
Nie wiem, czy za jednym zamachem pobierają od kota całą jednostkę, ale podejrzewam że tak, bo przecież nie miesza się krwi od rożnych osobników.
Jeśli pobierają jedną jednostkę, to z 3 kotów w ciągu roku mają do 30 jednostek (1,5 l krwi).
I co? Za to chcą dać zniżkę 20 czy 30 zł? A nawet gdyby stówę zjechali, to i tak za dużo.
Za przyprowadzenie tylu dawców powinni dać krew dla tej kotki za darmo, bo zarobek mają na tym niemały.
A tak to i zarobku nie będzie większego, i dawców. Chytry traci dwa razy.