Tweety pisze:j3nny pisze:czyli schroniskowe połamańce już pojechały?
czekam na wieści z zaciśniętymi kciukami...
z Rudim nieźle. Poczekają na zagojenie się rany, bo tam jeszcze się paskudzi a potem gips i powinno być dobrze.
Z Milą gorzej, łapa strzaskana okrutnie, głównie łokieć. Jeżeli by się okazało, że ma się jej zrosnąć na sztywno to będzie do amputacji, bo będzie jej trudniej ze sztywną niż bez niej.
Jak ktoś mi po raz kolejny będzie wmawiał, że kot wypadający z okna spada na 4 łapy bez szwanku to jest szansa, że go opluję
To zależy jak kot spada ale generalnie kończy się to dla niego kiepsko.
Dlatego mam zabezpieczone okno...
Tweety kończę pisać kocią cześć ( matko z córką kocie choroby,kocie szczepienia i odrobaczenia, kocie pasożyty, itp. rzeczy prześladują mnie po nocach)
Psia cześć jak się zregeneruje.