Sosnowiec Kocia Chatka wita w nowym wątku

Jak czarny z odrobiną białego to byłby mój Fuks. Tylko on umiarkowanie przytulasty (czasu nie ma) a więcej zabawiasty. Sądzę, że z psem może się dogadać łatwo, o ile pies koto i zabawolubny.
Niestety płuca wypluwam jeszcze więc nie wychodzę z domu jak nie mam noża na gardle :oops:

Tak ze z dyżurków raczej odpadam w tym tygodniu.

Mara S pisze:Kupiłam lek dla Czikity ale nie zostawiłam w KCh - to jednak bez znaczenia bo i tak nie ma dyżuru. Ja podjadę ok. 20 na chwilkę i podam leki.

Dzięki

Mara S pisze:"Chciałabym kota czarnego (całego czarnego lub z krawatką) lub rudego, młodego kocura (maksymalnie do 1 roku), musi byc na tyle młody,aby był w stanie zaprzyjaźnić się z psem. Najlepiej,gdyby był to kot łagodny, przytulak. Mieszkamy w domu z ogrodem,ale będzie to kot nie wychodzący"

- jeżeli macie jakieś propozycję to chętnie jej przedstawię - moze w schronie jest taki kot? Trzeba wydawać koty skoro są chętni a wiosna jeszcze kotów nie namnożyła....

To musi koniecznie być kocurek? Kropka jest młoda, czarna, przytulasta.... no chyba że zrobimy jej operację zmiany płci i będzie Kropek :wink:

Ciekawe czy musi być to kocurek? Nasza Kropcia jest łagodna, młoda i czarna....
Ale może w schronie jest młody czarnuszek? Albo jakiś czarny kotek u Jadzi i Wiesia?

Oj..nie zauważyłam identycznego prawie postu Iwonki

U nas jest Miodek,czarny z białą krawatką i z psem bardzo fajnie żyją

Co Wy na to

O właśnie Miodzio :ok:

Do dziewczyn robiących ogłoszenia

WIELKA PROŚBA
jeśli możecie edytować swoje ogłoszenia, lub w jakiś sposób zmienić ich treść proszę w przypadku Kolombo, Zytki, Diksi, Reni zmienić numer telefonu, tam jest podany telefon Jadzi a proszę podać mój numer telefonu, ja zaraz zmienię na stronie i w moich ogłoszeniach.

Kropeczka13 pisze:U nas jest Miodek,czarny z białą krawatką i z psem bardzo fajnie żyją
Co Wy na to

Jestem jak najbardziej za Miodkiem :roll:

Ewa Ty masz dyżur w sobotę wieczór, a dałabyś radę przyjść w niedzielę wieczór w sobotę robimy naswietlanie kociarni i porządki więc dyżur popołudniowo-wieczorny też zrobimy.

terenia1 pisze:Ewa Ty masz dyżur w sobotę wieczór, a dałabyś radę przyjść w niedzielę wieczór w sobotę robimy naswietlanie kociarni i porządki więc dyżur popołudniowo-wieczorny też zrobimy.

O której się spotykamy?

Cookie1706 pisze:
terenia1 pisze:Ewa Ty masz dyżur w sobotę wieczór, a dałabyś radę przyjść w niedzielę wieczór w sobotę robimy naswietlanie kociarni i porządki więc dyżur popołudniowo-wieczorny też zrobimy.

O której się spotykamy?

Marlenko tak może około 16 lub w tych okolicach

Ok Tereniu, przyjdę sama bądź z psiakiem :mrgreen:

http://demotywatory.pl/3713942/Jeden-kotlet-przepadl :ryk:

Po dyżurze:
- zgubiłam zakrętkę od augumentinu i ten aktualny (jedyny) -w lodówce jest otwarty - znaczy zamknięty tym "ala-strzykawkiem" więc ostrożnie z nim i chwytać za butelkę,
- Czikita bardzo miauczy w boksie bo ma ruję,
- kotka bez oka - 2 problemy:
1) ciężko jej podać tabletki (dotyczy conajmniej tych, co mają problem z podaniem Madzi) - sposób jaki na to znalazłam wykorzystuje jej żarłoczność: kupiłam masło - tabletkę pakujemy w masło a masło pakujemy w miskę z mokrą karmą (najlepiej tuńczyka) i zjada wówczas tabletki wraz z karmą,
2) nie miała nic w kuwecie (nie wiem jak było wcześniej)- leży w niej, jak była w Almavecie w klatce - nic nie zrobiła do kuwety, dopiero po wypuszczeniu, na drugi dzień -nalała wielką kałużę siku na panele i walnęła kupkę - jeżeli jutro rano nadal nie będzie nic w kuwecie to trzeba jej powiększyc boks (może Dawidkowi albo Kropce albo tym na dole starczy pół skoro i tak są wypuszczane na chodzenie) i dostawic drugą kuwetę...

Z innych spraw:
- w ogóle nie ma ręczników papierowych
- na kwarantannie skończył sie żwir - trzeba będzie przetaszczyć worek ze zdrowej

Polecę babce Fuksa i Miodka - podam numery do Marzeny i Jadzi

Dorotka, aleś wystartowała z bazarkami :1luvu:

no ale kasa się przyda, bo dziś właśnie zapłąciłam dwie faktury:
1136,99zł - lecznica
369zł zapłata za zakładki
a w kolejce czekają następne - nawet nie myślę

I prośba do rannych dyżurów na przyszły tydzień o odebranie z biura Szkłobudwoy faktur za czynsz i media do kociarni.

Info od Michałowej - jest ok nie ma żadnych niepokojacych wieści, Michałowa jak zwykle strachliwa dupka, ale domek tymczasowy jest dobrej myśli :lol:

Rudzik w nowym domu:

Sosnowiec Kocia Chatka wita w nowym wątku

Kto przegląda forum