Lil siedzi sam tylko moja koleżanka go karmi i odwiedza i wiecie chyba jeszcze nigdy tak nie tęskniłam za kotem....

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
mala_czarna pisze:Dzięki jak będę w Kielcach dam znaćja bez kawy niestety nie funkcjonuję. Ograniczyłam palenie do minimum (bardzo rzadko zapale 1 dla towarzystwa czasem) na codzien nie palę i jestem z siebie dumna (było ciężko), więc chociaż jeden mi nałóg został
moja kochana
kawa
mala_czarna pisze:Ja nie przewozę w żadnym specjalnym kontenerku Klary. Poprostu pakujemy się do auta, Klara z tyłu obaserwuje w szybie co się dzieje.
Co do palenia..najgorzej się oduczyć palenia, gdy się poprostu lubi palić. Tak jak było w moim przypadku. Przyszedł taki dzień, że powiedziałam dość i poprostu przestałam kupować. Mój HSB nie pali, więc jako takich pokus nie miałam. Ale jak jestem w towarzystwie szwagierki czy szwagra czasem z nimi zapalę, z tym że na tyle się kontroluję, że potem nie palę. Wszystko jest do opanowania, kwestia Twojej psychiki. Musisz sama chcieć rzucić.
Niteczka 1 pisze:To ziewające zdjęcie mnie z nóg zwaliło![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: erinn26, Silverblue i 720 gości