Już mam swojego przyjaciela - Liluś

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 12, 2010 15:50 Re: Już mam swojego przyjaciela - Liluś

Razem z córcią i dogami wyjechałam na tydzień do moich rodziców.
Lil siedzi sam tylko moja koleżanka go karmi i odwiedza i wiecie chyba jeszcze nigdy tak nie tęskniłam za kotem.... :?
Obrazek
Obrazek

KasiaMM-kociara

 
Posty: 175
Od: Pon cze 28, 2010 13:03
Lokalizacja: Kielce

Post » Pon gru 13, 2010 20:08 Re: Już mam swojego przyjaciela - Liluś

Powiem Ci, że gdybym miała wyjechać na kilka dni i zostawić Klarę..to nie wiem... jak pojechalismy w południe do znajomych i zostaliśmy na imprezie, wrócilismy następnego dnia to powiem Ci że nie widziałam jeszcze nigdy u żadnego kota takiego płaczu i radosci że wróciliśmy. Widać, że bardzo tęskniła, być może bała się że ją zostawiliśmy.Jak Ci wiadomo Klara-kot po przejściach, może dlatego się tak przywiązała. Więc gdybysmy wyjeżdżali to wzielibyśmy ją ze sobą. Już niedługo będą Święta Bożego Narodzenia. Zostajemy na całe święta u teściów. Oczywiście Klara jedzie z nami. Być może po cichu teściowa liczy że Klara złapie moze jakąś myszkę... bo te jej koty nie mają zbytnio pojęcia w tym temacie. A Twój Liluś :kotek: poprostu cud natury! :ok:

Jak będę w Kielcach to może wyskoczymy na jakąś kawę :piwa: ? Co Ty na to? Pozdrawiam... :kotek:

mala_czarna

 
Posty: 160
Od: Wto gru 07, 2010 8:58

Post » Pon gru 13, 2010 20:37 Re: Już mam swojego przyjaciela - Liluś

Jak mogłaś zostawić Lilusia samego :( Oj zła Duża :evil:
Jak w zeszłym roku pojechaliśmy na Święta do Krakowa na 3 dni i koty zostały same, to wcale mnie te święta nie cieszyły. Czekałam tylko, żeby jak najszybciej wracać do domu :mrgreen: i cały czas myślałam, co one tam robią. Na wszelki wypadek choinki nie było 8)
Jak wróciliśmy to sie starsza strasznie cieszyła , ale zaraz sie tez obraziła na jakieś dwa dni.

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Wto gru 14, 2010 12:23 Re: Już mam swojego przyjaciela - Liluś

Oj dziewczynki kochane ja też już go nie zostawię na dłużej niż jeden dzień.
Tak mi się tęskni a M. przyjedzie po nas dopiero po południu w czwartek....
Muszę jakiś transporterek kupić dla Lila.
W Wigilę zostanie sam ale my jedziemy tylko na jeden dzień więc damy radę :)

mała_czarna ja kawy nie pijam ale zapraszam do mnie na kawę dla Ciebie i herbatkę dla mnie :)
Obrazek
Obrazek

KasiaMM-kociara

 
Posty: 175
Od: Pon cze 28, 2010 13:03
Lokalizacja: Kielce

Post » Wto gru 14, 2010 18:35 Re: Już mam swojego przyjaciela - Liluś

Dzięki jak będę w Kielcach dam znać :) ja bez kawy niestety nie funkcjonuję. Ograniczyłam palenie do minimum (bardzo rzadko zapale 1 dla towarzystwa czasem) na codzien nie palę i jestem z siebie dumna (było ciężko), więc chociaż jeden mi nałóg został :roll: moja kochana :mrgreen: kawa

mala_czarna

 
Posty: 160
Od: Wto gru 07, 2010 8:58

Post » Wto gru 14, 2010 21:08 Re: Już mam swojego przyjaciela - Liluś

mala_czarna pisze:Dzięki jak będę w Kielcach dam znać :) ja bez kawy niestety nie funkcjonuję. Ograniczyłam palenie do minimum (bardzo rzadko zapale 1 dla towarzystwa czasem) na codzien nie palę i jestem z siebie dumna (było ciężko), więc chociaż jeden mi nałóg został :roll: moja kochana :mrgreen: kawa


A mój jedyny nałóg to papierochy... :oops:
Obrazek
Obrazek

KasiaMM-kociara

 
Posty: 175
Od: Pon cze 28, 2010 13:03
Lokalizacja: Kielce

Post » Wto gru 14, 2010 21:50 Re: Już mam swojego przyjaciela - Liluś

Ja nie przewozę w żadnym specjalnym kontenerku Klary. Poprostu pakujemy się do auta, Klara z tyłu obaserwuje w szybie co się dzieje.
Co do palenia..najgorzej się oduczyć palenia, gdy się poprostu lubi palić. Tak jak było w moim przypadku. Przyszedł taki dzień, że powiedziałam dość i poprostu przestałam kupować. Mój HSB nie pali, więc jako takich pokus nie miałam. Ale jak jestem w towarzystwie szwagierki czy szwagra czasem z nimi zapalę, z tym że na tyle się kontroluję, że potem nie palę. Wszystko jest do opanowania, kwestia Twojej psychiki. Musisz sama chcieć rzucić.

mala_czarna

 
Posty: 160
Od: Wto gru 07, 2010 8:58

Post » Śro gru 15, 2010 11:55 Re: Już mam swojego przyjaciela - Liluś

mala_czarna pisze:Ja nie przewozę w żadnym specjalnym kontenerku Klary. Poprostu pakujemy się do auta, Klara z tyłu obaserwuje w szybie co się dzieje.
Co do palenia..najgorzej się oduczyć palenia, gdy się poprostu lubi palić. Tak jak było w moim przypadku. Przyszedł taki dzień, że powiedziałam dość i poprostu przestałam kupować. Mój HSB nie pali, więc jako takich pokus nie miałam. Ale jak jestem w towarzystwie szwagierki czy szwagra czasem z nimi zapalę, z tym że na tyle się kontroluję, że potem nie palę. Wszystko jest do opanowania, kwestia Twojej psychiki. Musisz sama chcieć rzucić.



Ja nie mogę Lila tak przewozić bo w samochodzie jedzie dziecko i psy a przy wypadku on leci jak szmaciana lalka poza tym może wejśc po pedały i będzie problem.
A z paleniem to ja silnej woli nie mam.
Mój M. też pali i jak rzucamy to chcemy się pozabijać :D
Obrazek
Obrazek

KasiaMM-kociara

 
Posty: 175
Od: Pon cze 28, 2010 13:03
Lokalizacja: Kielce

Post » Śro gru 15, 2010 17:15 Re: Już mam swojego przyjaciela - Liluś

To ja pewnie nie przestane palić, bo Qurka - LUBIĘ PALIĆ :smokin: :smokin: :smokin: a przestać też chcę, tylko troche mniej :mrgreen:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Śro gru 15, 2010 19:05 Re: Już mam swojego przyjaciela - Liluś

No tak Kasiu nie wzięłam pod uwagę, że masz jeszcze 2 dogi i dziecko i z tyłu raczej mało miejsca. Napewno jest wesoło jak wszyscy razem jedziecie :) całą gromadką. Moja Klara nie lubi jeżdzić z przodu, sama pcha się na tył samochodu.

mala_czarna

 
Posty: 160
Od: Wto gru 07, 2010 8:58

Post » Śro gru 15, 2010 19:08 Re: Już mam swojego przyjaciela - Liluś

Jak wiozę Kośkę (też przeważnie siedzi z tyłu, albo zagląda przez boczną szybę) to naświatłach goście z drugiego pasa wysyłają pytanie : ile za tego kota ?

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Śro gru 15, 2010 19:20 Re: Już mam swojego przyjaciela - Liluś

jasdor hahah dobre :ryk:
Aha ja też lubię palić
Obrazek
Obrazek

KasiaMM-kociara

 
Posty: 175
Od: Pon cze 28, 2010 13:03
Lokalizacja: Kielce

Post » Pt gru 17, 2010 19:46 Re: Już mam swojego przyjaciela - Liluś

Liluś 7 m-cy, waga 4 kg :)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek

KasiaMM-kociara

 
Posty: 175
Od: Pon cze 28, 2010 13:03
Lokalizacja: Kielce

Post » Pt gru 17, 2010 20:33 Re: Już mam swojego przyjaciela - Liluś

To ziewające zdjęcie mnie z nóg zwaliło :mrgreen: :1luvu:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Niteczka 1

 
Posty: 1615
Od: Nie lut 01, 2009 19:36
Lokalizacja: Swiętokrzyskie

Post » Pt gru 17, 2010 20:39 Re: Już mam swojego przyjaciela - Liluś

Niteczka 1 pisze:To ziewające zdjęcie mnie z nóg zwaliło :mrgreen: :1luvu:



Wiesz bo on na tym zdjęciu mówi " ha ha i to plastikowe ma być kotem?? 8O :lol: "
Obrazek
Obrazek

KasiaMM-kociara

 
Posty: 175
Od: Pon cze 28, 2010 13:03
Lokalizacja: Kielce

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: erinn26, Silverblue i 720 gości