
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Magija pisze:dlatego, ze ludzie mają oczekiwania którym koty nie potrafią sprostać
a tak na prawdę dlatego, ze uszach jest coś co przypomina świerzb
i dlatego, ze zrobił kupę z glistą (cholerna glisto to przez Ciebie)
i dlatego, że się zatacza i nie potrafi wejść na taboret
dlatego, ze kot rezydent nasikał poza kuwetę
dlatego
dlatego, że panią oszukaliśmy i ukryliśmy prawdziwy stan kota
dlatego
przepraszam Cie pUchatku
klempusia pisze:co z tym PUChatkiem cudakiem slicznym? Co z uszkami? Czy to sie da wyleczyc? Czy znalazl sie dt dla niego? Sliczne takie rude to, kto to daje nadzieje i oddaje kota bo nie potrafi wejsc na taboret i robi zla kupe????? ZALAMKA!
Magija pisze:klempusia pisze:co z tym PUChatkiem cudakiem slicznym? Co z uszkami? Czy to sie da wyleczyc? Czy znalazl sie dt dla niego? Sliczne takie rude to, kto to daje nadzieje i oddaje kota bo nie potrafi wejsc na taboret i robi zla kupe????? ZALAMKA!
Szkoda słów
no pewnie, że się da wyleczyć
trzeba tylko chcieć
dodatkowo pUchatek miał się leczyć na fundację, bezkosztowo
no ale widać nie starczyło cierpliwości
szkoda, że tak trudno zrozumieć, ze koty chorują
zwłaszcza jeśli są starsze i po przejściach
a schronisko jest tylko schroniskiem i masa rzeczy wychodzi dopiero po przyjściu do domu - bo tam jakoś się trzymają
odpuszcza im kiedy zaczynają czuć się bezpieczne i kochane
przykro mi pUchatku ze Ci odpuściło
albo nie
przykro mi, że poczułeś się bezpiecznie u niewłaściwych ludzi
klempusia pisze:boshe jakie cudne to rude futerko! a to uszko naprawde wyglada niezle!
Lil to juz jest okaz zdrowia w porownaniu z kociakami o ktorych tu czytam:( az mi serce peka:( jak mozna byc takim bez-sercowcem!?!?!?
Liluś ma jeszcze troche koci katarek, ale to naprawde drobiazg. Apetyt wraca z kazdym dniem coraz bardziej. Zaczyna juz strzelac fochy, drapie i sie denerwuje, gdy ja chce ja glaskac, a ona nie chce. Sama atakuje Lucka. Strasznie sie ciesze, ze ja postawilismy na nogi (łapki) bo nie wiem, czy gdyby trafila do kogos, kto by ją olał to by dzisiaj żyła. Teraz tylko potrzebujemy czasu, by poczula sie u nas bezpiecznie i nie drapala znienacka. No i polubila Lucka. Wierze ze tak sie stanie.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, Majestic-12 [Bot] i 37 gości