WRO,Baltazar nasz nowy i DROGI !!! nabytek S. 95

[Figaro52]

A pamiętacie Ellę i Ptysię to zdjęcia z domku stałego

a cóż to za siostry - przyjaciółki ? nie pamiętam ich

Wstyd jessi wykarmiłyście z Beatką butelkami maluchy 3, dwie burasie-Ellę i Ptysię i jedną czarno białą-Lajle, pomagała wam przyszywana mama ( wcześniej zabrałyśmy jej podrośnięte dzieci parkę Gerarda i Demi białaski z plamkami)

[Figaro52]

A to nasze najmłodsze maluszki, które obecnie czują się już lepiej, biegunka opanowana


Maluszki będą gotowe do adopcji za jakiś czas, ale wstępnie domki mogą już się umawiać
To trzy dziewczynki Lajla, Ella i Ptysia. Jedzą już samodzielnie , ale mleczko to tylko z butelki. Z kuwetą jest różnie Choć doskonale wiedzą do czego służy, na razie lepiej im o niej przypominać.Każda ma inny charakter, Ella np to mały złośnik zwłaszcza jak mleko nie leci z butli to bije ją łapkami, wydając okrzyki niezadowolenia. Ale ogólnie są kochane i słodkie. Lajla to ta czarnulka, a bliżniaczki to Ella ( drobniejsza) i Ptysia.

To są te maluchy

[Figaro52]

Trzymam ogromne kciuki za MIKO Musi się udać
Zapytajcie czy on nie powinien jeszcze jakiś przeciwbólowych dostawać? wiem że opinie wetów są różne.
Niektórzy uważają że jak kotka boli łapka to będzie bardziej ostrożny.... ale ból czasem też powoduje
duże poddenerwowanie, kot nie może miejsca znaleźć i też może sobie krzywdę zrobić

Dziewczyny chylę czoła.... naprawdę kotek wymaga stałej opieki i to długotrwałej
Mam nadzieję że los będzie dla niego łaskawy i uda się uratować jego łapki :oops:

My też mamy taką nadzieję. Mały w tej chwili jest już spokojniejszy, je i śpi, ale przed południem cały czas marudził i Aga nosiła go caly czas.

[mawin]

Marudził bo pewnie go jeszcze bolało biedactwo, oby tylko stanoł na łapeczki.

[turkawka]

A ciekawie jak dzisiaj.
I ciekawa jestem czy ta osoba, która się odezwała ws Mumbo na wrocławskich to ta sama osoba, o której rozmawiałam z Figaro. Na tą chwilę się nie odezwała więcej.

[Rudaa]

Poproszę o numer konta na PW bo mam grosik do przelania na Mikusia i resztę kociastych.

[jessi74]

Poproszę o numer konta na PW bo mam grosik do przelania na Mikusia i resztę kociastych.

Figaro Ci podeśle nr konta jak tu zajrzy ! piękne dzięki!

[jessi74]

a ja wszystkie wpłaty zamieszczam w drugim poście , gdyby ktos mógł jeszcze wesprzeć Miko, byłoby super

jutro też kolejna ważna wizyta u dra Bieżyńskiego trzymamy kciuki!

[Figaro52]

a ja wszystkie wpłaty zamieszczam w drugim poście , gdyby ktos mógł jeszcze wesprzeć Miko, byłoby super

jutro też kolejna ważna wizyta u dra Bieżyńskiego trzymamy kciuki!

Trzymajcie za bidaka kciuki. On kompleynie sobie teraz nie radzi, i chyba go boli bo taki smutny

[Figaro52]

A ciekawie jak dzisiaj.
I ciekawa jestem czy ta osoba, która się odezwała ws Mumbo na wrocławskich to ta sama osoba, o której rozmawiałam z Figaro. Na tą chwilę się nie odezwała więcej.

Do mnie teraz też się nie odezwała ani ta pani zainteresowana Kacperkiem , ani Mumbo...ale może ta pogoda...na razie czekam.

[turkawka]

To ja wrócę z nimi na pierwszą stronę - do działu "Adopcje" i nie bede pisac, ze zarezerwowane.

[Rudaa]

Poproszę o numer konta na PW bo mam grosik do przelania na Mikusia i resztę kociastych.

Figaro Ci podeśle nr konta jak tu zajrzy ! piękne dzięki!

Wysłałam dziś 50zł . Pieniążki na leczenie Mika i pomoc innym kociastym przekazała mi Pani Sabina z apteki w której mam staż. Opowiadałam jej co nieco i Pani Sabina jest pod wielkim wrażeniem tego co robicie Dziewczyny dla kotów Zadeklarowała się przekazać co jakiś czas wolny grosz na Waszą działalność.

Wielkie za małego Krówka.

[jessi74]

Poproszę o numer konta na PW bo mam grosik do przelania na Mikusia i resztę kociastych.

Figaro Ci podeśle nr konta jak tu zajrzy ! piękne dzięki!

Wysłałam dziś 50zł . Pieniążki na leczenie Mika i pomoc innym kociastym przekazała mi Pani Sabina z apteki w której mam staż. Opowiadałam jej co nieco i Pani Sabina jest pod wielkim wrażeniem tego co robicie Dziewczyny dla kotów Zadeklarowała się przekazać co jakiś czas wolny grosz na Waszą działalność.

Wielkie za małego Krówka.

[Agness78]

Jak MIKO się czuje?

[Figaro52]

A to Mona, jak widać człowieka aż tak się nie boi, gorzej z kotami