Tytek kot nad koty i Ciastko z Jagodą zapraszają :)

Jeszcze raz dziękuję za piękne życzenia i ciepłe słowa :1luvu:

Padłam dziś na przysłowiowy dziób :oops:

miałam nowe fotki gnojków wstawić ale nie mam już siły .
Jutro 3 dzień harówy ,praktycznie całodniowej.
buziaki i dobrej nocki.

Dobranoc Dorciu

dobranoc.

Dorciu - samych dobrych dni oraz zdrówka, zdrówka, zdrówka i jeszcze raz kasiorki.

Nieco spóźnione, ale wcale nie mniej szczere.

Pięknie dziękuję :1luvu:

Kurcze, myślałam, że Cię w sobotę pocałuję na wizji...

Dorotko: zdrowia, wszystkiego najlepszego, nieustającego Dobrego Losu.
100 lat!!! :201430

Dorciu na FB życzonka ode mnie poleciały, ale życzę Ci jeszcze raz duuuuużo zdrówka, radości i pieniążków :birthday:

Witam się już jako pełnoletnia :smokin:

Monia ,dziękuję ,szczerze przyznam że od Ciebie mi życzeń brakowało :oops:

Elu

kiedy będziesz ?

Pani RR.to artysta ,plastyk :wink:

miała i ma wizję i poczucie piękna ,estetyki itp. wszystkie piękne bukiety ,przybrań stołów ,ścian ubrań itp w filmach np.Rodzina Połanieckich itp robiła Ona.
W domu też powala-ło..teraz trzeba to doprowadzić do porządku .
Kuchnia na biało.
Łazienka -glazura biała pod sam sufit (3,5 metra) ,przerywnik czarny w to wkomponowane lustereczka ,podłoga terakota biała z czarnym ,kafeleczki miniatury jak dwa pudełka zapałek .
Naskakałam się wczoraj po drabinie jak ta małpka :lol:

teraz już się śmieje ,ale wczoraj jak wróciłam do domu nie było mi do śmiechu .
Słowo się jednak rzekło ,więc dam radę ,choćbym nie dała ..to dam :twisted:

Sypialnia oczywiście też biała :wink:

Kotów nie widać ,bo ludzkie są 3czy 4 ,reszta to dziki zabrane albo wstanie schodzenia ,lub rodzinka z pod Lidla której nikt nie chciał.

Mówi do mnie że muszę mieć powodzenie u facetów bo śmieją mi się oczy :lol:

że upocona ,urobiona, a zawsze uśmiechnięta ,że życie jej wniosłam do domu,było mi miło :wink:

Zbieram się ,nieś dalej to życie :mrgreen:

Miłej pracy

W nocy wszystkie czarne... :smokin:

.
Ostatnio mój "prawie" czarny miał wpadkę za burego Lizaka: Lizak całą noc siedziałby na balkonie,
ale tak się nie da, bo wchodzi i wychodzi, a w pokoju "balkonowym" śpi moja matka, więc Lizak
jest wywalany na noc. Hugo, ten czarny, jest kotem mojej matki, ją kocha, z nią śpi - więc on, z kolei,
ma prawo w tym pokoju być na noc. Hugo jest grzeczny, ładnie śpi w łóżku.
Ze względu na to, że Lizak nie chciał zaakceptować granicy nocnej, został przygotowany na niego
psikacz z wodą. Kiedy się dobijał w nocy do drzwi pokoju matki - dostawał psika wodnego. No i pewnego
razu Hugo wyszedł z pokoju i chciał legalnie wrócić do siebie, no i zadrapał w drzwi. W nocy wszystkie koty czarne -
więc dostał, bidulek, psika, bo matka myślała, że to znowu Lizak. O tyle to było trudne, że Hugo jest histerykiem,
boidupcem i "w ogóle". Śmiałam się z matki, że teraz powinna iść do kuchni po wystraszonego Hugcia,
pocałować w łapkę i przeprosić.

ba ,koty trzeba przepraszać :201461

odpoczywam ,już całe 10 minut :mrgreen:

10 minut ? rozpusta prawdziwa :twisted:

Basiu też myślę ze to była rozpusta :twisted:

Niestetyusialam iść do wieczorowej pracy i teraz zdycham :oops:

Spać spać spać

Dorciu pewnie dotrę do Ciebie dopiero po Walnym Zgromadzeniu, dzisiaj znowu jeździłam z ulotkami, powiesiłyśmy ponownie bo na polecenie Zarządu zerwali kartki, wróciłam do domu i przed chwilą dzwoniła kobieta że już kartki pozrywali, powisiały całe 2 godziny :evil:

Tytek kot nad koty i Ciastko z Jagodą zapraszają :)

Kto przegląda forum