KRUSZYNKA ['] KOTKI BEZDOMNE PROSZĄ O POMOC W KARMIE....

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Sob gru 03, 2011 0:17 Re: Dziadek ciężko chory-nerki, Książe kot też nerki, pomocy!!!!

dzięki Patrycja jesteście wszyscy kochani, dziś już wiadomo, wyniki Księcia poprawiły się mocznik i kreatynina spadły znacząco, tylko poziom potasu i fosforu niezbyt bo nie są w normie, dlatego dostanie płyny Ringera, Ipatikine i antybiotyk, już zamówiłam Biopron, bo Quatrum na razie nie mają, rano jedziemy z panem J po leki a potem z Grubciem do lecznicy i odebrać recepty i leki dla Księcia, muszę też zakupić spory zapas motylków i strzykawek i lek Rubenal... ucieszyłam się, bo nawet dziś się popłakałam, zachodzę, a tu babcia płacze, że nic nie je, że to koniec itd, dziadek też przygnębiony pyta skąd u niego ta choroba etc... już się zastanawiali gdzie pochować.. :( :( :( a tu Księcia nakarmiłam najpierw 6 strzykawek po 5 ml Gerberka z królikiem, a potem postawiłam miseczkę z wątróbką i mielonym mięskiem i wciął pół miseczki na raz... :piwa: a potem poszedł oczywiście oddać mocz...do analizy, jak to ja żartuję oczywiście...więc mam nadzieję, że coś powoli się będzie ku lepszemu, jutro też kupić muszę podkłady i mięska dla niego i wątróbki, bo tylko to lubi, to lepiej niż je to niż nic...
w pracy odwiedziła dziś nas Asia widziała nasze "kocie osiedle" kićki śmigały to tu to tam, bo przyniosłam im mięsiwa a pani Ola nerek więc się ucieszyły :kotek:
chrupki od Barbary rozdzielam między najbardziej potrzebujących, każdy się cieszy jak nie wiem, a najbardziej koty, tam gdzie pan karmiła koty chlebem z wodą, koty wniebowzięte... i pan, bo właśnie stracił zasiłek, a jednak dba o zwierzaki mimo wszystko,
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8143
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob gru 03, 2011 17:03 Re: Dziadek ciężko chory-nerki, Książe kot też nerki, pomocy!!!!

byliśmy na zakupach, kupiłam leki: Quatrum i Rubenal, podkłady 2 opakowania, ręczniki papierowe, w sumie z jedzeniem dla niego, strzykawkami, badaniami, wydałam 148 zł, potem pojechaliśmy do dr, kić dostał kroplówkę z elektrolitami, antybiotyki na wynos,ale to na koszt fundacji, u pani dr też kupiliśmy Rubenal i mamy wskazania co dalej robić,ogólnie wyniki się sporo polepszyło, więc jest szansa dla kota, pojechaliśmy do dziadków, kić trochę zjadł, dałam mu leki i siedział sobie na regale przyglądając, się jak babcia sortuje książki, będę mu codziennie przynosić jedzonko, żeby trochę przytył, bo schudł w sumie 80 dkg, pani dr powiedziała że skoro kreatynina spadła na połowę, więc nasze zabiegi wokół niego odnoszą pożądany skutek, jak wychodziłam od dziadków to Książę zamiauczał żałośnie, że go nie zabieram...
dla pana J zrobiłam super domek dla Mikruska, żeby sobie w nim siedział w domu i dałam chrupek bezdomniakom, bo wozi nas w końcu tam i z powrotem, Mikrusek przy mnie przebiegł przez przedpokój, nie mogę poznać kota, normalnie 3 razy większy, a jaka puszysta kita,,, 8O 8O ale najbardziej lubi jeść tylko piersi z indyka i w sumie to tylko prawie konsumuje, nieźle się odkuł... :) :) :)
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8143
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie gru 04, 2011 22:03 Na Księcia bazarek Euro 2012, piłka nożna, Serce i Rozum....

Księciu robię kroplówki dwa razy dziennie i karmię nerkową karmą plus antybiotyk rano zaszłam o 7 przed pracą kocur spał z dziadkiem
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8143
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie gru 04, 2011 22:50 Re: Dziadek ciężko chory-nerki, Książe kot też nerki, pomocy!!!!

Ciesze sie bardzo , ze wyniki Ksiecia :1luvu: sa lepsze :ok: :ok: :ok: !

barbarak8

 
Posty: 553
Od: Sob mar 05, 2011 15:04
Lokalizacja: niestety Krakow - sercem Warszawa!!

Post » Nie gru 04, 2011 22:56 Re: Dziadek ciężko chory-nerki, Książe kot też nerki, pomocy!!!!

Agnieszka... brak słów.
Podziwiam, jak Ty to wszystko ogarniasz.
Pozdrawiam po dłuższej przerwie i mocne :ok: :ok: za Księcia, żeby było już tylko lepiej.

Zapraszam na bazarek na kocie potrzeby: viewtopic.php?f=20&t=136554
Obrazek------------------Obrazek------------------Obrazek
Kotek V.2004 - 26.07.2010 ------ Grzybek 1998? - 05.10.2016 ---- Tosia 2005 - 19.08.2019
Mój Pierwszy Koci Aniołek [*] -- -Śpij spokojnie [*]------- ----------Dziękuję, że byłaś [*]

Kotek&Tosia

 
Posty: 998
Od: Śro lut 17, 2010 16:16

Post » Pon gru 05, 2011 18:56 Na Księcia bazarek Euro 2012, piłka nożna, Serce i Rozum....

Iza nareszcie jesteś, jakoś ogarniam to wszystko, nie jest źle, mamy też Azodyl pani dr zamówiła w lecznicy, dzięki Waszej pomocy wszystko jakoś się udaje, dzięki za bazarek :1luvu:
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8143
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto gru 06, 2011 19:28 Re: Dziadek ciężko chory-nerki, Książe kot też nerki, pomocy!!!!

dziś kupiłam strzykawki i motylki za 33,28 wpłynęły pieniążki od Arwenny z bazarku, dostałam też kilka kapusłek Azodylu, dziś już podałam, jak poskutkuje to zakupimy opakowanie bo jest dostawa z USA u pani dr, opakowanie za 70 zł
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8143
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro gru 07, 2011 12:17 Na Księcia bazarek Euro 2012, piłka nożna, Serce i koniec

Pada śnieg idę dziś kupić folię budowlaną i sianko i rano będę zabezpieczać nasze kocie miasteczko, trzeba też kupić zapas puszek bo kotki dziś stloczone chciały jeść
śnieg tak wieje oby nie napadał do budek
folia kupiona i sianko za 33 zł w sumie rano jadę zabezpieczyć domki, bo zbliża się śnieżyca...
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8143
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro gru 07, 2011 22:28 Re: Dziadek ciężko chory-nerki, Książe kot też nerki, pomocy!!!!

Powodzenia w pracach konserwacyjnych :wink:
Się zaczęło chyba już na dobre ze śnieżycami, zawieruchami...
Co u Dziadków? Lepiej może choć trochę?

Pozdrawiam.
Obrazek------------------Obrazek------------------Obrazek
Kotek V.2004 - 26.07.2010 ------ Grzybek 1998? - 05.10.2016 ---- Tosia 2005 - 19.08.2019
Mój Pierwszy Koci Aniołek [*] -- -Śpij spokojnie [*]------- ----------Dziękuję, że byłaś [*]

Kotek&Tosia

 
Posty: 998
Od: Śro lut 17, 2010 16:16

Post » Czw gru 08, 2011 0:24 Re: Dziadek ciężko chory-nerki, Książe kot też nerki, pomocy!!!!

Kocia Lady pisze:byliśmy na zakupach, kupiłam leki: Quatrum i Rubenal, podkłady 2 opakowania, ręczniki papierowe, w sumie z jedzeniem dla niego, strzykawkami, badaniami, wydałam 148 zł, potem pojechaliśmy do dr, kić dostał kroplówkę z elektrolitami, antybiotyki na wynos,ale to na koszt fundacji, u pani dr też kupiliśmy Rubenal...
Rubenal == "Rheum officinale"

http://www.doz.pl/ziola/p5527-Rzewien_d ... n_lekarski

Fragmenty:
Przeciwwskazania: Nie stosować w stanach zapalnych jelit, bólach brzucha o nieznanej przyczynie, hemoroidach, schorzeniach nerek. Nie jest wskazane łączne stosowanie rzewienia z glikozydami nasercowymi, lekami przeciwarytmicznymi, moczopędnym, steroidami. Możliwość nadmiernej utraty potasu może prowadzić do nasilenia działania glikozydów nasercowych oraz wpływać na działanie leków antyarytmicznych. Niedobór potasu może się nasilać przy dodatkowym stosowaniu niektórych leków moczopędnych, steroidów kory nadnerczy lub korzenia lukrecji. Nie stosować w ciąży i okresie karmienia piersią.

Możliwe skutki uboczne: Większe dawki mogą spowodować przekrwienie jelita grubego. Długotrwałe doustne stosowanie może doprowadzić do nadmiernej utraty elektrolitów, szczególnie potasu. Przy dłuższym stosowaniu mogą tworzyć się kamienie szczawianowe w moczu.

Ostrzeżenia: Uwaga! Nie stosować długotrwale.

Natomiast "Vetoquinol" radośnie stwierdza w swojej ulotce:
"Rheum officinale" slows down the progression of Chronic Kidney Disease in humans (6)
Jako jedyną referencje podając:
6. Li Leishi End Stage renal disease in China. Kidney International, Vol. 49 (1996), 287-301
Dość żałosne to podparcie.

Podsumowując: Stosowanie Rubenalu jest co najmniej kontrowersyjne. Nie można wykluczyć, że jego stosowanie w niektórych przypadkach przyniesie szkodę. No ale na pewno dostarczy zysku producentowi i dilerom.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt gru 09, 2011 9:47 Re: Dziadek ciężko chory-nerki, Książe kot też nerki, pomocy!!!!

Dzięki Pcim Olki za cenne wskazówki :ok:
http://tablica.pl/nakarm-psa/?utm_sourc ... ign=nakarm
a to moje dzieło dziś rano, okryłam domki folią i poustawiałam tak, aby nie wiało,
Obrazek
Obrazek
Obrazek

biedaki zmarznięte stały obok i kichały zziębnięte czekając aż sobie pójdę i będą mogły wtulić się w ciepłe sianko...
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8143
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt gru 09, 2011 15:00 Re: Dziadek ciężko chory-nerki, Książe kot też nerki, pomocy!!!!

Kocia Lady :1luvu: :1luvu: :ok: :ok: !! Super to zrobilas :piwa: !!

barbarak8

 
Posty: 553
Od: Sob mar 05, 2011 15:04
Lokalizacja: niestety Krakow - sercem Warszawa!!

Post » Pt gru 09, 2011 18:19 Re: Dziadek ciężko chory-nerki, Książe kot też nerki, pomocy!!!!

no starałam się zajęło mi to 1h 15 min bo wymienić w każdej budce sianko, a jest ich w sumie 5 w tym jedna podwójna, zamontować kurtyny żeby nie wiało, potem opatulić grubo folią ogrodową, poprzypinać pinezkami, tylko biedaki nie mogły się doczekać kiedy sobie pójdę i właziły co raz do jakiejś budki, w poniedziałek muszę tylko jeszcze dwie budki postawić naprzeciwko siebie, żeby było przytulniej, i teraz dobre jedzonko i mam nadzieję, że zimę jakoś przetrwamy, dziś rano o 6 jak wychodziłam przyszedł biedny pies bezdomny pod klatkę a ja nic dla niego nie miałam... :( :(
byłam w lecznicy i aptece wydałam 30 i kilka złotych, kupiłam Peritol, Famidynę, Glukozę w kroplówkach, nie ma tylko płynu Ringera muszę gdzieś załatwić, dałam dziś też kiciowi wątróbki świeżej i zjadł, podałam zaraz potem Alusal żeby zbić fosfor, a teraz jeszcze lecę do apteki kupić Sachol bo ma nadżerki w pysiu...
wieczorem wystawię kolejny bazarek muszę kupić kiciowi Azodyl, bo mamy tylko kilka tabletek na próbę...
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8143
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob gru 10, 2011 0:08 Re: Dziadek ciężko chory-nerki, Książe kot też nerki, pomocy!!!!

Się napracowałaś. No ale nie ma żartów - zima ma być długa ponoć, budki muszą wytrzymać.

Czy Dziadek dał się przekonać do odwiedzenia lekarza?

Skończył się mój bazarek, brakuje jednej wpłaty, ale przelew dziś zrobiłam. Dzięki Kupującym :ok: przelałam Ci 72,50 zł.
Obrazek------------------Obrazek------------------Obrazek
Kotek V.2004 - 26.07.2010 ------ Grzybek 1998? - 05.10.2016 ---- Tosia 2005 - 19.08.2019
Mój Pierwszy Koci Aniołek [*] -- -Śpij spokojnie [*]------- ----------Dziękuję, że byłaś [*]

Kotek&Tosia

 
Posty: 998
Od: Śro lut 17, 2010 16:16

Post » Sob gru 10, 2011 11:57 Re: Dziadek ciężko chory-nerki, Książe kot też nerki, pomocy!!!!

Ogromne kciuki za Was ..za kociaki.. ile tych budek tam masz, dużo tego sianka zużywają?co ile wymieniasz? kurcze no gdybyśmy bliżej miały to bym tam słomy dała dla kociaków ona wody nie chłonie, cieplej i jest lepsza na zimę :(
=^^= Zapraszam =^^=
♡♡Naturalne SOKI_2021 z malin// bez cukru oraz słodkie i syrop♡
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=156544
<<

milena88

 
Posty: 7941
Od: Pon mar 21, 2011 12:59
Lokalizacja: Bronibór/poczta Iwanowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kota_brytyjka i 48 gości