Dramat na Kole. Zapraszam do nowego wątku.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 20, 2006 16:52

Wróciłam już do domu.

Pchełka wszystko zjadła (nie daję dokładki, bo będziemy się odrobaczać), spała w transporterku.

Sprzątnęłam morze pcheł z podłogi :roll: Potem wzięłąm ją na kolana i... wyczesałam z niej morze pcheł :roll: A potem upolowałam na podłodze larwę pchły. Żywą :strach: Fiprex na larwy nie działa? :conf: No to pięknie :?

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw lip 20, 2006 16:55

O ile pamiętam, na larwy działa, tylko na jaja nie. Ta jedna mogła zeżreć mniejszą dawkę i dlatego jeszcze żyła. On truje w ciągu 48 godzin maksymalnie wg danych producenta.
Obrazek

Bonkreta

 
Posty: 6528
Od: Wto mar 16, 2004 22:22
Lokalizacja: Siemonia (ok. Katowic)

Post » Czw lip 20, 2006 17:15

Bonkreta pisze:O ile pamiętam, na larwy działa, tylko na jaja nie. Ta jedna mogła zeżreć mniejszą dawkę i dlatego jeszcze żyła. On truje w ciągu 48 godzin maksymalnie wg danych producenta.

albo się dopiero co wykluła, ta larwa :wink:
Jana, nie zazdroszczę Ci przeprawy z pchłami, ale cieszę się, ze uratowałaś jedną Pchełkę. :D
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw lip 20, 2006 18:14

Obrazek Obrazek Obrazek

8) 8) 8)

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw lip 20, 2006 18:16

sliczna dziewczynka :lol:
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Czw lip 20, 2006 18:16

jakie slodki malentas :love:

Gen

 
Posty: 4211
Od: Czw paź 21, 2004 11:59
Lokalizacja: Warszawa Marymont

Post » Czw lip 20, 2006 18:20

Za tymi drzwiami coś się dzieje!

Obrazek Obrazek

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw lip 20, 2006 19:11

spore juz maluchy urosly a Pchelka jest zupelnie jak Figus co mial grzybka

eurydyka

 
Posty: 4809
Od: Śro paź 13, 2004 15:05
Lokalizacja: warszawa/szwajcaria

Post » Czw lip 20, 2006 19:20

Obrazek

Śliczna kocinka!!! :1luvu: :1luvu:

Obrazek

Gluś to już wielki jest! 8O 8O 8O A domek już się jakiś pytał o niego?

Vinn

 
Posty: 610
Od: Sob kwi 15, 2006 0:15
Lokalizacja: Warszawa gdzie bródno :)

Post » Czw lip 20, 2006 21:26

Pchełka to śliczna ,malutka koteczka,ale ile innych cudów u ciebie zobaczyłam 8O ,a to rudo białe cudo to ten malusi Glusiol :?: :lol: I nikt o niego nie pyta :?: :?: :?: :?: :?: :?:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 20, 2006 21:36

Jana pisze:Za tymi drzwiami coś się dzieje!

Obrazek

co zrobiłaś Niuni? 8O :lol:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Czw lip 20, 2006 22:09

kropka75

 
Posty: 3995
Od: Śro lut 09, 2005 11:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw lip 20, 2006 22:18

Mysza pisze:co zrobiłaś Niuni? 8O :lol:


Urosłam ją :twisted: A resztę zrobiła sobie sama - wyżera maluchom kitteny :evil:



Dziś na sterylkę pojechała mama Balbinki / Fumki. W planie jeszcze było złapanie dymnej koteczki, ale... Trzy razy nam uciekła przy wkładaniu do transporterka. Trzy razy :evil: :evil: :evil: Do klatki-łapki nie chciała wejść, zawędrował za to czarny kocur, chyba Tatuś Bieżnika, Ośki, Wentylka i Szprychy. No to pojechał na kastrację, głupio tak z pustą klatką jechać :wink:

Dymną koteczkę łapiemy jutro o 10.00, to ostatnia szansa przed urlopem dr Żurańskiej.


Pchełka bardzo się spodobała wszystkim 8) I dostała buzi w czółko od dr Blanc 8) Ma podwyższoną temperaturę i to mocno (40), a poza tym żadnych objawów choroby. Mam ją obserwować, na salony najwcześniej za trzy dni (zwariujemy wszyscy). Jest żwawa i chociaż ma jasne śluzówki, to nie ma objawów anemii. Dostała vetminth (specjalnie ją przegłodziłam przedtem). W drodze powrotnej był efekt - potwornie śmierdząca kupa w transporterku :? Z oględzin owej kupy (już w domu) wnioskuję, że mała na pewno ma co najmniej tasiemca. Glisty nie widziałam, za to jeszcze jakieś takie małe robaczki jak owsiki.

Mam zaliczony kolejny debiut - pierwszy raz widziałam robale w kupie. Słowo.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw lip 20, 2006 22:21

a zdjęcia? (robali oczywiście) :twisted:
Obrazek

Bonkreta

 
Posty: 6528
Od: Wto mar 16, 2004 22:22
Lokalizacja: Siemonia (ok. Katowic)

Post » Czw lip 20, 2006 22:27

Te male to moze wlosogłowka? Albo male glisty?
Zdjecia do robalowego watku beda :lol: ?

Jana, dlaczego glodzilas je przed vetminthem? Jest takie zalecenie?
Bo np panacur kaza podawac z jedzeniem, zeby byl najbardziej skuteczny.
Wyczytalam tez zalecenie, zeby nie podawac w tym czasie mleka i pochodnych.

Gratuluje udanych łowow i kciuki za zdrowko Pchelki :D .

Gen

 
Posty: 4211
Od: Czw paź 21, 2004 11:59
Lokalizacja: Warszawa Marymont

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 40 gości