Jeszcze mama z maluchem i koniec akcji...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 09, 2010 16:38 Re: ALARM! DT albo śmierć, potrzebny transport Sosnowiec!!!

gosiaa pisze:Maluchy przyjadą, tego możecie być pewne, wieści zdrowotne będą wieczorkiem, nad uciekinierami musimy pomyśleć i ich rozpracować :roll:

oby się udało, oby się udało
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 09, 2010 23:03 Re: ALARM! DT albo śmierć, potrzebny transport Sosnowiec!!!

Dzisiaj już nie dam rady, jutro po 12, jak będę miała dostęp do netu napiszę co i jak. I zadzwonię do wszystkich (Dt + transport).

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 09, 2010 23:09 Re: ALARM! DT albo śmierć, potrzebny transport Sosnowiec!!!

:ok: :ok: :ok:

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 09, 2010 23:44 Re: ALARM! DT albo śmierć, potrzebny transport Sosnowiec!!!

trzymam mocno kciuki. Aż będe się bała tutaj zajrzeć :strach: , oby się udało złapać ostatniego szkraba i mamusię :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 10, 2010 12:47 Re: ALARM! DT albo śmierć, potrzebny transport Sosnowiec!!!

cichutko na razie
dalej kciukuję
:ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 10, 2010 13:25 Re: ALARM! DT albo śmierć, potrzebny transport Sosnowiec!!!

Mamusia z maluchem się gdzieś wyniosłą :( przestała się pokazywać, Pani która dokarmia koty w okolicy (na to podwórko przychodziła specjalnie karmić tą jedną kotkę) ma na nią oko, ma się rozglądać, jak się kotka pokaże ma dać znać. Ostatnio Pani kotkę widziała we wtorek raniutko jak ta szła z maluchem po betonowym płocie ogradzającym podwórko. Nie możemy teraz łapać mamy bo nie zostawimy samego tego jednego malucha, musimy trochę odczekać.

Jeśli chodzi o złapane maluchy, u nich wszystko OK, są słodkie, siedzą w klateczce wszystko bacznie obserwując, drą ryjki żeby do nich podejść, a jak się podchodzi dwaj mali wojownicy ostrzegawczo phyyy, ale bez problemu można brać na ręce, przytulać, całować, nie drapią, nie gryzą, nic z tych rzeczy. Dziewczynka na rączki bez phyyy, a czwarty maluch w DT w Łodzi, pojechał do towarzystwa 4 tygodniowemu maluchowi. Maluchy zdrowe, co prawda Ania mówi że mają lekki katarek, ale na oko zupełnie tego nie widać. Wcinają jak dzikie bąki.
Najchętniej bym je wszystkie porwała a w pierwszej kolejności moją najukochańszą dziewczynkę :oops:

Rozmawiałam już z majak i Alienor i wszystko ustalone. Cała trójka jedzie w sobotę z magdaradek do Poznania na DT do majak.

Ogromnie dziękuję wszystkim za pomoc. Miały te maluchy szczęście. O mamie i ostatnim maluchu nie zapomnimy, trzeba troszkę odczekać i będziemy kontynuować akcję.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 10, 2010 13:43 Re: Jeszcze mama z maluchem i koniec akcji...

gosiaa jestes boska :1luvu: :ok:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Czw cze 10, 2010 16:26 Re: Jeszcze mama z maluchem i koniec akcji...

No nie inaczej!!! :1luvu:

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 10, 2010 18:08 Re: Jeszcze mama z maluchem i koniec akcji...

zgadzam się :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Bozena54

 
Posty: 977
Od: Pon lip 10, 2006 16:17
Lokalizacja: Skierniewice

Post » Czw cze 10, 2010 18:42 Re: Jeszcze mama z maluchem i koniec akcji...

No to nadal trzymamy :ok:

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Czw cze 10, 2010 21:09 Re: ALARM! DT albo śmierć, potrzebny transport Sosnowiec!!!

gosiaa pisze:Mamusia z maluchem się gdzieś wyniosłą :( przestała się pokazywać, Pani która dokarmia koty w okolicy (na to podwórko przychodziła specjalnie karmić tą jedną kotkę) ma na nią oko, ma się rozglądać, jak się kotka pokaże ma dać znać. Ostatnio Pani kotkę widziała we wtorek raniutko jak ta szła z maluchem po betonowym płocie ogradzającym podwórko. Nie możemy teraz łapać mamy bo nie zostawimy samego tego jednego malucha, musimy trochę odczekać.

mam nadzieję, że wyprowadziła malucha w bezpieczne miejsce, że nic im się nie stanie I mam nadzieję, że niedługo już oboje dadzą się złapać :ok: :ok:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 10, 2010 22:27 Re: Jeszcze mama z maluchem i koniec akcji...

Marta rozmawialiśmy z karmicielką, mimo ze kotka mieszkała na tym podwórku małe nie urodziły się w tej komórce, urodziły się w innym miejscu, kotka przyprowadziła je dopiero w Boże Ciało, może wróciła na dawne miejsce, ale nie wiemy gdzie.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 11, 2010 7:31 Re: Jeszcze mama z maluchem i koniec akcji...

najważniejsze, że masz kontakt z karmicielką. To niestety może potrwać kilka dni, zanim kotka zdecyduje się wrócić :ok: :ok: :ok:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 11, 2010 12:39 Re: Jeszcze mama z maluchem i koniec akcji...

bardzo mi się nie podoba to, co się tutaj dzieje. Poznań ma tragiczną sytuację, kociaków mamy po sufit wszędzie, a ktoś z Poznania bierze na DT kocięta z Łodzi, podczas gdy w schronisku w Łodzi kociaków nie ma, i te mogłyby tam trafić, bo znalazłyby dom przez weekend. W Poznaniu jest naprawdę dramatycznie, i apeluję do poznaniaków, żeby się opamiętali i zaczęli pomagać na miejscu.

puss

 
Posty: 11740
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 11, 2010 18:23 Re: Jeszcze mama z maluchem i koniec akcji...

puss pisze:... podczas gdy w schronisku w Łodzi kociaków nie ma, i te mogłyby tam trafić, bo znalazłyby dom przez weekend


Puss nie wiem skąd masz te informacje, z pewnością nie z pewnego źródła, bo nie jest to niestety prawda.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, Majestic-12 [Bot] i 39 gości