Serducho jest już w domku :)))) tymczasowym

[Mruczeńka1981]

Musisz poklikać w banerki-teraz stawiamy na indywidualne wątki

[moni_citroni]

Juz klikam

[Dama Ya]

Cieszymy sie z DS dla Pyzdraka

Ja także! To był jeden z moich ulubieńców. Aż mi się łezka zakręciła, jak zobaczyłam, że ma dom i to taki dobry dom...

[Mruczeńka1981]

A są jakieś nowe wieści od Pyzdraczka?

[Agness78]

Tak. U Pyzdraczka bez zmian. Niestety wielkich postępów jeszcze nie ma. Kotek spędza czas w domu w towarzystwie dwóch kotów i dwóch piesków. Nie jest agresywny ale też nie za bardzo chce się otworzyć. Ostrzegawczo warczy na wszystkich nie podejdzie do swojej Pani ale leży w kojcu na łóżku i jak Pani sama do niego podejdzie to po krótkim warczeniu i udawaniu złego kotka daje się miziać i się uspakaja Myślę, że musi minąć jeszcze trochę czasu zanim będzie tam czuł się jak u siebie - ale Pani ma wielkie serce i łatwo się nie poddaje

Zatem kciuki bardzo potrzebne Musi być dobrze

[Kicia_]

Też dostałam dziś ciepłego maila od domku Pyzdraczka. Pisze w nim, że Pyzdraczek lubi leżeć na kolanach i się miziać, ociera się główką o rękę domagając jeszcze. Tylko tyle, że na kolanka trzeba go wziąć, nie zważając na ostrzegawcze warczenie. Sam jeszcze nie przychodzi, ale pewnie niedługo zacznie

[BOENA]

Wierzę mocno,że Pyzdrak poczuje się wkrótce jak u siebie Jak taki dobry dom i ludzie to musi być dobrze-kot to czuje.

A co słychać u Tych,które pojechały do Niemiec?

[Kicia_]

U Długouchego i Mirka wszystko dobrze. Po przyjeździe Mirek trochę pokichiwał i martwiłyśmy się, żeby coś się nie rozwinęło, ale doszedł do siebie.

[BOENA]

U Długouchego i Mirka wszystko dobrze. Po przyjeździe Mirek trochę pokichiwał i martwiłyśmy się, żeby coś się nie rozwinęło, ale doszedł do siebie.

[dzonss]

A ja zapomniałam napisać o ostatnich wiadomościach od Filecika.
Ciągle jest leczony, futerko podobno zaczęło już odrastać (wcześniej gubił bardzo włosy i drapał się), ale zdarzyły mu się 2 ataki drgawek. Domek ma nadzieję, że nie będzie 3 razu bo to by oznaczało rozpoczęcie leczenia przeciw padaczce Potrzebne dobre fluidy wysyłane pozazmysłowo na drugi koniec Polski, żeby te choróbska odpędzić wreszcie od naszego Fileta...
Biedaczek zasłużył sobie na trochę spokoju a tu ciągle coś się dzieje

[Agness78]

A ja zapomniałam napisać o ostatnich wiadomościach od Filecika.
Ciągle jest leczony, futerko podobno zaczęło już odrastać (wcześniej gubił bardzo włosy i drapał się), ale zdarzyły mu się 2 ataki drgawek. Domek ma nadzieję, że nie będzie 3 razu bo to by oznaczało rozpoczęcie leczenia przeciw padaczce Potrzebne dobre fluidy wysyłane pozazmysłowo na drugi koniec Polski, żeby te choróbska odpędzić wreszcie od naszego Fileta...
Biedaczek zasłużył sobie na trochę spokoju a tu ciągle coś się dzieje

Trzymamy kciuki musi być dobrze ! Niech te choróbska się od Filecika wreszcie odczepią

[Kicia_]

Biedny Filecik, trzymam kciuki!

[Mruczeńka1981]

A ja zapomniałam napisać o ostatnich wiadomościach od Filecika.
Ciągle jest leczony, futerko podobno zaczęło już odrastać (wcześniej gubił bardzo włosy i drapał się), ale zdarzyły mu się 2 ataki drgawek. Domek ma nadzieję, że nie będzie 3 razu bo to by oznaczało rozpoczęcie leczenia przeciw padaczce Potrzebne dobre fluidy wysyłane pozazmysłowo na drugi koniec Polski, żeby te choróbska odpędzić wreszcie od naszego Fileta...
Biedaczek zasłużył sobie na trochę spokoju a tu ciągle coś się dzieje

[tillibulek]

za zdrówko

[isollde]

Też dostałam dziś ciepłego maila od domku Pyzdraczka. Pisze w nim, że Pyzdraczek lubi leżeć na kolanach i się miziać, ociera się główką o rękę domagając jeszcze. Tylko tyle, że na kolanka trzeba go wziąć, nie zważając na ostrzegawcze warczenie. Sam jeszcze nie przychodzi, ale pewnie niedługo zacznie

ja myślę ze jak już tej Pani zaufa to oboje bedą bardzo szczęśliwi i nie opędzi się ona od Pyzdraczka