*Schronisko Opole IV. Panleukopenia :( Tragedia ;(*

[violavi]

" Utrzymujemy najlepsze schronisko w województwie"- mówi rzecznik prezydenta.

Czy to aby nie przechwałki tylko?
Pod jakim względem najlepsze? I jakie sumy idą na ten cel, skoro już teraz nie ma kasy na nic?

[-Buffy-]

Odmeldowuję zrobienie ogłoszeń Roxi.

[daga80]

Jestem nowa ale jestem za fundacją i spotkaniem.

[daga80]

Boo77
Moje wpłaty powinny przychodzić ok30 każdego miesiąca, na 30-go jest zrobione stałe zlecenie także pewnie dojdą jakoś na następny dzień, niestety to tylko 20 zł

[phantasmagori]

dziewczyny zaglądajcie do indywidualnych wątków kotów i podnoście chociaż. w ten sposób pare kotow znalazło już dom ale bez podnoszenia (przynajmniej ) nie maja szans
Bufy ciągle informuje o nowych wątkach i cisza to tez wazne.

[iskra666]

Boo niezależnie od tego czy założycie fundację czy nie nie może być tak, że miasto nie utrzymuje schroniska !
Fundacja jako dodatkowa pomoc kotom jak najbardziej tak.. ale nie fundacja=rozwiązanie problemu miasta w kwestii bezpańskich zwierząt..
Ja bym najpierw zrobiła zmasowany atak na władze miasta, żeby wreszcie porządnie zajęły się schroniskiem.. bo to ich obowiązek !

[silesius]

spotkanie jest potrzebne, nie ukrywam że z Boo77 jestem w stałym kontakcie i duzo z tego co Ona napisala w swoim poście juz wcześniej omawialismy. Jeśli nam zależy na tych kotach, to nie widzę innej drogi. Wszystkie dotychczasowe juz wydeptalismy.

[violavi]

... Jeśli nam zależy na tych kotach, to nie widzę innej drogi. Wszystkie dotychczasowe juz wydeptalismy.

Czyli jakie?

[silesius]

... Jeśli nam zależy na tych kotach, to nie widzę innej drogi. Wszystkie dotychczasowe juz wydeptalismy.

Czyli jakie?

Pisze o nich Boo

[violavi]

Silesius - Boo77 pisze co możemy zrobić, a nie co zrobiliśmy.
Tutaj są potrzebne konkretne działania na wyższym szczeblu, czyli uderzanie do urzędników jakiś, sponsorów,itp. oczywiście po konsultacji z kierowniczką schronu.
No i nie jako osoby prywatne, bo nas nikt nie posłucha, tylko właśnie najlepiej jako fundacja.
Przy rzeczywistym zaangażowaniu osób, które tutaj się poznały i zechcą działać, myślę, że może się nam udać.

*Trzeba zmienić tytuł, konkurs zakończony, jesteśmy na 31 miejscu.

[phantasmagori]

Oczywiście że fundacja jest najlepszym rozwiązaniem, dużo więcej może i trzeba sie z nią liczyć ale założenie jej itd to wszystko trwa. Pieniążki skończyły się już teraz
W Opolu z tego co wiem jest już fundacja nie da się do tego czasu jakoś podpiąć z działaniem pod nią?
Wiem że nie jestem w temacie, nie znam stosunków panujących w tej kwestii w Opolu. I nie daj boże się nie wymądrzam, próbuję tylko coś wymyslić .
Np dziewczyny w Katowicach robią co miesiąc akcję w galerii handlowej, jest to akcja adopcyjna, zawsze jakieś kocisko znajdzie dom a przy okazji biega się z puszkami no i rozmawia z ludzmi.
Ludziska zdają sobie sprawe że jest schronisko ale czego oczy nie widzą... jak przyjdą na taką akcję dotkną zobaczą porozmawiają to otwierają sie i serducha i portfele choćby dla uciszenia sumienia

Ale one są pod opieką fundacji i dlatego mogą to robić

[tojatrollx]

Oczywiście że fundacja jest najlepszym rozwiązaniem, dużo więcej może i trzeba sie z nią liczyć ale założenie jej itd to wszystko trwa. Pieniążki skończyły się już teraz
W Opolu z tego co wiem jest już fundacja nie da się do tego czasu jakoś podpiąć z działaniem pod nią?
Wiem że nie jestem w temacie, nie znam stosunków panujących w tej kwestii w Opolu. I nie daj boże się nie wymądrzam, próbuję tylko coś wymyslić .
Np dziewczyny w Katowicach robią co miesiąc akcję w galerii handlowej, jest to akcja adopcyjna, zawsze jakieś kocisko znajdzie dom a przy okazji biega się z puszkami no i rozmawia z ludzmi.
Ludziska zdają sobie sprawe że jest schronisko ale czego oczy nie widzą... jak przyjdą na taką akcję dotkną zobaczą porozmawiają to otwierają sie i serducha i portfele choćby dla uciszenia sumienia

Ale one są pod opieką fundacji i dlatego mogą to robić

Fundacja wszystkiego oczywiście nie załatwi, ale na pewno ułatwi zdobywanie funduszy i innej pomocy.
Jeśli fundacja będzie miała dobry marketing to jest w stanie zdobywać naprawdę pokaźne środki - ma dużo więcej możliwości działania niż nawet najlepiej zorganizowana grupa osób działających prywatnie, każdy potencjalny sponsor prędzej porozmawia z fundacją bo będzie mógł dokonać sobie odpisów podatkowych. Więc chyba najwyższa pora skończyć dywagacje na temat czy zakładać fundację - tylko po prostu ją założyć.

[sygitka21]

Trzebaby tak gracko zorganizować spotkanie. Zatem jeszcze październik, czy dopiero listopad??

[Boo]

Mnie też by było dużo łatwiej cokolwiek robić, organizować, zbierać "legalnie i oficjalnie". Ale na zakładaniu Fundacji nie znam się w ogóle, co gorsza nie mam na to ani sił ani czasu . Jeśli Wy czujecie się na siłach służę pomocą, radą, wiedzą (inną niż fundacyjna) i tą resztą czasu jaka mi zostanie. Ale jako "gówno-dowożąca" nie dam rady.

[sygitka21]

Pati and wszyscy chętni na drina w TĄ SOBOTĘ WIECZOREM!!!
Ja mogę się spotkać na popijawie i knuciu niecnych planów chętnie bardzo, więc proszę o SZYBKIE DEKLARACJE. Ponieważ muszę mieć info szybko, żeby błagać kumpelę o zamianę.
Kto chętny?? I jakie wyznaczacie koordynaty miejsca spotkania??
Hough!