Morfinka - zaopiekowana

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 18, 2010 11:51 Re: Morfinka - od roku w schronie ze złamaną szczęką

magicmada pisze:Obrazek
Obrazek
Taka jest codzienność Morfinki.
Jej całe życie to:
Klatka
Posłanko
Miska na wodę
Miska na suche
Miska na mokrą karmę
Kuwetka
Nic na własność, wszystko zmienne, przy codziennym sprzątaniu.

Plus jakieś takie drobiazgi jak
Strach
Ból (to oko za piękne nie jest)
Wieczne czekanie na nie wiadomo co.
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Czw lut 18, 2010 11:52 Re: Morfinka-od roku w schronie ze złamaną szczęką DT NA CITO!!!

tylko tego ciepłego kątka potrzeba.........
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 18, 2010 12:06 Re: Morfinka-od roku w schronie ze złamaną szczęką DT NA CITO!!!

Prosimy o podrzucanie wątku...

Morfinka szuka DT na cito...
Ma od roku przełamaną szczękę.
Jak jeść kiedy boli okropnie?
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Czw lut 18, 2010 12:07 Re: Morfinka-od roku w schronie ze złamaną szczęką DT NA CITO!!!

amyszko, dziękuję za banerek :1luvu:

dziewczyny, Morfinka ma ogłoszenia, ale może zerknijcie, czy czegoś nie poprawić, moze za łagodnie napisane?

.........................

Morfinka-od roku w schronie ze złamaną szczęką DT NA CITO!!!

Czarnych kotów w łódzkim schronisku dostatek. Na dodatek kotów adopcyjnych,
miłych, proludzkich. W miarę szybko znajdują nowe domy.
Czarnym kotem jest też Morfinka.
Rzut oka w kartę - siedzi w schronisku już wiele miesięcy. Rzut oka na
kotkę - coś nie tak z jej żuchwą.
Morfinka jest kotem po wypadku, ze złamaną żuchwą. Jej żuchwa jest
przełamana pośrodku, niezrośnięta. Kotka jakoś radzi sobie z jedzeniem. Na
pewno odczuwa dyskomfot. Ciężko jest być miłym, gdy jedzenie, każdy ruch
szczęką powodują ból. Ciężko jest patrzeć na kolejne miłe czarne koty
opuszczające kociarnię, szczęśliwe w objęciach swoich nowych właścicieli.
Można schować się w budce, nie wiedzieć, nie czuć, nie chcieć.
I tak spędza dzień za dniem schowana przed wzrokiem.

"Nie, nie wyciągaj mnie, zostaw, ale właśnie tak chcę, byś wyciągnął i
pokazał słońce, nie, nie dotykaj mnie, dotknij, tęsknię za ciepłem dłoni,
pamiętam, jak jest delikatny, nie, nie przypominaj mi jak wyglądam, że
wyglądam normalnie? nie wyglądam, bo

inaczej nie byłabym tutaj tak długo.
Wstydzę się. Zostaw, Odejdź.
Wróć.

nie ochodź"

Czego potrzebuje Morfinka?
Tego samego co tamte zdrowe czarne koty - domu i odrobiny ciepła. Swojego
miejsca na ziemi.
Potrzebny jest domowy tymczas, który zabierze ją na operację złożenia
żuchwy, pozwoli jej na wygojenie się i znajdzie jej nowy domek.
W warunkach schroniska nie ma sensu przeprowadzać zabiegu, tu potrzeba
opieki troskliwego domu.
Tylko kto da dom takiej kotce, gdy obok kilka superadopcyjnych i
bezproblemowych?
Morfinkę czeka prawdopodobnie dożywotnie skazanie na schronisko.

Gładziłam ją, mówiłam do niej, podsuwałam jedzonko. To będzie piękna i miła
kotka, gdy poczuje, że komuś na niej zależy.
Ale najpierw musi zniknąć ból, by znalazło się miejsce dla kociego uśmiechu.
Na razie nie przepada za towarzystwem innych kotów. Człowieka też potrafi
pacnąć łapą. Ale co dziwić się kotu po tylu przejściach?
Jest wysterylizowana, ma ujemne testy felv/fiv. Liczy ok. 3-4 lat.

Popatrz na nią - to nie jest taki sam kot jak każdy inny. Koty skrzywdzone
potrafią kochać mocniej.

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Czw lut 18, 2010 12:28 Re: Morfinka-od roku w schronie ze złamaną szczęką DT NA CITO!!!

Dzis stracilismy okaleczonego Tymusia - a ona cierpi podobnie...poruszcie Wasze serca...Chetnie doloze sie do operacji - tylko niech to juz nastapi :ok:

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4797
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw lut 18, 2010 12:31 Re: Morfinka-od roku w schronie ze złamaną szczęką DT NA CITO!!!

Nie znam się na ogłoszeniach... :(
nawet nie potrafiłabym napisać....

Może ktoś podrzuci jakieś pomysły,
ktoś kto często daje ogłoszenia.
Będzie wiedział jak napisać... :(
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Czw lut 18, 2010 12:37 Re: Morfinka-od roku w schronie ze złamaną szczęką DT NA CITO!!!

trzeba chyba przede wszystkim dać przykuwający uwagę tytuł ogłoszenia, np.: Bardzo cierpi każdego dnia - daj jej dom choćby na czas operacji!!!

ludzie częściej wchodzą i czytają - może ktoś się znajdzie...?

chociaż tak naprawdę uważam, że to powinien być domek forumowy - doświadczony i sprawdzony... :( kto ma wolną choćby łazienkę :!: :!: :!: :?:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Czw lut 18, 2010 12:40 Re: Morfinka-od roku w schronie ze złamaną szczęką DT NA CITO!!!

Zaglądajcie do Morfinki ...
muszę zrobić przerwę na miau...bo mnie dzisiaj zlinczują... :roll: :lol:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Czw lut 18, 2010 12:41 Re: Morfinka-od roku w schronie ze złamaną szczęką DT NA CITO!!!

:(

zaznaczę wątek biednej Morfinki

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Czw lut 18, 2010 12:43 Re: Morfinka-od roku w schronie ze złamaną szczęką DT NA CITO!!!

Biedactwo :cry:

Podrzuce i popytam znajomych...

Czy bylby ewentualnie transport to Warszawy ?
Czy koteczka zniesie towarzystwo innego kota ?
Obrazek
Tęsknię za tobą moja Kruszynko :(

millkaj

 
Posty: 1204
Od: Śro lut 25, 2009 14:25

Post » Czw lut 18, 2010 12:48 Re: Morfinka-od roku w schronie ze złamaną szczęką DT NA CITO!!!

Transport to chyba najmniejszy problem, na pewno coś się wykombinuje.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 18, 2010 13:11 Re: Morfinka-od roku w schronie ze złamaną szczęką DT NA CITO!!!

tak, transport na pewno byśmy skombinowali!

Dziewczyny, czy wiecie może jak kicia reaguje na kocie towarzystwo?
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 18, 2010 13:18 Re: Morfinka-od roku w schronie ze złamaną szczęką DT NA CITO!!!

kojarzę ją, że cały czas była w osobno, bez kotów
Może ktoś kto wczesniej ją widział, mógłby powiedzieć wiecej.
A na pewno sprawdzimy w weekend.

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Czw lut 18, 2010 13:21 Re: Morfinka-od roku w schronie ze złamaną szczęką DT NA CITO!!!

millkaj pisze:Biedactwo :cry:

Podrzuce i popytam znajomych...

Czy bylby ewentualnie transport to Warszawy ?
Czy koteczka zniesie towarzystwo innego kota ?



millkaj!!!! :1luvu: :1luvu: :1luvu: na rękach Cię będę nosiła!!!!! mam blisko :wink: :mrgreen:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Czw lut 18, 2010 13:24 Re: Morfinka-od roku w schronie ze złamaną szczęką DT NA CITO!!!

No cos sie ruszylo :)

Mam osobe, ktora moglaby wziac koteczke, niestety tylko na czas operacji i rekonwalescencji
Niestety potrzebna bedzie pomoc finansowa zwlaszca w kwestii operacji i pozniejszego leczenia.

W domku u tej osoby jest niesterylizowana czarna koteczka z lapanki.


Wieczorem mam nadzieje, bede miala ostateczna odp od tej osoby.
Obrazek
Tęsknię za tobą moja Kruszynko :(

millkaj

 
Posty: 1204
Od: Śro lut 25, 2009 14:25

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Patrykpoz i 108 gości