Bezdomniaczki Idzie Zima.Budki robótki :)

Dzięki za informacje

A próbowałaś dawać kotom nerki - weterynarz w Częstochowie twierdził, że dla kotów bardzo są zdrowe, a wychodzi znacznie taniej. Moja mama ma w domu w tej chwili 9 kotów, na balkon przychodzi kilka, no i w altance ostatnio były 2, ale bywało kilka - więc zakup kociego jedzenia dla nich wszystkich, majątek - a nerki są znacznie tańsze

Tylko trzeba je pokroić, a pachną - moczem

Trzymam kciuki za Ciebie narazie tyle moge.Potem bd działać.
Dziekuje za wsparcie i Tobie też zycze z całego serca :1luvu:

Ja im narazie daje puszkę mieszaną z makaronem, ostatnio jest zimniej to daje też ciepły rosół i suche( dwa razy dziennie - ok godź 14.00 i tak około 21.00) czasami tam miedzy tymi godź coś im z okna poleci :lol:

to zaraz zbiegowisko pob balkonem mam

Wieczorem byłam dać ciepłe mleko maluchom podchodzę, a tam bach kocur wychodzi z dziury

a za nim trzy maluchy, a za nimi matka

Szkoda, że aparatu nie miałam :twisted:

piękny obrazek...Rozmawiam z przyszłym domkiem jednego maluszka, oby się pan domu zgodził :ok:

Klatka i wszystkie dokumenty na sterylkę zabrane z Spó.Miesz. :ok:

więc na dniach trzeba iść na łowy :ryk:

Musze poczekać na Panią .A z samochodzikiem :ok:

za tym domkiem

Gocha! Kłaniam się jak stąd (IIp) - do parteru :1luvu:

Banerek dobry na miau i dogo, podlinkujesz wg potrzeb

Kod: Zaznacz cały: [url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=112221][img]http://tnij.org/-catang-lazaret1[/img][/url]

Jeśli kogoś niepokoi "lazaret" :arrow:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Lazaret :wink:

Dziękuje

Ale mam piękne banerki

A nowości dzisiaj takie, że pokazał się kolejny kot (słyszałam o jednym wychodzącym na osiedlu trochę do niego podobny) czarny z białymi skarpetkami i krawacikiem. Trzeba poobserwować czy to ten

Zima ma być w przyszłym tygodniu

więc muszę zabezpieczyć te dwa miejsca gdzie karmie przed śniegiem.

Polećcie kochane jakieś tanie jedzenie dla wolnożyjących (może zamawiać przez internet lepiej tylko z jakich stron) bo nie chce ich karmić puszką z reala ""tip 400g -1.09zł""świństwo, a w Lidlu wydałam dzisiaj 49.75zł za 25 puszek 415g (firma-Coshida) puszka po 1.99zł.
Makabra

Pozdrowienia dla wielkiej kociej rodziny

)

Podniosę do góry

Olafen i Kochani wszyscy,
nie dawajcie kotom nerek codziennie. Mogą je jeść tylko czasem, bardzo rzadko. Wszystkie urządzenia filtrujące - a nerki do nich należą - mają w sobie trochę kiepskich substancji. pozdrowienia!

No widzisz, to takie dziwne, jeden z kotów mojej mamy nie może praktycznie nic jeść tylko nerki i pani weterynarz stwierdziła, że to bardzo dobrze.

Gdy był mały i miał stale biegunki, ciągle wymiotował i wtedy okazało się, że jest na większość rzeczy uczulony. Pani weterynarz z Częstochowy powiedział, że ma dostać nerki i od tamtej pory nie ma absolutnie żadnych problemów, ani z trawieniem, ani w ogóle ze zdrowiem. Gdy inne koty złapały chlamedie( tak to się chyba nazywa) ten nie. Gdy inne mają jakieś wirusówki - ten nic nie łapie.

Więc nie wiem, jak z tymi nerkami jest ?

Mój osobisty kot jest strasznie gruby i nie mogę go odchudzić, pani doktor też zaleciła - nerki

olafen pisze:No widzisz, to takie dziwne, jeden z kotów mojej mamy nie może praktycznie nic jeść tylko nerki i pani weterynarz stwierdziła, że to bardzo dobrze.

Gdy był mały i miał stale biegunki, ciągle wymiotował i wtedy okazało się, że jest na większość rzeczy uczulony. Pani weterynarz z Częstochowy powiedział, że ma dostać nerki i od tamtej pory nie ma absolutnie żadnych problemów, ani z trawieniem, ani w ogóle ze zdrowiem. Gdy inne koty złapały chlamedie( tak to się chyba nazywa) ten nie. Gdy inne mają jakieś wirusówki - ten nic nie łapie.

Więc nie wiem, jak z tymi nerkami jest ?

Mój osobisty kot jest strasznie gruby i nie mogę go odchudzić, pani doktor też zaleciła - nerki

Mój tak ma ostatnio dzisiaj zwymiotował żółcią dlatego pojechałam do weta

dała mi tabletki na robaki(choć odrobaczywałam go 2mies temu

) i mówi żeby obserwować, on jest gruby już taki sam z siebie... jak był mały jadł tak jakby mu zaraz mieli zabrać jedzenie i taki gruby został. Kiedyś zwymiotował mi taką serię robaków że w szoku byłam że kot tyle może mieć

teraz już się znam na tym

Do tego młoda mi wymiotuje i troche krwi jest

ale wetka mówi że mam sie nie martwić-przepisała jakies tabletki takie białe pisze na nich DT :lol:

nazwa to Ditrivet 120 dostałam 12tabletek gratis

bo często tam jestem nawet nie musze się przedstawiać :lol:

CatAngel pisze:
olafen pisze:No widzisz, to takie dziwne, jeden z kotów mojej mamy nie może praktycznie nic jeść tylko nerki i pani weterynarz stwierdziła, że to bardzo dobrze.

Gdy był mały i miał stale biegunki, ciągle wymiotował i wtedy okazało się, że jest na większość rzeczy uczulony. Pani weterynarz z Częstochowy powiedział, że ma dostać nerki i od tamtej pory nie ma absolutnie żadnych problemów, ani z trawieniem, ani w ogóle ze zdrowiem. Gdy inne koty złapały chlamedie( tak to się chyba nazywa) ten nie. Gdy inne mają jakieś wirusówki - ten nic nie łapie.

Więc nie wiem, jak z tymi nerkami jest ?

Mój osobisty kot jest strasznie gruby i nie mogę go odchudzić, pani doktor też zaleciła - nerki

Mój tak ma ostatnio dzisiaj zwymiotował żółcią dlatego pojechałam do weta dała mi tabletki na robaki(choć odrobaczywałam go 2mies temu ) i mówi żeby obserwować, on jest gruby już taki sam z siebie... jak był mały jadł tak jakby mu zaraz mieli zabrać jedzenie i taki gruby został. Kiedyś zwymiotował mi taką serię robaków że w szoku byłam że kot tyle może mieć teraz już się znam na tym
Do tego młoda mi wymiotuje i troche krwi jest ale wetka mówi że mam sie nie martwić-przepisała jakies tabletki takie białe pisze na nich DT nazwa to Ditrivet 120 dostałam 12tabletek gratis bo często tam jestem nawet nie musze się przedstawiać

Widzisz, koty mojej mamy są i mój też są regularnie odrobaczane. moja kotka któregoś razu wymiotowała mi tasiemcami a trochę później nicieniami i od tamtej pory bardzo dbam o jej odrobaczanie a z kolej koty mojej mamy też są stale odrobaczane - nawet te balkonowe, podsuwamy im w jedzeniu tabletki na robale, więc Filuś, na pewno nie z tego powodu miał wymioty i biegunki. Poza tym to już jest ze daw lata - a on nadal nie może jeść nic więcej - osobiście próbowałam dać mu coś innego.

I cholera kot mi właśnie zwymiotował jedzeniem i szybko do kuwety pobiegł i żadkie zrobił

oj coś mi się wydaje że chyba go wezme jutro do weta nie podoba mi sie to

Może jakaś wirusówka - a może mu po prostu coś zaszkodziło

Chyba nie zaszkodziło :cry:

w ciągu nocy bardzo mi schudł :crying:

śpi cały dzień, osowiały jest, a jak wstanie wymiotuje i do kuwety szybko leci nic nie je (on robi takie coś jakby z jajka nieugotowanego białko wydmuchiwać trochę krwi widziałam, jak jest w tej kuwecie to męczy się żeby coś z siebie wycisnąć) nie wiem co to myślałam, że te tabletki od weta pomogą ale nic nie dają :cry:

jade zaraz z nim do kliniki

Pierwszy raz się z takim czymś spotkałam :cry:

Oby to nie było nic poważnego
Jak pierwszy raz był odrobaczany wetka powiedziała(że on będzie miał już zawsze robaczyce) jest regularnie odrobaczany, ale tak jeszcze nie było.

Przeczytałam i aż mi serce stanęło

viewtopic.php?t=33947

Bezdomniaczki Idzie Zima.Budki robótki :)

Kto przegląda forum