Jedno wolne miejsce w Koterii na 25 sierpnia - NIEAKTUALNE !

Kasiu Kitka z Józefowa już po ciachnięciu

i prawdopodobnie we wtorek już wraca,jeżeli nie będzie komplikacji.Mamy dzwonić.Z informacji uzyskanych z Koterii wiemy,że Kitka miała jeszcze pokarm i po zabiegu może on dostawać się do brzucha,co może przedłużyć gojenie się i wydłużyć jej pobyt w Koterii.Mam Mam nadzieję,że wszystko będzie z nią ok.Będziemy dzwonić w poniedziałek.
Miłej i spokojnej niedzieli życzymy

Agnieszko, wielkie dzięki za informację! Mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku.. Jedna z naszych odwiezionych na ciachanie tego samego dnia wróciła do DT i jest z nią wszystko ok. Uspokoiła się :lol:

I co, nie było komplikacji? Odebraliście ją?

Ja we wtorek odebrałam pingwinkę z Chłodnej. Była szczęśliwa, że wraca do domku.

Zamówiłam 3 miejsca na 24 sierpnia w Koterii. Czy ktoś będzie mógł 23 sierpnia po południu mi pomóc?

Na 9 sierpnia 3 miejsca zostawiam, ale wiem, że ja ich nie wykorzystam. Jedno już zaklepane viewtopic.php?f=1&t=110492&p=6270453#p6270453, ale są jeszcze 2 do wykorzystania.

czy możemy na 9 sierpnia umówić 2 kotki 80-letniej pani, która żyje z emerytury, a jej kotki rozmnażają się...?

**Adopcje: 10 >>**

Jakby co to i karmicielka z mojego terenu reflektuje. Dajcie znać jak uzgodniłyście. U nas to lekko pilnawe.
Mnie się dni i m-ce pochrzaniły jak gadałam z Kasia rano.Myślałam o wrześniu :mrgreen:

Kobiety, oczywiście że możecie. Ugadajcie się jakoś.. Miejsca są wolne. Mogę również zamówić termin na 25 sierpnia, wcześniej już niestety nie ma.. Dzisiaj umówiłam trzy kotki tej karmicielki z Chłodnej, o której myślałam na 9 sierpnia, a których nie dam rady złapać.

Asia, sierpień czy wrzesien to jeden pies :wink:

Pamiętasz, że jeżeli kotka jest ciężarna, to nie ma podobno problemu z przyjęciem bez kolejki.

Kaprys2004 pisze:Mogę również zamówić termin na 25 sierpnia, wcześniej już niestety nie ma.

Błagam, zamawiaj, ile się da! Jak się wczoraj okazało mam "cały blok" kotów do wykastrowania

Parę kocurów, które znaczą i sąsiedzi się wku..rzają że śmierdzi i je regularnie trują (tzw. "selekcja naturalna" następuje :evil:

).
I kilka rodzących kocic + kociaki, o ile przeżyją. Na razie mam w niedzielę łapać kocicę od kociaków. Ale to nie jedyna kotka niestety

**Adopcje: 10 >>**

Kaprys2004 pisze:Kobiety, oczywiście że możecie. Ugadajcie się jakoś.. Miejsca są wolne. Mogę również zamówić termin na 25 sierpnia, wcześniej już niestety nie ma.. Dzisiaj umówiłam trzy kotki tej karmicielki z Chłodnej, o której myślałam na 9 sierpnia, a których nie dam rady złapać.

Asia, sierpień czy wrzesien to jeden pies Pamiętasz, że jeżeli kotka jest ciężarna, to nie ma podobno problemu z przyjęciem bez kolejki.

Kotka już po ciachaniu.
Ale u tej karmicielki został sprawny kocurek i starsze kotki. Wiec jeśli cos jest wolnego to kocurka na pewno. Ale to moje zdanie, bo ona może miec inne tj. karmiąca koty :wink:

Dajcie znak, jak z tymi miejscami.

To ja mam jeszcze prośbę o potwierdzenie ILE kotów maksymalnie mogę złapać na 9 sierpnia? Tzn.: czy pozostałe dwa miejsca (jedno biorę ja) są zarezerwowane? Bo wolałabym oczywiście łapać za jednym zamachem ile się da. (tzn. właściwie wolałabym nie wypuszczać niewykastrowanych kotów z klatki, jak już się jakiś złapie

)

Edit: pytanie do qlenki raczej

**Adopcje: 10 >>**

kiedy będziesz łapać?Dzień wcześniej?czy tego samego?
Wiesz, to ty łap dzikuny a jak cosik sie nie załapie to daj znac. Telefon w podpisie.Albo dam telefon do karmicielki na pw to sobie uzgodnicie z ucha do ucha.

W niedzielę od popołudnia "do skutku" (przykładowo do godziny 23 :twisted:

). Będę miała dwie łapki + transporter, więc akurat na rozmieszczenie trzech kotów starczy.

Jak przyjdę z łapanki, dam znać od razu

Kobiety, uzgodnijcie między sobą. Wyjeżdżam do jutrzejszego wieczora..

Spisałam oba telefony (Kaprys2004 i ASK@), jakby co będę dzwonić (do Kaprys aby powiadomiła Koterię że koty jadą "na jej nazwisko", a do ASK@ - odmieniać nick mam? :wink:

- ile się złapało

).

Na razie nic. Drugie podejście ok. 21.

Złapało się, a i owszem :evil:

Małe. Trzy. Żeby nie przeszkadzały, zamknęłam je wszystkie w transporterze. Z tym, że później nie wypuściłam :roll:

Kto wspomoże? :oops:

viewtopic.php?f=1&t=115263&p=6283594#p6283594

Matka kociaków złapana

Jest śliczna, czarna, dość dobrze wygląda (błyszcząca sierść, oczy czyste).
W piwnicy udało się "przymknąć" jeszcze kocura, ale nie wykazywał minimalnego zainteresowania klatką.
Także dwa miejsca oddaję (dogadajcie się do rana

).

Jedno wolne miejsce w Koterii na 25 sierpnia - NIEAKTUALNE !

Kto przegląda forum