
Byłam na rowerze, burza zaskoczyła mnie jedno skrzyżowanie od domu.
Lało jak z cebra i waliło gradem wielkości połowy kurzego jajka - istny Armageddon

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Erin pisze:Cześć! A ja uwielbiam![]()
Za to w deszcz nie cierpię
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Szymkowa, Talka i 95 gości