Gacek na swoim, Mizia na swoim

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 14, 2010 12:08 Re: ex-exmitki - automatyczny karmnik dla kota - warto?

U mnie suche tez stoi i szybko ubywa bo mam w domu glodomora- Wilsona :roll:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie mar 14, 2010 12:15 Re: ex-exmitki - automatyczny karmnik dla kota - warto?

zabers pisze:Gluc jest cięższy - :crying: prawie 6 kg. Je mniej, niż Kulka. 8O

Bączek waży 6 kg. Moja mama poddała się i nie chce już go odchudzać. Obesity się nie sprawdziło.
Tylko tam jest jakiś błąd w karmieniu. Bo Bączek ciągle chce jeść i jak tylko dostanie, to do czysta wylizuje miskę. A u mnie nie miał tego objawu. Suche stało i czekało...

moś pisze:U mnie suche tez stoi i szybko ubywa bo mam w domu glodomora- Wilsona :roll:


U mnie zależy co w misce - są takie suche, co znikają, a są takie, co tylko jak kot głodny, to zje. Do pierwszej grupy należą np. Royale. Do drugiej np. TOTW. Właśnie mam zamiar zamówić nowy worek :twisted:
A i tak najszybciej znikają myszki-zabawki i piłeczki :mrgreen:

filo

 
Posty: 11708
Od: Śro lip 08, 2009 13:53
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 14, 2010 12:23 Re: ex-exmitki - automatyczny karmnik dla kota - warto?

:lol: taa, myszki sie pozniej odnajduja- podczas remontu np..a pileczki toi tak u mnie Budek zalatwia ja pol- bez mydla :twisted:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie mar 14, 2010 14:08 Re: ex-exmitki - automatyczny karmnik dla kota - warto?

filo pisze:
zabers pisze:Gluc jest cięższy - :crying: prawie 6 kg. Je mniej, niż Kulka. 8O

Bączek waży 6 kg. Moja mama poddała się i nie chce już go odchudzać. Obesity się nie sprawdziło.
Tylko tam jest jakiś błąd w karmieniu. Bo Bączek ciągle chce jeść i jak tylko dostanie, to do czysta wylizuje miskę. A u mnie nie miał tego objawu. Suche stało i czekało...

U mnie Obesity znikało (czy było odmierzane, czy nie), Orijen stoi, Gluc je jak jest głodny (w sumie mniej, niż Kulka, jak pisałam), gania tyle samo, co ona, śpi też tyle samo, a jest klusecznik. W związku z tym solidaryzując się z Twoją mamą, wywieszam białą flagę.
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 14, 2010 14:30 Re: ex-exmitki - automatyczny karmnik dla kota - warto?

Jan wazy 7 kg :mrgreen:

ciagle jest glodny. Wylizuje miski do czysta. Obesity ma nosie. Mokre i miecho kocha.
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 14, 2010 14:39 Re: ex-exmitki - automatyczny karmnik dla kota - warto?

Pociesza mnie to ... nieco. Mam wizję chorób "odklusecznych", na które Gluc zapada "ZarazTeraZNatychmiast", co oczywiście jest idiotyzmem, ale przeżywam, bo za krótko jeszcze mam koty i za mało doświadczenia. Musicie zatem znieść moje cykliczne rozterki i żałosne próby "wylaszczenia" Gluca.
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 14, 2010 17:54 Re: ex-exmitki - automatyczny karmnik dla kota - warto?

Do wszystkich:
Zobaczcie, zobaczcie:
Matahari pisze:kolejne adopcje miały miejsce... Poznaniaki - Dixel i Albi pojechały razem do jednego domku, [...] z obserwacji w trakcie adopcji - Albi zaliczył kuwetkę, Dixel dopiął się do miski z jedzonkiem, oba dały się głaskać...


Świętujemy! :P
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 14, 2010 18:45 Re: ex-exmitki - automatyczny karmnik dla kota - warto?

aga9955 pisze:Jan wazy 7 kg :mrgreen:

ciagle jest glodny. Wylizuje miski do czysta. Obesity ma nosie. Mokre i miecho kocha.

dobry Jan, dobry :mrgreen:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie mar 14, 2010 19:12 Re: ex-exmitki - automatyczny karmnik dla kota - warto?

aga9955 pisze:Jan wazy 7 kg :mrgreen:

ciagle jest glodny. Wylizuje miski do czysta. Obesity ma nosie. Mokre i miecho kocha.

Jan się nie liczy. Za krótko jest w domu. Zasili konkurencję po niezbędnych zabiegach weterynaryjnych i rekonwalescencji. :evil:

filo

 
Posty: 11708
Od: Śro lip 08, 2009 13:53
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 14, 2010 19:30 Re: ex-exmitki - automatyczny karmnik dla kota - warto?

zabers pisze:Do wszystkich:
Zobaczcie, zobaczcie:
Matahari pisze:kolejne adopcje miały miejsce... Poznaniaki - Dixel i Albi pojechały razem do jednego domku


Świętujemy! :P


Obrazek

Teraz kolej na wieści od Honi.

filo

 
Posty: 11708
Od: Śro lip 08, 2009 13:53
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 14, 2010 19:47 Re: ex-exmitki - automatyczny karmnik dla kota - warto?

zabers pisze:Do wszystkich:
Zobaczcie, zobaczcie:
Matahari pisze:kolejne adopcje miały miejsce... Poznaniaki - Dixel i Albi pojechały razem do jednego domku, [...] z obserwacji w trakcie adopcji - Albi zaliczył kuwetkę, Dixel dopiął się do miski z jedzonkiem, oba dały się głaskać...


Świętujemy! :P



Jasne :D
:torte: :balony: :mrgreen:
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 14, 2010 20:39 Re: ex-exmitki - automatyczny karmnik dla kota - warto?

zabers pisze:Do wszystkich:
Zobaczcie, zobaczcie:
Matahari pisze:kolejne adopcje miały miejsce... Poznaniaki - Dixel i Albi pojechały razem do jednego domku, [...] z obserwacji w trakcie adopcji - Albi zaliczył kuwetkę, Dixel dopiął się do miski z jedzonkiem, oba dały się głaskać...


Świętujemy! :P

:ok: :ok: :ok:


:mrgreen:
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon mar 15, 2010 23:14 Re: ex-exmitki - automatyczny karmnik dla kota - warto?

Jesteśmy bliscy zapisania się do klubu Agi. Dzisiaj u nas sraczki i pawie. I chyba znalazłam winnego: nowe suche. Mamy opóźnienia w dostawie i dałam coś tańszego, co było od ręki. A chłopaków mam widać z wyższych sfer. To, że z Łasikiem muszę uważać, bo na większość dostępnego kociego gotowego żarcia reaguje niezmiennie: rzucamy się do michy, pakujemy w siebie, bo fajnie pachnie, oddajemy wszystko w pomieszczeniu obok, bo jednak drapie w gardle, to wiem od dawna. Mniejszy bliźniak widać się dostosował. :? Balbina raczej nie, choć pawie nie miały podpisanych darczyńców, więc na 100% nie wiem.
Rano dostaną gotowanego kurczaczka. Uwielbiają. :roll: może to była próba wymuszenia? 8)
Zachowują się normalnie (no bo chyba tzw. biegaczka, czyli trening w bieganiu dookoła mieszkania, to norma). Brzuch Ptysia wywalony do głaskania wydusiłam dokładnie. Nic nie ma.

Dlaczego inni mają koty wszystkożerne, a mnie się trafiają pańskie podniebienia? :roll:

filo

 
Posty: 11708
Od: Śro lip 08, 2009 13:53
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon mar 15, 2010 23:33 Re: ex-exmitki - automatyczny karmnik dla kota - warto?

filo pisze:Dlaczego inni mają koty wszystkożerne, a mnie się trafiają pańskie podniebienia? :roll:

Żadne pańskie podnebienia.
Masz za mało kotów i tyle.
Moje dziesięć nauczyłam, że albo jedzą albo ktoś inny im zje i już :mrgreen:
Suche stoi ciągle, a mokre raz dziennie podzielone jest na dziesięć misek.
Jak ktoś się nie załapie to jego wina, na drugi dzień jest pierwszy koło miski :D

No może z wyjątkiem Despi, ona jest na specjalnych prawach, bo dostaje inna karmę i jogurciki...
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon mar 15, 2010 23:42 Re: ex-exmitki - automatyczny karmnik dla kota - warto?

u mnie miski z suchym tylko na noc :wink: i tylko wtedy, jesli ktores nie musi jesc karmy leczniczej, bo wtedy zamiast calej nocy sa 2 x dziennie suche i koniec
zyja :lol: a Daisy ma juz ponad 8 lat :wink: i jest forumowym niejadkiem...

mialam miski z zegarkiem, sprawdzaly sie do suchego
ale mokrego - puszki czy miesa - balabym sie zostawic na 12 godzin w misce, w sensie ze po 12 godzinach byloby dopiero do jedzenia
no chyba, ze (przykladem z watku BARFowego na ktoryms forum) jedzenie w misce byloby wkladane zamrozone na 100% i w mieszkaniu nie jest zbyt cieplo

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Maniek19, puszatek i 1330 gości