuś to dlaczego Fredzia próbowała owe siki "zagrzebać"? nie swoje siki? :roll:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt paź 01, 2010 18:58 Re: Biały, 3l pers i czarnulek UMRĄ!Dt NA CITO lub śmierć, Śląsk

kot może zagrzebywać nie swoje. Kotka moich rodziców "zagrzebywała" na podłodze nawet bobki świnek morskich.
Oduczałam kociaka sikania na fotelu w ten sposób że prałam dokładnie to miejsce a potem spryskiwałam dezodorantem.

Persik ciągle dostaje antybiotyk, chyba czuje się lepiej bo nie leży cały czas w zlewie. Nadal kicha, kaszle, łzawi. Nie je sam. Karmię go strzykawką.
Obrazek

Alfa11

 
Posty: 260
Od: Wto sie 08, 2006 22:13
Lokalizacja: Żory

Post » Pon paź 04, 2010 12:39 Re: Biały, 3l pers i czarnulek UMRĄ!Dt NA CITO lub śmierć, Śląsk

Jak kocio? Jest jakaś poprawa, zaczął wreszcie sam jeść...? :(
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Wto paź 05, 2010 7:10 Re: Biały, 3l pers i czarnulek UMRĄ!Dt NA CITO lub śmierć, Śląsk

Kopiuję z mojego wątku:
Klara dalej sobie pomieszkuje w klatce a gdy chce to wychodzi i poleguje za łóżkiem. Sama wychodzi z klatki i sama wraca.
Miziam dziewczynke tak często, jak sie da, w związku z tym procest plaskocycowania postępuje
Fredzia coraz odważniejsza, zaczyna sie bawić piłeczkami i myszkami a wieczorem sama przyszła do mnie na łóżko na pieszczotki
Bobi jest juz taki słodziutki, że serce się raduje, on ma tak niesamowice mieciutkie futerko, taki puszek, jak kociątko.
Tomcio od wczoraj na zastrzykach, muszę kupić tobrex do oczek no i znowu mam mu podawać tą pastę, zapomniałam nazwy, tak brązowa, wstrzykuje sie do pysia z takiego białego aerozolu, nazywa się chyba Enisil F albo jakos podobnie (w pracy jestem a lek w domu).
Niespodzianek nałóżkowych nie było, może to były jednorazowe wyskoki.
Pozostałe kociambry oki.
W tym tygodniu mam młyn w pracy ale postaram się zanieść do weta na szczepienie albo Fredzię albo Klarę.
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto paź 05, 2010 15:13 Re: Biały, 3l pers i czarnulek UMRĄ!Dt NA CITO lub śmierć, Śląsk

Alfa11 pisze:kot może zagrzebywać nie swoje. Kotka moich rodziców "zagrzebywała" na podłodze nawet bobki świnek morskich.
Oduczałam kociaka sikania na fotelu w ten sposób że prałam dokładnie to miejsce a potem spryskiwałam dezodorantem.

Persik ciągle dostaje antybiotyk, chyba czuje się lepiej bo nie leży cały czas w zlewie. Nadal kicha, kaszle, łzawi. Nie je sam. Karmię go strzykawką.

Alfa, mój kot też najchętniej leżałby w zlewie lub umywalce. Uwielbia łapać kapiące kropelki wody i pić z kranu jak...menel. Dostaje szału, gdy widzi kapiącą wodę. Jak go wyciągam, wzdycha ciężko ze smutkiem i maszeruje niechętnie do miski z wodą. Myślę, że nie musi w tym chodzić o złe samopoczucie, a taka woda w ruchu jest dla niego bardziej atrakcyjna niż stojąca. Też ma wiecznie kk, ale kran tego nie zaostrza. Wiadomo, oczywiście, że nie dopuszczam, żeby się bardzo zmoczył.
A to właśnie mój Morsik: [img][IMG]http://wstaw.org/m/2010/10/04/F1000016_JPG_300x300_q85.jpg[/img][/img]

Alex405

 
Posty: 1600
Od: Pt lip 10, 2009 17:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 05, 2010 18:20 Re: Biały, 3l pers i czarnulek UMRĄ!Dt NA CITO lub śmierć, Śląsk

Alex405 - pewnie ten też tak ma.

Z persem było lepiej 2 dni (nie pisałam żeby nie zapeszać), dziś jest znów trochę gorzej. Dostał antybiotyk i steryd.
W sumie jest dużo lepiej - zaczął sam jeść. Pewnie teraz, kiedy mniej mu się leje z nosa czuje zapach i wrócił apetyt. Najbardziej lubi jeść jak się nad nim stoi. Wcina nawet suchą karmę RC ale opornie mu idzie, bo wypada z pyska. Jest dzielny i uczy się jeść. Już go nie karmię strzykawką.
Persik jest b. kontaktowy - znów lubi leżeć na kolanach, mruczeć i dużo mówi miauu. Przestał sypiać w zlewie :) Teraz śpi na kanapie.

Ważna wiadomość - będzie mieszkał u mojej mamy (jeśli Livia się zgodzi 8) ). Z drugim kotem, psem i papużkami. Nie wiem jeszcze jak zareaguje na psa ale w poczekalni u wet reaguje spokojnie. Zobaczymy. Na razie go do przyszłego domu nie zabieram, musi być u mnie aż w miarę wyzdrowieje, żeby nie zaraził kotki rezydentki. Zatrzymałabym go, ale nie ma mnie długo w domu a kot jest b.towarzyski. Emerytka będzie miała czas żeby się nim zajmować i pocieszy się po stracie poprzedniego długowłosego Macieja. No i nada mu imię, bo u mnie pozostałby przy imieniu ChodźTuCicik :roll:
Szkoda mi oddawać bo to miły kot. No ale tak będzie chyba lepiej. Taki los DT.

Koszt leczenia (antybiotyk, czasem steryd, immunodol) i karmy do tej pory przedstawia się tak: <trochę zamieszałam na początku ale wczoraj porównałam z listą u wetki>.

22.09. 15zł (przegląd wet, sól fizjologiczna do przemywania oczu)
24.09. 15zł (antybiotyk, karma)
25.09. 8zł (saszetka Convalescence support)
27.09. 21 zł (antybiotyk, steryd, immunodol tabl.)
28.09. 6zł (antybiotyk)
29.09. 18zł (antybiotyk, steryd)
01.10. 14zł (antybiotyk, convalescence support)
04.10. 6zł (antybiotyk)
5.10. 8zł (antybiotyk, steryd)

w sumie 111 zł
Dzięki Mulesia i Lea883 mam 100 zł, bardzo dziękuję za wsparcie. Bez tego nie zdecydowałabym się na wzięcie chorego kota.
Wydaje mi się że resztę leczenia, które nie wiadomo jak długo jeszcze potrwa, powinien przejąć przyszły dom.

Zdjęć nie ma, bo aparatu nie mam. Postaram się coś wykombinować.
Obrazek

Alfa11

 
Posty: 260
Od: Wto sie 08, 2006 22:13
Lokalizacja: Żory

Post » Wto paź 05, 2010 22:46 Re: Biały, 3l pers i czarnulek UMRĄ!Dt NA CITO lub śmierć, Śląsk

Ja jestem już po rozmowie z Alfą i jestem jak najbardziej za tym, by został w rodzinie ;)
Trzymam tylko kciuki, by wreszcie wydobrzał całkiem...

Czy w takim razie szukamy jeszcze dla Persika sponsora, czy ds już przejmie finansowanie leczenia? :)
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Śro paź 06, 2010 22:29 Re: Biały, 3l pers i czarnulek UMRĄ!Dt NA CITO lub śmierć, Śląsk

Fajne wieści :ok:
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro paź 06, 2010 22:41 Re: Biały, 3l pers i czarnulek UMRĄ!Dt NA CITO lub śmierć, Śląsk

śledzę wątek od początku, nic nie pisałem bo nijak nie mogę pomóc ale cieszę się że persiak wraca do zdrowia i już mu się szykuje nowy i opiekuńczy domek :ok:
PETYCJE PRZECIWKO ZABIJANIU ZWIERZĄT W CHINACH viewtopic.php?f=8&t=148029
zapraszamy na nasz koci wątek viewtopic.php?f=1&t=118175
ObrazekObrazek
www.pustamiska.pl www.karmimypsiaki.pl/pomagaj-codziennie

andrzej780

 
Posty: 1925
Od: Pon wrz 20, 2010 2:25
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw paź 07, 2010 18:40 Re: Biały, 3l pers i czarnulek UMRĄ!Dt NA CITO lub śmierć, Śląsk

Liwia_ pisze:Ja jestem już po rozmowie z Alfą i jestem jak najbardziej za tym, by został w rodzinie ;)
Trzymam tylko kciuki, by wreszcie wydobrzał całkiem...

Czy w takim razie szukamy jeszcze dla Persika sponsora, czy ds już przejmie finansowanie leczenia? :)


Finasowanie przejmiemy. Teraz to już mam nadzieję z górki. Dziś dostał tabletki antybiotyk na kilka dni.

Persik kicha i łzawi ale rozmowny, mruczący, kolankowy.
Nauczył się sam jeść bo nie miał wyjścia. Trochę mu idzie opornie ale jakoś sobie radzi.
Teraz siedzi i patrzy wymownie. Bardzo dobry kot. Imienia oczywiście nie ma.
Dziękuję za wsparcie i kibicowanie :kotek:
Obrazek

Alfa11

 
Posty: 260
Od: Wto sie 08, 2006 22:13
Lokalizacja: Żory

Post » Pt paź 08, 2010 19:55 Re: Biały, 3l pers i czarnulek UMRĄ!Dt NA CITO lub śmierć, Śląsk

nadal kibicujemy! :ok:
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 52 gości