PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Wto gru 09, 2014 19:03 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Wafel, dawniej Wawel pozdrawia z własnego domu :D .
Chłopak cały czas jest bardzo chory.
Ma chore serduszko, nerki i trzustkę, a do tego ciągłe kłopoty ze skórą. Ale chorowanie w domu to zupełnie co innego niż chorowanie w schronie. Mruczy, przytula się, śpi w łóżku. Dla swoich kocich kumpelek jest Dobrym Wujkiem.
Wawelku kochany, jak to dobrze, że jesteś w domu, takim najlepszym z najlepszych :P .
Trzymam kciuki za Twoje zdrówko :ok: :ok: :ok:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 09, 2014 19:25 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Pozdrawiam Domek Waw(f)ela . To jedna z fajniejszych adopcji :ok:

Puszka poszła wczoraj
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Wto gru 09, 2014 21:36 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Cudne kocisko, widać, że jest mu jak w niebie.
ObrazekObrazek

boniedydy

 
Posty: 1622
Od: Śro wrz 11, 2013 22:05

Post » Śro gru 10, 2014 20:10 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Każda adopcja ze schroniska to ogromna szansa na dalsze życie dla każdego kota.

To cudownie, że Wawel trafił do takiego wspaniałego domu. :ok:


Wyobraziłam sobie taki prawdopodobny scenariusz:
568/12 – Przyjęty do schroniska 01.09.2012 jako zdrowy porzucony kot 3-letni. Zmarł z powodu powikłań po kocim katarze 13.02.2013, którego nabawił się w schronisku. Miał też duszności częste, przyczyna niezdiagnozowana.
562/12, 587/12 – Przyjęta do schroniska 31.08.2012 jako zdrowy porzucony kociak 7-miesięczny. Zwrócona z adopcji po tygodniu (stąd drugi numer w ewidencji), zmarła w schronisku 10.05.2013 z powodu powikłań po kocim katarze, przestała jeść, poddała się.
XLcośtam(numer miotu)/14 – Przyjęty do schroniska 14.06.2014 jako dwumiesięczny porzucony kociak z niesprawną łapką. Zmarł na panleukopenię 30.06.2014.


A tak było naprawdę:
568/12 - Przyjęty do schroniska 01.09.2012 jako zdrowy porzucony kot 3-letni. Chorował na katar, ale lekko. Ledwo trafił do pokojów adopcyjnych, to znalazł dom 16.11.2012 i nie został zwrócony z adopcji z powodu biegunki i duszności. Wadę serca zdiagnozowano i dostaje leki.
562/12, 587/12 – Przyjęta do schroniska 31.08.2012 jako zdrowy porzucony kociak 7-miesięczny. Zwrócona z adopcji 09.09.2012 (stąd drugi numer w ewidencji), adoptowana potem warunkowo 10.03.2013, wciąż gluci i ma słabą odporność, ale domek o nią dba.
XLcośtam(numer miotu)/14 – Przyjęty do schroniska 14.06.2014 jako dwumiesięczny kociak z niesprawną łapką. W tym samym dniu znalazł DT, potem znalazł DS. Jest radosny i zdrowy w DS.
Obrazek
Obrazek

akne

Avatar użytkownika
 
Posty: 1339
Od: Pon lut 18, 2013 21:06
Lokalizacja: Warszawa - Targówek

Post » Śro gru 10, 2014 20:58 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Akne są ludzie i ludzie, oddaja bo cos, bo siknal na kanape, bo kupa smierdzimi bo cos tam
Mi np lekarz ostatnio powiedzial ze nie bedzie ze mna rozmawiac o mojej astmie poki nie oddam kotow, chyba sobie jaja robil - jak sie zapisywalam znowu do alergologa zmienilam lekarza ciekawe co mi nowy powie ;)

Maykaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 1739
Od: Śro wrz 09, 2009 19:45
Lokalizacja: Grochów

Post » Śro gru 10, 2014 21:12 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Maykaw pisze:Akne są ludzie i ludzie, oddaja bo cos, bo siknal na kanape, bo kupa smierdzimi bo cos tam
Mi np lekarz ostatnio powiedzial ze nie bedzie ze mna rozmawiac o mojej astmie poki nie oddam kotow, chyba sobie jaja robil - jak sie zapisywalam znowu do alergologa zmienilam lekarza ciekawe co mi nowy powie ;)


Mojemu synowi przy kolejnym odczulaniu alergolog nakazała pozbycie się kotów z domu . Bo nie będzie go dalej leczyć. No i przed każdym wyjściem na wizytę mój syn miał bardzo dokładnie czyszczone ubranie z kłaków :twisted: . Żeby tylko lekarz nic nie zauważył bo przecież pozbyliśmy się kotów :201461
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Śro gru 10, 2014 21:33 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Dziś nie było żadnej adopcji,niestety.W A1 jest 7 Kotów.Pokój klatkowy-pusty !Dziewczynka i Chłopczyk z dwupaku CXXXV/14 pojechali w poniedziałek do domu,każdy swojego.Powodzenia,Dzieciaki w Waszych WŁASNYCH domkach.W pokoju żółtym są 4 koty :łaciatka Emilka 896/14,burasio Grycan 574/14, od poniedziałku dymna Nelli 794/14 i od wczoraj czarny z niewielką ilością białego Elek 510/14.Emilka pięknie wykładała się do głaskania,pozwalała nosić się na rękach.Ona ciągle zabiega o uwagę człowieka,miauczy,wpatruje się w człowieka i prosi o głaskanie.I ,oczywiście, zero agresji z jej strony. Bardzo fajna Kota.Dla Grycanka najważniejsza jest zabawa.Pięknie się bawi sam zabawkami,roznosi pokój,energia Go wręcz rozpiera.W krótkich chwilach przerwy w zabawie przybiega na moment ,żeby Go wygłaskać.Wywala się wtedy cały do głaskania i mruczy jak traktor. A po długiej zabawie pada jak nieżywy i śpi ,najczęściej na podłodze,a nie posłankach,więc położyłam Mu koc na podłogę. On musi mieć w domu towarzystwo drugiego i też młodego,rozbrykanego kota.Nelli to przepiękna i z charakteru i z urody koteczka.Dymna,filigranowa-ma ok.roku,a wygląda max na pół.Wzięta na ręce wtula się cała w człowieka i mruczy jak traktor.Uwielbia spać na kolanach.Dziś spędziłyśmy tak mnóstwo czasu.W ogóle nie chciała się bawić,tylko być na rękach albo spać na kolanach.Dużo i ładnie je-szczególnie surową wołowinę i gotowanego kurczaka.No i Elek 510/14,potwornie zestresowany,sztywnieje cały pod dotykiem człowieka,ale zero agresji,nie używa pazurków,nie gryzie,nie syczy i nie warczy.Chowa się po katach,ale można Go z nich wyciągać i brać na ręce.Sztywnieje wtedy cały ze strachu i czeka ,kiedy się Go puści.Mam nadzieję,że szybko pozbędzie się tego lęku ,bo to naprawdę piękny,bardzo oryginalny kocurek i powinien szybko znaleźć dom.W zielonym smutny i zły Blakot.W czerwonym z piękną Burasią 867/14 nie zrobiłyśmy nawet minimalnego kroczku do przodu.Cały czas siedzi w budce drapaka i na nic nie reaguje.Prowadzi nocny tryb życia.Wtedy znika jedzenie z misek,zapełnia się kuweta.Dobrze,że chociaż je.W miętowym Grubcio/Misio/Helios 754/14 ciągle domaga się głaskania,przytulania i uwagi człowieka.Ale w poniedziałek doszło podobno do łapoczynów z Jego strony w stosunku do Grycana i Nelli,która też była początkowo w miętowym.Zachowywał się na tyle niefajnie ,że i Grycanka i Nelli przeniesiono do żółtego.Dziś rano podobno sytuacja powtórzyła się z Elkiem,który wczoraj został ulokowany w miętowym.Elka też przeniesiono więc do pokoju żółtego.Może ten stres Elka to nie tylko lęk przed ludźmi,ale może Helios i wczoraj też Mu dokuczał i biedny kociak wpadł w panikę.Teraz jest z Emilką i Grycankiem i miejmy nadzieję,że szybko stres Mu odpuści.Miękkich rzeczy jest na razie jeszcze sporo.Będę u Kotów dopiero w następną środę,niestety.
Obrazek

MAU

 
Posty: 2742
Od: Śro paź 24, 2012 11:45

Post » Śro gru 10, 2014 21:57 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

MAU, jak zwykle jesteś niezawodna :D .
Wielkie dzięki za wieści :kotek: .
Cieszę się, że Neli jest w A1. To bardzo delikatna kotka.
Obrazek

I Elek tez w końcu się doczekał. On niestety jest płochliwy, ale na szczęście jest łagodny - w domu pewnie błyskawicznie zrobi postępy :ok: . Zresztą na A1, gdzie można troszkę więcej czasu poświecić na głaskanie, pewnie też :P .
A oto przystojniak:
Obrazek

A co do burasi 867 (może niech dostanie jakieś imię?) - oby cierpliwość i metoda patyczkowa zaowocowały pięknymi efektami :201461 .
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 10, 2014 22:26 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Revontulet pisze:A co do burasi 867 (może niech dostanie jakieś imię?) - oby cierpliwość i metoda patyczkowa zaowocowały pięknymi efektami :201461 .


Może Zula? Mau proponowała to imię wśród innych dla Oliwki, ale IMO pasuje też do burasi.

Fajnie, że Neli i Elek są w A1. Oby tylko adopcje dopisywały. Dobrze, że chociaż maluszki poszły do domów - widziałam jakiś wpis w bazie, który mógłby sugerować ich adopcję, ale bez zdjęć albo wieści ze schroniska niczego nie można być pewną.
ObrazekObrazek

boniedydy

 
Posty: 1622
Od: Śro wrz 11, 2013 22:05

Post » Czw gru 11, 2014 19:56 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

z dzisiejszej wizyty - klatkowy jest pusty, żółty - Elek 510/14 wystraszony juniorek, ale daje się brać na ręce, można go wyjmować z budki, 574 - rozrabiaka Grycan, Emilka i Neli - zjawiskowa, jakby nierealna, przepiękna koteńka. Emilka ociera się, podstawia do głaskania. Zielony - super Blakot. Czerwony - 867/14 bardzo nieufna, ale wyglaskałam ją patyczkiem i zjadła podsunięte jedzenie. Miętowy to misiek 754- Helios. Na korytarzu klatka z 7 tygodniowymi szczeniaczkami - nie widzą. Było kilka osób, bez kontenerków i myślę, że dobrze.
Obrazek

sonata

 
Posty: 717
Od: Czw wrz 23, 2010 13:00

Post » Czw gru 11, 2014 20:01 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

na 99,99 % będę i w sobotę i w niedzielę .

Maykaw , od Was odbiorę fanty w niedzielę
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Czw gru 11, 2014 20:31 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Też będę w sobotę :D

Monika_Wolska

Avatar użytkownika
 
Posty: 1291
Od: Sob paź 15, 2011 19:17

Post » Czw gru 11, 2014 20:35 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

sonata pisze: Było kilka osób, bez kontenerków i myślę, że dobrze.

Dzięki za wieści! Tak czy inaczej, niezależnie od posiadania transporterów nie powinniśmy wydawać kota, jeśli dom budzi nasze uzasadnione wątpliwości. W razie trudności opisujemy sprawę opiekunowi albo BA. Ale to dobrze, że uniknęłaś poważniejszych dyskusji, które mogłyby powstać, gdyby te osoby przyszły z transporterami.
ObrazekObrazek

boniedydy

 
Posty: 1622
Od: Śro wrz 11, 2013 22:05

Post » Czw gru 11, 2014 20:37 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Oj , chyba gorszych trolli niż w niedzielę to nie było :strach: . Poza tym kiedyś trzeba przejść chrzest bojowy i zmierzyć się
z "trudnym klientem " .
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Czw gru 11, 2014 21:26 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Celuję w niedzielę.
ObrazekObrazek

boniedydy

 
Posty: 1622
Od: Śro wrz 11, 2013 22:05

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Silverblue i 357 gości