ARI - już rok szuka domu...leczymy GRONKOWCA ZŁOCISTEGO s.31

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 23, 2010 17:00 Re: ARI-"nie głaszcz mnie, bo się boję!" - szuka domu!

No to kciukamy za dogadywanie się kocie i ustawianie w hierarchii :mrgreen: (a nie kocie wojny) :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35640
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw cze 24, 2010 7:27 Re: ARI-"nie głaszcz mnie, bo się boję!" - szuka domu!

Dla Ariego i jego całej ludzko-kociej rodzinki :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35640
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw cze 24, 2010 10:33 Re: ARI-"nie głaszcz mnie, bo się boję!" - szuka domu!

Ari z dnia na dzień coraz więcej kręci się po mieszkaniu, niestety do ludzi nie za bardzo chce się przekonać :( Dzisiaj w nocy przyszedł położyć się na łóżku, ale wytrzymał tylko kilka minut i zrejterował :( Teraz, kiedy w końcu można go oglądać w dziennym świetle to widać, że jest mocno zabiedzony. Sierść wciąż matowa, potargana, przydałoby mu się porządne czesanko, ale trzeba z tym poczekać jeszcze. Biedak próbuje sobie to futerko wylizywać i połyka przy tym spore ilości sierści - próbowałam już podawać mu pastę odkłaczającą ale na razie nie dał się skusić :evil: Muszę jakiś sposób na niego wymyślić :roll: No i najzwyczajniej w świecie trzeba go trochę odkarmić, nie wiem, ile w tej chwili waży ale jak na swoje gabaryty to na mój gust trochę mu za bardzo żeberka sterczą, ale apetyt ma, więc myślę, że powoli będzie wracał do formy! :)
Problem to okazja w przebraniu.

KMagda

 
Posty: 3156
Od: Śro kwi 28, 2010 10:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw cze 24, 2010 10:39 Re: ARI-"nie głaszcz mnie, bo się boję!" - szuka domu!

Jak dla mnie to że połozył się na łóżku na kilka minut to koronny dowód na to, że do ludzi się już przekonał tylko teraz pozostaje kwestia odwagi :ok: :ok: :ok: Bardzo mi przypomina moją Nutkę, ktora po 4 miesiącach sama z siebie przyszła na głaskanie a teraz ma status Porannego Pieszczocha :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Spróbuj mu nalac do miseczki zwyklego oleju bądź włożyć zwykłego masła (ale takiego prawdziwego, w sensie: nie margarynę) - to dobre naturalne odkłaczacze. Tylko z olejem uważaj - wlej do takiego pojemnika, ktorego koty Ci nie przewrócą :mrgreen: Ja z moimi rzygówkami poradziłam sobie (mam nadzieję już definitywnie) dając im codziennie masło z ręki, na palcu. Moje tymczasy nie radzą sobie z klakami, a tylko Nusia lubi odkłaczacze w paście.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35640
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw cze 24, 2010 10:43 Re: ARI-"nie głaszcz mnie, bo się boję!" - szuka domu!

O super, dzięki za podpowiedź! Myślę, że spróbuję z masłem, bo to będzie łatwiej mi podać, na szczęście już przyuczyłam Ariego do brania dobrych kęsków z ręki :) A Ari chyba przekonał się na razie raczej do mieszkania, a nas traktuje jako zło konieczne ;)
Problem to okazja w przebraniu.

KMagda

 
Posty: 3156
Od: Śro kwi 28, 2010 10:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw cze 24, 2010 10:47 Re: ARI-"nie głaszcz mnie, bo się boję!" - szuka domu!

Poza tym olej z łosia (tfu łososia) :mrgreen: też trochę pomoże mu po pierwsze na oczyszczenie przewodu pokramowego po drugie sierść stanie się mocniejsza i ładniejsza. Za ewentualne porażenie kocim blaskiem nie odpowiadam. :lol:
Moja kota kota jadła ten olej 4 tygodnie, a sierść ma teraz jak aksamit. Po 4 tygodniach musiałam zaprzestać dawania oleju, bo hm...jeden pac łapką i olej na ścianie.

KMagda dzięki za dobre wieści. :1luvu:
"Kubusiu? Tak Prosiaczku? Przepraszam...Ale za co? Za to, że miłość do ciebie w moim serduszku jest tak mała jak ja."
Edisiu, przepraszam...jesteś w moim serduszku...

Mruśkowo

 
Posty: 851
Od: Pt gru 04, 2009 18:36
Lokalizacja: Pruszków

Post » Czw cze 24, 2010 10:53 Re: ARI-"nie głaszcz mnie, bo się boję!" - szuka domu!

KMagda pisze: A Ari chyba przekonał się na razie raczej do mieszkania, a nas traktuje jako zło konieczne ;)



Nutka też zaczęła od zakumplowywania się z rezydentkami zupełnie mnie ignorując (po wcześniejszym etapie traktowania mnie jako największego na świecie zagrożenia dla jej kociskości). Teraz, od kilku dni, obserwuję jej wielką miłość i przyjaźń z moją Małą. Właśnie teraz zmieniły miejsce wspólnego spania :lol: :lol: :lol:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35640
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw cze 24, 2010 11:06 Re: ARI-"nie głaszcz mnie, bo się boję!" - szuka domu!

Dzięki za olej :) i resztę smakołyków :) !! Niestety wykrakałam - Ari właśnie charczy w szafie :roll: no cóż, jedno pranie mniej czy więcej :wink:
Problem to okazja w przebraniu.

KMagda

 
Posty: 3156
Od: Śro kwi 28, 2010 10:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw cze 24, 2010 11:31 Re: ARI-"nie głaszcz mnie, bo się boję!" - szuka domu!

KMagda pisze:Dzięki za olej :) i resztę smakołyków :) !! Niestety wykrakałam - Ari właśnie charczy w szafie :roll: no cóż, jedno pranie mniej czy więcej :wink:


No to ja mam pod tym względem lepiej - u mnie niespodzianki są na podłodze ,a Nutka raz nawet to załatwiła sprawę w kuwecie 8O 8O 8O taka dobra koteńka :1luvu: :1luvu: :1luvu:

ps. prawda jest też taka, że do szafy jeszcze nie zaglądałam, a nie było mnie ostatnio w domu po kilkanascie godzin dziennie :twisted:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35640
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw cze 24, 2010 22:22 Re: ARI-"nie głaszcz mnie, bo się boję!" - szuka domu!

Spokojnych, dobrych snów :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35640
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt cze 25, 2010 10:14 Re: ARI-"nie głaszcz mnie, bo się boję!" - szuka domu!

Ari niestety od wczoraj trochę charczy :( Nie chciał się skusić ani na masło ani na żaden olej, mam nadzieję, że to tylko kłaczek a nie nic poważniejszego :oops:
Problem to okazja w przebraniu.

KMagda

 
Posty: 3156
Od: Śro kwi 28, 2010 10:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 25, 2010 21:53 Re: ARI-"nie głaszcz mnie, bo się boję!" - szuka domu!

KMagda pisze:Ari niestety od wczoraj trochę charczy :( Nie chciał się skusić ani na masło ani na żaden olej, mam nadzieję, że to tylko kłaczek a nie nic poważniejszego :oops:



Niech je beta-glukan i czekamy. Ja z kocimi wymiotami walczę od 2 tygodni. Cholewka, też jest kaszel i wymioty. MOże to taki czas..

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35640
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob cze 26, 2010 5:58 Re: ARI-"nie głaszcz mnie, bo się boję!" - szuka domu!

A ja już bym się nawet ucieszyła jakby zwymiotował, bo na razie tylko próbuje od 2 dni :roll: Na szczęście ma apetyt więc to chyba nic groźnego.
Problem to okazja w przebraniu.

KMagda

 
Posty: 3156
Od: Śro kwi 28, 2010 10:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob cze 26, 2010 7:48 Re: ARI-"nie głaszcz mnie, bo się boję!" - szuka domu!

KMagda pisze:A ja już bym się nawet ucieszyła jakby zwymiotował, bo na razie tylko próbuje od 2 dni :roll: Na szczęście ma apetyt więc to chyba nic groźnego.



A, to takie kłaczkowe charkotki - no to dobrze. Widzisz, gdyby zwymiotował i był spokój to ok, ale moje wymiotują już od tygodnia mimo ładowania w nie masła, past, dawania oleju.. :? :? i sama nie wiem o co chodzi - poza tym ok, wariują, szaleją, jedzą.. więc nie biegnę do weta tylko obserwuję.

to charczenie mi się od razu chorobowo skojarzyło, bo od czwartku mam niezbyt dobre wiadomości o innym od tej babki kotku, ktory własnie charczy mocno od 2 tygodni i nie reaguje na leczenie..
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35640
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob cze 26, 2010 7:54 Re: ARI-"nie głaszcz mnie, bo się boję!" - szuka domu!

Oj, straszysz mnie troszkę, a są jakieś inne objawy?
Trzymam kciuki za twoje kociaki :)
Problem to okazja w przebraniu.

KMagda

 
Posty: 3156
Od: Śro kwi 28, 2010 10:36
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot], sherab i 319 gości