Maluszki urodzone na węglu. Lila[']Mateńka['] Lesiu[']-FIP:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 31, 2010 20:53 Re: Maluszki urodzone na węglu. Lila przegrała walkę o życie [']

Myszka mi właśnie sama pierwszy raz wskoczyła na kolana i sobie siedzi w najlepsze. Miziamy się....
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40411
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob lip 31, 2010 21:02 Re: Maluszki urodzone na węglu. Lila przegrała walkę o życie [']

Bo one wszystkie Cie kochaja Aniu :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4797
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie sie 01, 2010 8:35 Re: Maluszki urodzone na węglu. Lila przegrała walkę o życie [']

Coś kasiatary się nie odzywa... :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40411
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie sie 01, 2010 8:45 Re: Maluszki urodzone na węglu. Lila przegrała walkę o życie [']

To oba malce pojadą za tydzień?
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie sie 01, 2010 15:54 Re: Maluszki urodzone na węglu. Lila przegrała walkę o życie [']

villemo5 pisze:To oba malce pojadą za tydzień?

Nie wiem, bo Kasia się nie odzywa...ale zrozumiem, gdy zmieni zdanie co do ich adopcji, choć wtedy one zostaną bez szans na inny domek :(

A to podlotki, bo już nie maluszki
Śpiący Lesiu i Lenusia

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Oczywiście tylko zdjęcia na leżąco mogę zrobić, bo jak ciekają to zdjęcia są rozmazane.

Myszka śpiąca i u pańci pierwszy raz na kolankach, na które sama wczoraj wskoczyła, dzisiaj się też to powtórzyło.
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40411
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie sie 01, 2010 15:56 Re: Maluszki urodzone na węglu. Lila przegrała walkę o życie [']

Ale dlaczego kasiatatry miałaby zmienić zdanie? Coś się zmieniło? Coś przegapiłam?
Przecież odejście Lilki to nieszczęśliwy splot okoliczności, dlaczego miałoby jeszcze negatywnie wpłynąć na losy rodzeństwa?
Kasiu86 spokojnie... Jest weekend, może kasiatatry jest zwyczajnie wyjechana?
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie sie 01, 2010 17:12 Re: Maluszki urodzone na węglu. Lila przegrała walkę o życie [']

Liluni już nie ma, ale jest Lenusia i Lesiu które czekają na Kogoś kto je pokocha tak jak my.
Oczywiście Myszka też, ale ona powinna mieć domek jako jedynaczka, bo człowieka chce mieć tylko dla siebie.

kasia(1)

 
Posty: 1142
Od: Czw cze 04, 2009 8:00
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon sie 02, 2010 11:20 Re: Maluszki urodzone na węglu. Lila przegrała walkę o życie [']

Spokojnie nic sie nie zmienilo. W przyszlym tyg najprawdopodobniej bede miec autko to bym po drodze kotki zabrala. Za tydz w pon. Jak nie bede autem to pociagiem podjade albo jakos sie dogadamy. Ale to dam znac jeszcze bo mam zapieprz okrutny...
A Leslaw to juz zawsze bedzie dietkowal?

kasiatatry

 
Posty: 858
Od: Nie cze 15, 2008 14:57

Post » Pon sie 02, 2010 11:31 Re: Maluszki urodzone na węglu. Lila przegrała walkę o życie [']

nO :D
Wiedziałam, że się wyjasni wszystko :ok:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pon sie 02, 2010 11:48 Re: Maluszki urodzone na węglu. Lila przegrała walkę o życie [']

:1luvu: Piekny widok Aniu. Cieszy mnie okropnie, ze Myszka Cie tak polubila.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Pon sie 02, 2010 13:09 Re: Maluszki urodzone na węglu. Lila przegrała walkę o życie [']

kasiatatry pisze:Spokojnie nic sie nie zmienilo. W przyszlym tyg najprawdopodobniej bede miec autko to bym po drodze kotki zabrala. Za tydz w pon. Jak nie bede autem to pociagiem podjade albo jakos sie dogadamy. Ale to dam znac jeszcze bo mam zapieprz okrutny...
A Leslaw to juz zawsze bedzie dietkowal?


Ulga Kasiu, że się odezwałaś, bo już zaczynałam się martwić. :oops: :1luvu:

To dobrze, ze za tydzień, bo Lesław musi przez tydzień jeszcze pobrać Amylan na trzustkę, chociaż trzustka jest niby w porządku, ale jakaś przyczyna musi być jego rzadkiej kupy gdy zje coś innego niż swoje.
Nie wiem też czy on zawsze będzie na diecie, ale na pewno przez najbliższy okres to tak.
Ty go bardziej dopilnujesz z jedzeniem, niż ja przy takim stadzie.
Zdaje mi się, ze on też dzisiaj cos dostała z zastrzyków, ale książeczki wszystkie zostały u Pani doktor do uzupełnienia, a miałam 4 koty ze sobą.

Myszka też dostała 3 zastrzyki i jeszcze będzie dostawać co drugi dzień 3.
Oczywiście osłuchać jej dalej nie można bo mruczy cały czas. :1luvu:

Codziennie dostają też Immunodol.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40411
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Wto sie 03, 2010 12:32 Re: Maluszki urodzone na węglu. Lila przegrała walkę o życie [']

Ona mruczy u wetki???????? 8O 8O 8O 8O Takiego czegos jeszcze nie slyszalam.
Lesiu sie pozbiera, bo dostanie lanie, jak tego nie zrobi. Ciotka Dorota przyjedzie i bedzie krzyczala. Ciekawe tylko, czy by mnie posluchal...

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Wto sie 03, 2010 12:51 Re: Maluszki urodzone na węglu. Lila przegrała walkę o życie [']

niektóre koty dodają sobie odwagi mrucząc właśnie u weta. To taka ich swoista mantra "jest dobrze, spokojnie, nic się nie dzieje" ;)
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 03, 2010 13:00 Re: Maluszki urodzone na węglu. Lila przegrała walkę o życie [']

Aaaaaaaaa, to takie numery! Moje tylko wyja, tak ze o mruczeniu nie bylo mowy. Dzis rano Emil lezal w umywalce, jak ja siedzialam na siusiu i oparlam glowe o rand umywalki, zeby sie rozbudzic. On zaczal mruczec i moja glowa z umywalka sie trzesly 8O

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Śro sie 04, 2010 19:53 Re: Maluszki urodzone na węglu. Lila przegrała walkę o życie [']

Lenka z Leśkim ciekają jak szalone.
Ja się cieszę z tego, chociaż z tego...
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40411
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 232 gości