Whiskas, Kitekat, marketowe karmy - dlaczego NIE? cz. 2

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 12, 2007 12:07

No to faktycznie, jeśli sporadycznie, to warto, choć ja i tak wolałabym dać mięso ( po co dawać przetworzone rzeczy, skoro w podobnej cenie jest surowe mięsko), no chyba, że koty nie lubią, bo różnie bywa.

Ogólnie to wszystko zależy od naszych kotów, naszych kieszeni i pomysłowości :)

Ale mnie już się udało cztery osoby przekonac do zmiany kociego jedzonka z Whiskasa I kk na lepsze.

A w sklepie też zawsze tłumaczę, jesli ktoś sięga po whiskas itp. Czasem patrzą na mnie jak na wariatkę :D Ale mam to gdzieś :)
Ja+Dorotka+Alusia+Żabula i Krzysia za TM

tantawi

 
Posty: 1246
Od: Nie paź 15, 2006 21:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon mar 12, 2007 12:13

tantawi... racja :D mięsko też dostają :wink: a Shebe czasami kupuję, bo mój kocur (ten, który nie lubi mokrego) przepada za to za sosem i dlatego puszkę Sheby dzielę na 2 kotki, a kocurek wylizuje sosik :wink: i wszyscy zadowoleni :lol:

aga_tka

 
Posty: 650
Od: Śro cze 14, 2006 8:01
Lokalizacja: Jaworzyna Śląska

Post » Pon mar 12, 2007 12:18

Moja Krzysia w ogóle nie lubi wołowiny ani wieprzowiny, czasem skubnie mielone mięsko z karkówki, ale rzadko.
Natomiast kurczak, i indyk owszem, ale surowe. Gotowane jest be.

Niedawno widziałam puszeczki Almo Nature, może to i dobre, ale jaka cena...Ale tak np na od święta można sprawić kociambrom radość. Ja tak na przykład robię, jak kupię coś sobie ( wtedy automatycznie kupuję coś dziecku i kotu, teraz mam już drugiego kota, więc moja kieszen się trochę nadwyręzy :) )
Ja+Dorotka+Alusia+Żabula i Krzysia za TM

tantawi

 
Posty: 1246
Od: Nie paź 15, 2006 21:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon mar 12, 2007 12:42

czytałam, że kotom nie wolno dawać wieprzowiny :roll:

ale sama nie wiem. one i tak wieprzowiny nie lubią.
wołowinę tak.
chociaz nigdy nie widziałam kota europejskiego polującego na krowę :roll:

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon mar 12, 2007 14:19

Myszka.xww pisze:
ko_da1 pisze:Goumret golld też ma 4% mięsa :wink:


Sprawdz jeszcze raz. Na moim jest jakby wiecej.




sprawdziłam :lol: goumret gold 85 g. Kurczak i serca w sosie


Kompletna karma dla dorosłego kota.

Składniki:
Mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego (w tym 4% kurczaka i 4% serc), zboża, składniki mineralne, cukry.

Dodatki:
Z barwnikami z listy dodatków UE. Siarczan miedzi (zawartość miedzi 1,1mg/kg).

Witaminy:
Witamina A: 1110 j.m./kg
Witamina D3: 140 j.m./kg
Witamina E: 10 mg/kg
Witaminy zachowują trwałość do daty przydatności do spożycia.

Typowa analiza:
Białko ogólne 7,5%
Oleje i tłuszcz surowy 3,7%
Popiół surowy 1,3%
Włókno surowe 0,5%
Woda 81,5%

http://www.zoosklep.com.pl/index.php?p1239,gourmet-gold-kurczak-i-serca-w-sosie-85g :wink:
Ostatnio edytowano Pon mar 12, 2007 19:00 przez ko_da1, łącznie edytowano 2 razy
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Pon mar 12, 2007 15:20

tantawi pisze:Moja Krzysia w ogóle nie lubi wołowiny ani wieprzowiny, czasem skubnie mielone mięsko z karkówki, ale rzadko.
Natomiast kurczak, i indyk owszem, ale surowe. Gotowane jest be.

Niedawno widziałam puszeczki Almo Nature, może to i dobre, ale jaka cena...Ale tak np na od święta można sprawić kociambrom radość. Ja tak na przykład robię, jak kupię coś sobie ( wtedy automatycznie kupuję coś dziecku i kotu, teraz mam już drugiego kota, więc moja kieszen się trochę nadwyręzy :) )


Ja dzieci nie posiadam, ale zauważyłam, że nie mam problemów z wydaniem gotówki na koty-czy to jedzenie, zabawki, przysmaki-natomiast jak mam kupić coś dla siebie to zawsze się zastanawiam... no może tylko nie dotyczy to następnej buteleczki perfum :oops: tych mam aż w nadmiarze :wink:

aga_tka

 
Posty: 650
Od: Śro cze 14, 2006 8:01
Lokalizacja: Jaworzyna Śląska

Post » Pon mar 12, 2007 18:43

prostu surowy filet z ryby mrożonej


Tantawi- ponoć nie daje się surowej ryby...
Ja też dawałam , ale wet mówił, a i na forum też o tym było, że rybkę trzeba sparzyć, wręcz pogotować minutkę.
Surowa zawiera tiaminazę, która rozkłada wit. B1, a ta z kolei jest bardzo potrzebna do prawidłowego funkcjonowania ukł. nerwowego.
Obrazek
Obrazek

aja1974

 
Posty: 1467
Od: Wto lis 21, 2006 16:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon mar 12, 2007 18:50

Wiem ze wieprzowiny tym bardziej surowej nie mozna bo kot moze sie zarazić bakterią na " A " tyle pamietam :oops: ale wystarczyło by omijac ją duzym kołem :) Przyznam sie tu bez bicia ze większość nazw karm jakie tu padaja to dla mnie kosmos , musze sie wybrac w poszukiwaniu sklepu z szerszym asortymentem chyba i posprawdzac co moge dostać ..... :roll: Kupiłam dziś duzego Hilsa 400g skład :
mięso i podroby zwierzęce minimum 4% drobiu ryby i produkty pochodzenia rybnego pozatym witaminy tłuszcz białko popioł i błonnik nie posiada sztucznych barwinków srodków smakowych i konserwujących zapłąciłam 2,89 zł . Tego na tackach niestety nie było pewnie tylko w nim jest 50% mięska :(

Do środy sie dowiem czy sprowadzą mi Leonardo i Animode Carny mam nadzieje ze sie uda
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Pon mar 12, 2007 22:50

A ja chciałam przekazać warszawiakom, że w moim osiedlowym sklepiku jest ta karma: http://www.krakvet.pl/product_info.php? ... ts_id=3874 w cenie 12 zł/kg...nie wiem skąd oni taką cenę wytrzasnęli, ale można kupić na wagę ile się chce...nawet na próbę...Moje futra dostały dziś taką kolację i o mało własnych ogonków nie pożarły. Ja kupiłam pełnotłustą, bo podobno ma dużo więcej odkłaczacza, a na tym mi głównie zależało.

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Wto mar 13, 2007 8:08

A co sądzicie o żarełku firmy Miamor? Dostałam jedną saszetkę na próbę, i moje footra prawie fruwały chcąc szybciej dorwać sie do michy. :twisted:

Joy

 
Posty: 604
Od: Wto wrz 12, 2006 9:31
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Wto mar 13, 2007 9:07

Moje ogonki bardzo lubią saszetki Miamora :D skład też jest przyzwoity, więc myślę, że możesz spokojnie podawać.
Obrazek
Obrazek Obrazek

nikagda

 
Posty: 14308
Od: Śro gru 15, 2004 13:27
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto mar 13, 2007 9:10

No to nabędę parę do dalszych testów. :)

Joy

 
Posty: 604
Od: Wto wrz 12, 2006 9:31
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Wto mar 13, 2007 9:29

w kwestii ryby to czytałam, że ryba weszła w skład kociej diety dzięki człowiekowi, bo kot sam by się za rybę nie zabrał :roll:
moje koty nie lubią ryb.

a Elmo nie lubi surowego drobiu.
gotowanego chyba też nie.

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto mar 13, 2007 12:36

ko_da1 pisze:Wiem ze wieprzowiny tym bardziej surowej nie mozna bo kot moze sie zarazić bakterią na " A " tyle pamietam :oops: ale wystarczyło by omijac ją duzym kołem :) Przyznam sie tu bez bicia ze większość nazw karm jakie tu padaja to dla mnie kosmos , musze sie wybrac w poszukiwaniu sklepu z szerszym asortymentem chyba i posprawdzac co moge dostać ..... :roll: Kupiłam dziś duzego Hilsa 400g skład :
mięso i podroby zwierzęce minimum 4% drobiu ryby i produkty pochodzenia rybnego pozatym witaminy tłuszcz białko popioł i błonnik nie posiada sztucznych barwinków srodków smakowych i konserwujących zapłąciłam 2,89 zł . Tego na tackach niestety nie było pewnie tylko w nim jest 50% mięska :(

Do środy sie dowiem czy sprowadzą mi Leonardo i Animode Carny mam nadzieje ze sie uda


świnie są nosicielami parwowirusa świń wywołującego u nich chorobę aujeszkyego, dle człowieka niegroźny, dla kotów śmiertelny,
co prawda w hodowlach trzody chlewnej obowiązują szczepienia, ale po pierwsze: lepiej dmuchać na zimne, a po drugie: świnina jest trochę za tłusta
mięso wołowe jest dużo bardziej wartościowe dla kociego organizmu
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Wto mar 13, 2007 12:41

puss pisze:w kwestii ryby to czytałam, że ryba weszła w skład kociej diety dzięki człowiekowi, bo kot sam by się za rybę nie zabrał :roll:
moje koty nie lubią ryb.

a Elmo nie lubi surowego drobiu.
gotowanego chyba też nie.


ale to krowa w takim razie też :twisted: , bo koty ani samodzielnie ani tym bardziej stadnie na krowy nie polowały... :lol:
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 85 gości