Happy ma nowy dom!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 25, 2010 8:20 Re: Happy ma nowy dom!

EwKo pisze:Happy bardzo przypomina moją Melę.
Świetnie się czyta wieści o śnieżnym Świrku :ok: :D

Dziękówa:D

Paweł&Basia

 
Posty: 59
Od: Sob gru 05, 2009 14:29

Post » Czw lut 25, 2010 8:45 Re: Happy ma nowy dom!

Paweł&Basia pisze:No z tym się akurat zgodzę, bo mimo wszytsko lepiej jest mieć obok siebie "swojego" a nie tylko ludzi i ludzi....:P No ale póki co, marne szanse na nastepną adopcje....po porstu hmm my się ledwo mieścimy w mieszkaniu...najpierw Duzy mieszkał sam, potem przeprowadziła się duża, a potem jak wisienka na torcie pojawiła się kocurra, no i naprawdę...ciasno nam:D Może mi się tylko wydaje ale mam wrażenie, że troche za małe terytorium jak na dwa koty;/ no ale zobaczymy...ja nie mowie nie:D i nie mowie też tak:D
A widziałam, widziałam, Oktuś podobno minę robi jak Hania "śpiewa":D Z reszta widziałam to na własne oczy u koleżanki, która miała jednego schrona a potem przygarnęła drugiego, pierwszy się zmienił nie do poznania przy drugim:)
Dobra, piszę nieskładnie...ale jest wczesnie, królewna śpi a ja idę pisać....kiedyś zostanę tym magistrem,.....:)

dooobraaa, juz nie naciskam... na razie :wink:
a za magistra potrzymam kciuki :ok: :ok: a potem... :piwa: :D
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob lut 27, 2010 7:30 Re: Happy ma nowy dom!

Dzień dobry
Obrazek
Po obronie pracy magisterskiej (na 5) liczymy na zdjęcia Happy
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Wto mar 23, 2010 7:32 Re: Happy ma nowy dom!

jak tam obrona pracy, jesteś już magistrem? a co słychać u białej księżniczki?
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt kwi 02, 2010 9:27 Re: Happy ma nowy dom!

Witamy porannie :D
Obrazek
I czekamy na świąteczne zdjęcia Białej Księżniczki
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Pt kwi 02, 2010 13:03 Re: Happy ma nowy dom!

Obrazek
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Śro kwi 14, 2010 6:40 Re: Happy ma nowy dom!

puk, puk, jest tu ktoś??? Happy, słoneczko, skrobnij parę słów, pliiiiissss
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro kwi 14, 2010 6:42 Re: Happy ma nowy dom!

puk, puk, jest tu ktoś??? Happy, słoneczko, skrobnij parę słów, pliiiiissss
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob maja 08, 2010 10:59 Re: Happy ma nowy dom!

Dzień dobry :D
Co sychać u Happy?
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Pt maja 14, 2010 6:35 Re: Happy ma nowy dom!

dzien dobry :)
Obrazek Obrazek
OKTUŚ i HANECZKA Nasze aniołki
viewtopic.php?f=1&t=102758&start=0

agakow82

 
Posty: 2547
Od: Sob paź 31, 2009 19:36
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt maja 14, 2010 7:55 Re: Happy ma nowy dom!

puk, puk, Happy, napisz coś słonko, martwimy się
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw lip 29, 2010 10:58 Re: Happy ma nowy dom!

Witamy!
Przepraszamy za tak długą nieobecność, obydwoje mielismy odruch wymiotny na widok komputera..ale śpiesze donieść, że się opłaciło przy nim siedzieć i pisać, w końcu jestem tym mgrem (magazynierem:P)
A lagi w pisaniu spowodowane są moimi zdrowotnymi perypetiami, lenistwem, a jak już się zbierałam do pisania, to mój 14 letni psi przyjaciel odszedł za tęczowy most...także nijak nie było pisać...ale teraz to już muszę.
Happy zaczerwieniło się i zaczęło łzawić lewe oczko, więc Paweł wczoraj zawiózł ją do doktora..ale też pojechali sprawdzić czym jest takie "zgrubienie" które się pojawiło w okolicach sutka...
no i przekazuję to co usłyszałam: że to prawdopodobnie guz, ale nie wiemy czy nowotworowy czy nie..a nawet jeśli to nie wiadomo czy złośnik czy nie...dzisiaj wieczorem idziemy na badanie krwi i rtg...(kocisko od rana jest na czczo, podejrzewam, że o 16 mnie pożre)
Na razie nie panikujemy. Ja z kolei wyczytałam, że u sterylizowanych kotek częściej się pojawia zapalenie przewodu mlekowego niż guzy itp...
Oprócz tej niepokojącej zmiany z kociskiem wszystko jest w porządku. Apetyt ma, szaleje po nocach, rozpieszczona jest do granic możliwości:)- patrzy się na człowieka, po czym przewraca się na plecy wystawia brzuchol i to taki niemy rozkaz "głaszcz mnie w tej chwili," co do łaszenia się do obcych, już nie jest taka śmiała co do innych. Zanim ktoś przyjdzie musi minąć chwila żeby się dała pogłaskać. Chyba dojrzała do myśli, że "zakotwiczyła" u nas, i to my jesteśmy podstawowymi "drapaczami", a reszta musi sobie na pogłaskanie księżniczki zasłużyć:)
AA! zapomniałabym, ostatnio odkryła świetny sposób na samomizianie się. Tzn. głaszczę ją na dywanie, i tu już nie istotne czy ręką czy stopą (ona naprawde lubi jak sie ją tarmosi stopami), po chwili przestaje, a Happy wyciagą na cała długość przednie łapy, wczepia pazury w dywan i powoli powili przesuwa je do góry, i tak na leżąco leniwo, potrafi się obrócic nawet o 180 stopni:)Co jeszcze...jest wielką miłośniczką szynki szwardzwaldzkiej, kurczaka pieczonego przez jej "babcię" (moją mamę;p) i żwirku silikonowego. (jeszcze tylko raz spróbowaliśmy wsypać inny i większość wylądowała na podłodze, nie wspominając już o tym gdzie w ramach buntu się załatwiła ;p)
Tak pozatym, to życie płynie sielsko anielsko. Może za wyjątkiem tego co wczoraj wyszło o weterynarza, jak będziemy mieć wyniki to je tutaj od razu wkleję....ale tak między nami...ja wierzę, że będzie dobrze, bo być musi!

Paweł&Basia

 
Posty: 59
Od: Sob gru 05, 2009 14:29

Post » Czw lip 29, 2010 11:21 Re: Happy ma nowy dom!

Paweł&Basia pisze:Witamy!
Przepraszamy za tak długą nieobecność, obydwoje mielismy odruch wymiotny na widok komputera..ale śpiesze donieść, że się opłaciło przy nim siedzieć i pisać, w końcu jestem tym mgrem (magazynierem:P)
A lagi w pisaniu spowodowane są moimi zdrowotnymi perypetiami, lenistwem, a jak już się zbierałam do pisania, to mój 14 letni psi przyjaciel odszedł za tęczowy most...także nijak nie było pisać...ale teraz to już muszę.
Happy zaczerwieniło się i zaczęło łzawić lewe oczko, więc Paweł wczoraj zawiózł ją do doktora..ale też pojechali sprawdzić czym jest takie "zgrubienie" które się pojawiło w okolicach sutka...
no i przekazuję to co usłyszałam: że to prawdopodobnie guz, ale nie wiemy czy nowotworowy czy nie..a nawet jeśli to nie wiadomo czy złośnik czy nie...dzisiaj wieczorem idziemy na badanie krwi i rtg...(kocisko od rana jest na czczo, podejrzewam, że o 16 mnie pożre)
Na razie nie panikujemy. Ja z kolei wyczytałam, że u sterylizowanych kotek częściej się pojawia zapalenie przewodu mlekowego niż guzy itp...
Oprócz tej niepokojącej zmiany z kociskiem wszystko jest w porządku. Apetyt ma, szaleje po nocach, rozpieszczona jest do granic możliwości:)- patrzy się na człowieka, po czym przewraca się na plecy wystawia brzuchol i to taki niemy rozkaz "głaszcz mnie w tej chwili," co do łaszenia się do obcych, już nie jest taka śmiała co do innych. Zanim ktoś przyjdzie musi minąć chwila żeby się dała pogłaskać. Chyba dojrzała do myśli, że "zakotwiczyła" u nas, i to my jesteśmy podstawowymi "drapaczami", a reszta musi sobie na pogłaskanie księżniczki zasłużyć:)
AA! zapomniałabym, ostatnio odkryła świetny sposób na samomizianie się. Tzn. głaszczę ją na dywanie, i tu już nie istotne czy ręką czy stopą (ona naprawde lubi jak sie ją tarmosi stopami), po chwili przestaje, a Happy wyciagą na cała długość przednie łapy, wczepia pazury w dywan i powoli powili przesuwa je do góry, i tak na leżąco leniwo, potrafi się obrócic nawet o 180 stopni:)Co jeszcze...jest wielką miłośniczką szynki szwardzwaldzkiej, kurczaka pieczonego przez jej "babcię" (moją mamę;p) i żwirku silikonowego. (jeszcze tylko raz spróbowaliśmy wsypać inny i większość wylądowała na podłodze, nie wspominając już o tym gdzie w ramach buntu się załatwiła ;p)
Tak pozatym, to życie płynie sielsko anielsko. Może za wyjątkiem tego co wczoraj wyszło o weterynarza, jak będziemy mieć wyniki to je tutaj od razu wkleję....ale tak między nami...ja wierzę, że będzie dobrze, bo być musi!

Uff, nareszcie jesteś :D
Zmartwiłaś mnie tymi zdrowotnymi podejrzeniami ale póki co, to bądźmy dobrej myśli. Ostatnio tyle złego się dzieje na forum, że wszyscy łakniemy dobrych wiadomości :roll:
Jak już będziesz wiedziała, co jest niuni to napisz proszę a ja po cichutku potrzymam :ok: coby to były dobre wiadomości.
Ciesze się, że Happy tak dobrze się u Was czuje, potrzebne mi są teraz takie dobre wiadomości, bardzo potrzebne.
Przy najbiższej sesji miziankowej przekaż jej dodatkową porcję ode mnie, duuuużąąąą porcję :D .
Acha, no i oczywiście moje gratulacje za tego mgr-a, cokolwiek miałoby to znaczyć :mrgreen: :ryk:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw lip 29, 2010 11:36 Re: Happy ma nowy dom!

Dzięki bardzo i jeszcze raz przepraszam. To chyba taki okres...też łakne dobrych wiadomości, jestem dobita Dropsem za TM, musi być dobrze, w przeciwnym razie bardzo obraże się na tego co siedzi w zwierzęcym niebie i tak d...to wszystko ustawia.....ale nic to, siedzę cicho, na pewno będzie dobrze!

Paweł&Basia

 
Posty: 59
Od: Sob gru 05, 2009 14:29

Post » Czw lip 29, 2010 11:36 Re: Happy ma nowy dom!

Dzięki bardzo i jeszcze raz przepraszam. To chyba taki okres...też łakne dobrych wiadomości, jestem dobita Dropsem za TM, musi być dobrze, w przeciwnym razie bardzo obraże się na tego co siedzi w zwierzęcym niebie i tak d...to wszystko ustawia.....ale nic to, siedzę cicho, na pewno będzie dobrze!

Paweł&Basia

 
Posty: 59
Od: Sob gru 05, 2009 14:29

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 675 gości