Poprostu mamy szczęście albo mniej kotow jest w Jastrzębiu i dlatego tak dzwonią.Duzo domów bylo do bani i im podziekowałam .
Na dzien dzisiejszy czekam na zaklepanie ostatniego kotka.
Bryzy nie dam rady zaszczepic narazie wiec musi poczekać conajmniej do polowy września.
W nastepnym tyg przed wyjadem na wakacje ściagne szwy Kropce i pojade sie relaksować.Jak wróce bd miec czyste konto duzo energi i zaczynamy na nowo.
Klatka stoji w piwnicy i sie marnuje a mozna ją fajnie sporzytkować

Zostalo tez nam sporo mleka ważne do 2013

Juz mi mama mowila że chwila spokoju i lepiej korzystać bo znowu sie od wrzesnia zacznie.Ciekawe na co trafie haha chyba ze z Hiszpani se przywioze jakiegos kota:P