Kiedy człowiek traci wszystko. Miś w DS, Puszkin u A59

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 02, 2008 21:42

Pewnie masz koty z charakterem właściwym dla wieku dojrzewania (niektórym ten wiek pozostaje na zawsze) - brak zakazu, eee to się nie psocimy

Bolkowa

 
Posty: 6665
Od: Pon gru 03, 2007 20:29

Post » Czw paź 02, 2008 22:13

Ja Ci to już dawno mówiłam, że to jest metoda. Się przecież dziwiłam tym dzieleniem przestrzeni dla kotów. A Ty myślisz, że co :?: U mnie się kochają :?: Nic z tych rzeczy :oops: Ciągle jedno drugie pogoni, pacnie łapą, czasami wrzask jest taki jakby krew się lała :twisted: Ale póki się nie leje - nie ingerujemy. I najbardziej gnębiona jest najstarsza Ksika. No płochliwe, zakompleksione toto totalnie :evil: Ale krzywda jej się nie dzieje :!: Przez nas jest tak samo kochana i ona bardzo dobrze o tym wie :roll:

A do Puszkina bardzo bym chciała przyjść i zobaczyć jak to wygląda, to jego wycofanie do ludzi... No, ale może rzeczywiście to trudny przypadek, nie wiem :?

A Ty co :?: Doła masz :?: O to witaj w klubie :evil: Ja tyż mam, i to od dawna, ale staram się ukierunkować siły i myśli w jedynym słusznym kierunku, który mi daje radość /oczywiście koty/ i dlatego jakoś to jest :oops:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Czw paź 02, 2008 23:18

barba50 pisze:Ja Ci to już dawno mówiłam, że to jest metoda. Się przecież dziwiłam tym dzieleniem przestrzeni dla kotów. A Ty myślisz, że co :?: U mnie się kochają :?: Nic z tych rzeczy :oops: Ciągle jedno drugie pogoni, pacnie łapą, czasami wrzask jest taki jakby krew się lała :twisted: Ale póki się nie leje - nie ingerujemy. I najbardziej gnębiona jest najstarsza Ksika. No płochliwe, zakompleksione toto totalnie :evil: Ale krzywda jej się nie dzieje :!: Przez nas jest tak samo kochana i ona bardzo dobrze o tym wie :roll:

A do Puszkina bardzo bym chciała przyjść i zobaczyć jak to wygląda, to jego wycofanie do ludzi... No, ale może rzeczywiście to trudny przypadek, nie wiem :?

A Ty co :?: Doła masz :?: O to witaj w klubie :evil: Ja tyż mam, i to od dawna, ale staram się ukierunkować siły i myśli w jedynym słusznym kierunku, który mi daje radość /oczywiście koty/ i dlatego jakoś to jest :oops:


Basiu - padam na pysk :twisted: A jeszcze przed chwilą okazało się, że łady dywanik z futerka mam, bo Puszkin z Fifim postanowili się "pobawić" :twisted:
Ale - chciałam zaprosić wszyskie Ciotki na wizytację Puszkina&company :D Imprezkę małą forumową robię 11 października - Sabacik Czarownic :D :D ZAPRASZAM SERDECZNIE :D :D :D :D

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Sob paź 04, 2008 1:13

Moja deprecha moją deprechą, ale koty najwazniejsze 8) No to sobie koty samopas biegają drugi wieczór :roll: Syczą i rozwalają mi malutkie moje mieszkanko :evil: A ja mam wszystko w nosie :roll: jedzenie w michach, kuwety czyste - czym ja sie mam przejmować :? Chyba tylko tym, że burdel w mieszkaniu mam :oops: Poeta i hrabia - jak byłam w pracy do komody się dobrali :evil: Calą zawartość komody mam na podłodze :evil: - potem się sprzątnie 8)

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Sob paź 04, 2008 1:18

Aleksandra59 pisze:
barba50 pisze:Ja Ci to już dawno mówiłam, że to jest metoda. Się przecież dziwiłam tym dzieleniem przestrzeni dla kotów. A Ty myślisz, że co :?: U mnie się kochają :?: Nic z tych rzeczy :oops: Ciągle jedno drugie pogoni, pacnie łapą, czasami wrzask jest taki jakby krew się lała :twisted: Ale póki się nie leje - nie ingerujemy. I najbardziej gnębiona jest najstarsza Ksika. No płochliwe, zakompleksione toto totalnie :evil: Ale krzywda jej się nie dzieje :!: Przez nas jest tak samo kochana i ona bardzo dobrze o tym wie :roll:

A do Puszkina bardzo bym chciała przyjść i zobaczyć jak to wygląda, to jego wycofanie do ludzi... No, ale może rzeczywiście to trudny przypadek, nie wiem :?

[size=9]A Ty co :?: Doła masz :?: O to witaj w klubie :evil: Ja tyż mam, i to od dawna, ale staram się ukierunkować siły i myśli w jedynym słusznym kierunku, który mi daje radość /oczywiście koty/ i dlatego jakoś to jest :oops:


Basiu - padam na pysk :twisted: A jeszcze przed chwilą okazało się, że łady dywanik z futerka mam, bo Puszkin z Fifim postanowili się "pobawić" :twisted:
Ale - chciałam zaprosić wszyskie Ciotki na wizytację Puszkina&company :D Imprezkę małą forumową robię 11 października - Sabacik Czarownic :D :D ZAPRASZAM SERDECZNIE :D :D :D :D
[/size]

Może przyjść kto chce. Kto nie chce dużo traci. Potwierdzam, bo widziałem kotki Aleksandry59 z bliska.
Waldemar Turek
ObrazekObrazekObrazek

Waldemar

 
Posty: 1733
Od: Śro lip 12, 2006 22:34
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro paź 08, 2008 21:27

Już przebieram nóżkami.

Proponuję dwa konkursy:
1. którą ciotkę najpierw Puszkin obrzuci łaskawym spojrzeniem;
2. którą ciotkę najpierw Puszkin pacnie?
Może propozycje wygranej? :wink:

Ps: jak słyszę, że szykują się jakieś niespodzianki, to w kontekście kociego forum od razu widzę coś w stylu: "dla każdego gościa nowy tymczas GRATIS" :twisted: :twisted: :twisted: :lol: :lol: :lol:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Śro paź 08, 2008 21:41

joshua_ada pisze:Już przebieram nóżkami.

Proponuję dwa konkursy:
1. którą ciotkę najpierw Puszkin obrzuci łaskawym spojrzeniem;
2. którą ciotkę najpierw Puszkin pacnie?
Może propozycje wygranej? :wink:

Ps: jak słyszę, że szykują się jakieś niespodzianki, to w kontekście kociego forum od razu widzę coś w stylu: "dla każdego gościa nowy tymczas GRATIS" :twisted: :twisted: :twisted: :lol: :lol: :lol:


Tymczasy mam tylko dwa 8) Także te niespodzianki sabacikowe to nie to :D

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Śro paź 08, 2008 22:35

Hmmmm... to teraz nie zasnę myśląc, co to za niespodzianka. Jeśli nie tymczas, to co?... :roll: :wink: :lol:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Śro paź 08, 2008 23:58

Potencjalne Czarownice :D :D , ale też nie do końca potencjalne :wink:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Czw paź 09, 2008 0:01

mój ulubiony wąteczek rozweselający
:P :P :P :P :P
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 09, 2008 0:11

ruru pisze:mój ulubiony wąteczek rozweselający
:P :P :P :P :P


Wąteczek rozweselający :evil: No to napiszę - na planowaną imprezkę pierwsi kurczaka kupiłam i już ich nie mam :evil: Allan cuzamen do kupy z Puszkinem zapolowali - na martwego kuraka i go w 50% zutylizowali dobrzusznie :twisted: Kika też w tej akcji swój udział miała :roll:
Ciekawi mnie co ja dzisiaj rano w kuwetach zastanę - chyba jakąś masakrę :twisted:
Ruru - a może w sobotę wpadniesz na chwileczkę do stolycy i poznasz osobiście uczestników "ulubionego wąteczku rozweselającego" :?:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Czw paź 09, 2008 9:40

No widzisz. Kupiłaś kuraka - nie podzieliłaś się, to kotactwo samo o siebie zadbało :twisted: :lol: :lol: :lol:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Nie paź 12, 2008 22:53

Jak zdrowie i samopoczucie?
Jak ogony? wykazaly jakas skrucze po zjedzeniu imprezowego kurczaka, czy nic? :twisted:

...jest szansa na jakies zdjecia..?

varulv

 
Posty: 1370
Od: Wto lip 10, 2007 23:18
Lokalizacja: Basildon [Essex]

Post » Nie paź 12, 2008 23:02

A proszę uprzejmie:

Puszin i Allan na łóżeczku :wink:

Obrazek

Obrazek

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Nie paź 12, 2008 23:03

Aleksandra59 pisze:
ruru pisze:mój ulubiony wąteczek rozweselający
:P :P :P :P :P


Wąteczek rozweselający :evil: No to napiszę - na planowaną imprezkę pierwsi kurczaka kupiłam i już ich nie mam :evil: Allan cuzamen do kupy z Puszkinem zapolowali - na martwego kuraka i go w 50% zutylizowali dobrzusznie :twisted: Kika też w tej akcji swój udział miała :roll:
Ciekawi mnie co ja dzisiaj rano w kuwetach zastanę - chyba jakąś masakrę :twisted:
Ruru - a może w sobotę wpadniesz na chwileczkę do stolycy i poznasz osobiście uczestników "ulubionego wąteczku rozweselającego" :?:


Dziękuję za zaproszenie! :1luvu:
dopiero teraz zajrzałam
no i przegapiłam imprezkę :? :evil:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: DTuMacieja, kasiek1510, Majestic-12 [Bot] i 23 gości