DT u Poddasza&Mamuśki - Burasia lepiej :) - Nowa Czarna ;)

O mój boże...

[']

ech, podły ten los...

W ostatni piątek Hopcia miała wizytę przedadopcyjną. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, to panna przeprowadzi się w ostatni piątek stycznia. Kciuki bardzo potrzebne.

Wczoraj byliśmy z Buraniem i Cykorką na badaniach kontrolnych. Buranio zdrowy jak przysłowiowa rybka. Kreatynina na poziomie 1.6. Teoretycznie mamy za 1,5 miesiąca powtórzyć te badania, ale ja powoli nie widzę w tym sensu. U innych kocistych bywała kreatynina na poziomie 1.8 i nie mieliśmy żadnych zaleceń. A Buranio czuje się dobrze. Z kolei wyprawa dla niego to stres. I chyba poczekamy i kolejne badanie będzie nie wcześniej niż za pół roku.

U Cykorki ostatecznie obaliliśmy teorię o cukrzycy. Zbadaliśmy fruktozaminę o której podczytałąm na wątku cukrzyków. Okazuje się, że ten parametr wskazuje jaki jest poziom cukru w ciągu ostatnich 2-3 tygodni - a wtedy kicia była w domu bezpieczna i spokojna i miziana. I okazało się, że w normalnych warunkach kicia ma normalny poziom tego wskaźnika. To oznaczałoby, że cały ten cukier i leukocyty wysokie to efekt stresu! A to dla nas jasny sygnał - że panna jest w normie i że nie ma powodu do traktowania jej jak kotka cukrzycowego.

Zostajemy przy karmie Obesity. Być może powtórzymy badanie tej frukto... za jakiś czas ale to w najbliższej możliwej lecznicy, żeby stres był minimalny.

Wygląda więc na to, że stado jest zdrowe.

I tak trzymać! Pozdrowionka dla stada :-)

Acha, dodam jeszcze że u mojej Zoyka, jak robiliśmy badania kontrolne przy sterylizacji-też wyszedł cukier podwyższony. Okazało się, że stres, bo fruktozamina wyszła dużo poniżej normy. Ja zaczęłam panikować, dlaczego poniżej, ale podobno ważne, że nie jest powyżej normy, a że jest poniżej nie żadnego znaczenia diagnostycznego, poza tym, że kotka nie ma cukrzycy.

Poddasze pisze:W ostatni piątek Hopcia miała wizytę przedadopcyjną. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, to panna przeprowadzi się w ostatni piątek stycznia. Kciuki bardzo potrzebne.

Oczy mi się zaszkliły, że jest taka szansa! :ok:

trzymamy mocno!

Dziś pierwsza rocznica adopcji Menażki :balony:

Bardzo ci dziękujemy, Moniko. Od ciebie się to wszystko zaczęło. Masz swój udział w uratowaniu Lao, Mrówki, Xeny i Maszy, w wysterylizowaniu kilku piwnicznych kotek, w decyzji o przygarnięciu na DT Władka i Balbiny - twoja miłość do kotów udziela się i zatacza coraz szersze kręgi :ok:

Miałam przerwe na Forum od końca roku i dopieri doczytałam

Tak mi przykro Moniko, wiem ile Pan Malutki dla Ciebie znaczył..
Przytulam mocno!

Karotka pisze:Miałam przerwe na Forum od końca roku i dopieri doczytałam
Tak mi przykro Moniko, wiem ile Pan Malutki dla Ciebie znaczył..
Przytulam mocno!

Żeby zająć czymś myśli uporządkowałam zdjęcia. Z grudnia. Nasz komplecik tymczasów.

Lilunia:

Obrazek

Hopcia:

Pysio:

Buranio:

Cykorka:

Przystojni panowie i piękne panie :ok:

Poddasze, a Lilu została znaleziona gdzieś w okolicach Saskiej Kępy? Jedna daleka znajoma podobno miała "piękną białą kotkę, co chodziła sobie swobodnie i w końcu nie wróciła" :evil:

Ciekawe, czy to nie Lilu była ofiarą beztroski.

DT u Poddasza&Mamuśki - Burasia lepiej :) - Nowa Czarna ;)

Kto przegląda forum