[Białystok10]polany kwasem,poraniony :( s.95

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 13, 2011 9:35 Re: [Białystok10]błękitki,puchatki,inne w hurcie i detalu s.64

lusesita pisze:
beata87 pisze:szok, ci ludzie byli też u mnie, facet chciał wziąć dwa kociaki, ale żona mu nie pozwalała, mówiła że muszą jeszcze pomyśleć. Mówili że zastanawiają się nad Żabką i pytali o Kidę... Ale z takim przejęciem opowiadali o leczeniu i śmierci swojego poprzedniego kota...normalnie wyglądali jak ludzie w wielkiej żałobie po stracie bliskiej osoby. nie do uwierzenia. .. Ale co do zamknięcia, to warto czasem zrobić tak z maluchami, tzn. zamknąć je w małym pomieszczeniu, żeby nie rozbiegły się po mieszkaniu i nie ukryły w najciemniejszych zakamarkach. No chyba że są już absolutnie oswojone... ech, nie wiem co o tym myśleć.


o Kidę??? o moją Kidę się Ciebie Beatko pytali???? coś im powiedziałaś???? plissss o konkretniejsze info...!!!

czekajcie czekajcie... mówicie, że ludzie z piasta... młodzi, starsi??? coś ktoś wie???


Lu spokojnie z tego co widzę Państwo robią objazdówkę po wszystkich o każdego kota się pytają, ale w końcu do każdego jest jakieś, ale... Po rozmowie odniosłam wrażenie, że Pani wcale nie chcę kota tylko mąż ją namawia.... Państwo młodzi.

alutek87

 
Posty: 550
Od: Wto maja 11, 2010 16:01
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon cze 13, 2011 9:44 Re: [Białystok10]błękitki,puchatki,inne w hurcie i detalu s.64

Czarnulka wielkie dzięki za wiadomosci i zdjęcia .Tak się cieszę,że Bezik znalazł ten swój prawdziwy kochający domek :mrgreen: Zresztą co tu gadać wystarczy spojrzeć na jego usmiechnięty pysio Lutesia państwo to młodzi ludzie .Pani Małgosia i chyba pan Hubert(co do drugiego imienia nie mam pewnosci) z Chrobrego

Vil46

 
Posty: 145
Od: Nie kwi 20, 2008 16:27
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon cze 13, 2011 9:49 Re: [Białystok10]błękitki,puchatki,inne w hurcie i detalu s.64

dzięki Dziewczyny
wolę wiedzieć, z kim mam unikać rozmów o adopcji Kidy... ona ma znaleźć najlepszy domek na świecie!!! 8)
ObrazekObrazek

lusesita

 
Posty: 2278
Od: Pon wrz 28, 2009 11:56
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon cze 13, 2011 10:32 Re: [Białystok10]błękitki,puchatki,inne w hurcie i detalu s.64

Szukam DT dla długowłosej kotki i jej dwóch kociątek, kociaczki mają po jakieś 4-5 tygodni.

monia3a

 
Posty: 2009
Od: Wto paź 16, 2007 13:00
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon cze 13, 2011 10:39 Re: [Białystok10]błękitki,puchatki,inne w hurcie i detalu s.64

Dr Ewa z Sano przekazała mleko dla niemowląt, które można podawać kociętom. Jeśli ktoś potrzebuje - proszę o kontakt.
Obrazek

Szałwia

 
Posty: 1010
Od: Pon lis 20, 2006 20:02
Lokalizacja: Białystok --> Gdańsk

Post » Pon cze 13, 2011 10:48 Re: [Białystok10]błękitki,puchatki,inne w hurcie i detalu s.64

Szałwia - potrzebuję mleko maluszkom, bo nic nie chcą jeść. Właśnie miałam dziś udać się po zakup. Napisałam pw z nr tel. do kontaktu
Obrazek

MalgorzataJ

 
Posty: 953
Od: Czw sty 08, 2009 8:45

Post » Pon cze 13, 2011 15:10 Re: [Białystok10]błękitki,puchatki,inne w hurcie i detalu s.64

Obrazek POMÓŻ MU :arrow: Obrazek

Luspa

 
Posty: 2299
Od: Pt sie 29, 2008 20:26
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon cze 13, 2011 15:59 Re: [Białystok10]błękitki,puchatki,inne w hurcie i detalu s.64

cześć, nie wiecie gdzie można (w miarę możliwości tanio) kupić Royala hipoalergicznego?
Może ktoś dojścia jakieś ma?

Moja kicia jakiegoś uczulenia dostała... :(

val

 
Posty: 17
Od: Śro kwi 27, 2011 17:29

Post » Pon cze 13, 2011 17:39 Re: [Białystok10]błękitki,puchatki,inne w hurcie i detalu s.64

Obrazek

Nakasha

 
Posty: 455
Od: Sob lut 19, 2005 19:05
Lokalizacja: Białystok - Kuriany

Post » Pon cze 13, 2011 19:00 Re: [Białystok10]błękitki,puchatki,inne w hurcie i detalu s.64

Lu, Alutek 87 napisała dokładnie to, co chciałabym powiedzieć:) Moim zdaniem państwo nie są źli czy też niebezpieczni, tylko bardzo zagubieni po stracie ukochanego zwierzaka...

beata87

 
Posty: 347
Od: Czw mar 27, 2008 22:42
Lokalizacja: bialystok-centrum

Post » Pon cze 13, 2011 19:07 Re: [Białystok10]błękitki,puchatki,inne w hurcie i detalu s.64

Moim zdaniem państwo nie są źli czy też niebezpieczni, tylko bardzo zagubieni po stracie ukochanego zwierzaka...


Pewnie tak, ale branie do siebie kotków i oddawanie ich zaraz potem jest po prostu nieodpowiedzialne. To też niepotrzebny stres dla kotków... jeśli państwo będą na 100% pewni, że właśnie teraz chcą kotka, to wtedy mogą adoptować, a tak tylko są problemy dla kotów i opiekunów. ;)
Obrazek

Nakasha

 
Posty: 455
Od: Sob lut 19, 2005 19:05
Lokalizacja: Białystok - Kuriany

Post » Pon cze 13, 2011 19:29 Re: [Białystok10]błękitki,puchatki,inne w hurcie i detalu s.64



Dzięki wielkie! w tym drugim znalazłam to co chciałam.
Spróbuję uruchomić swoje znajomości, może uda się przynajmniej kupić bez opłaty za przesyłkę...

val

 
Posty: 17
Od: Śro kwi 27, 2011 17:29

Post » Pon cze 13, 2011 19:36 Re: [Białystok10]błękitki,puchatki,inne w hurcie i detalu s.64

Jest jeszcze nasz białostocki e-pazur
http://www.e-pazur.com/index.php?k42,ko ... oyal-canin

Przy okazji możesz wspomóc Kotkowo a na terenie Białegostoku dostawa gratis :)
http://kotkowo.pl/index.php?option=com_ ... Itemid=151
Bazylek 27.03.2012 [*] Ludzik 11.03.2015 [*] Julia 19.09.2021 [*] Bułka 9.10.2021 [*] Barszczyk 15.03.2022 [*] Na pewno do Was przyjdę, na pewno.
Obrazek

1969ak

 
Posty: 4338
Od: Nie kwi 22, 2007 12:33
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon cze 13, 2011 20:31 Re: [Białystok10]błękitki,puchatki,inne w hurcie i detalu s.64

Kochane - poradźcie.

Przed chwilą dzwonił mój TŻ, że pod jego firmą kręcą się dwa koty, na oko między 3 a 5 m-cy (choć może ich wiek być inny, wiecie jak to facet ocenia...). W każdym razie jeden jest biały, a w zasadzie biały był, drugi jest czarny. Nie wyglądają na chore i polują obecnie na chrząszcze. Jakby jutro też były, to wypadałoby je zgarnąć.

Problem jest inny, chętnie bym je wzięła, tylko, że mam swoje dwa (z czego jeden zaraża chlamydią i kocim katarem) i niestety cierpię w tym miesiącu na chroniczny brak pieniędzy...Zgarnąć by się może mi udało do transportera, ale czterech kotów ze studenckiej gotówki za cholerę nie utrzymam...

Co robić? Mój TŻ mówi, że widzi je pierwszy raz, więc może są dziś tylko 'przelotem'. Nie wiem, czy jutro też będą, ale jak będą to na pewno TŻ da mi znać. Tylko co dalej?
Nie istnieją koty zwyczajne.

Colette

Chogalinka

 
Posty: 253
Od: Wto paź 05, 2010 12:26
Lokalizacja: południe, tam jest cudnie...

Post » Wto cze 14, 2011 0:01 Re: [Białystok10]błękitki,puchatki,inne w hurcie i detalu s.64

Wszyscy kochamy zwierzeta ale każdy inną miłoscią. Nie tywierdzę, że ci młodzi ludzie chcieli źle . Ale nie pozwolę, żeby ktos bawił się moimi i jakimi kolwiek zwierzętami , bo sam nie wie czego chce. Ja też mogę powiedzieć, że strasznie rozpaczam po stracie mojej mamy , psa , kota ......Ale to są tylko słowa . Nie wiemy czy to prawda. Nie chcę oceniać wszystkich ludzi ale mam już swoje lata i wierzcie lub nie swoje widziałam i przeżyłam. trzeba kochać i wierzyć ale być też czujnym. ZAWSZE SPODZIEWAJ SIĘ NIESPODZIEWANEGO.

Vil46

 
Posty: 145
Od: Nie kwi 20, 2008 16:27
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 79 gości